Kiedyś MRDP leciał ponad 85% trasy pod wiatr 25-30 km/h i jakoś problemu nie było.
Zobaczymy, co będzie w rozkładzie w dziewiątego września rano...
Ha, ha, ha. Nie było problemu Chyba na forum, bo na drodze był jak cholera
Możesz spojrzeć na to inaczej - za to samo wpisowe przy wietrze w twarz pojedziesz dłużej, czyli płacisz mniej wpisowego na godzinę wyścigu. Czysty zysk
Ludzie jakoś dojechali na metę, większość zmieściła się w limicie czasu.
https://ridewithgps.com/routes/44315930 - opcja przez Centrumhttps://ridewithgps.com/routes/44315960 - opcja przez ZabłocieOpcja przez Zabłocie jest dłuższa 2 km, ale wygodniejsza, bez potrzeby przebijania się przez centrum i zatłoczony dworzec. Wjeżdżasz sobie bezpośrednio na tunel na peron.
Zmieniając temat - co to za numery na liście startowej 666/900+? Coś oznaczają, czy sobie ludzie sami wybierali?
(...)Co do pogody, to jaka by nie była, fajnie będzie w Waszym towarzystwie pojeździć sobie na rowerze
Cieszmy się prognozami, póki są dobre. Zobaczymy, co będzie w rozkładzie w dziewiątego września rano...
Spróbujesz "obronić mistrzowski tytuł"?
Dzięki Żubr
W tym roku to raczej ciężko będzie, bo jest sporo mocnych nazwisk na liście, m.in. zwycięzcy z wcześniejszych lat - Witek Kania (dwa razy wygrał MPP) i Paweł Pieczka, tylko pytanie czy się zregenerowali po GMRDP i Transiberice. Do tego Paweł Pieczka to jest zawodnik odporny na każdą pogodę, Witek zresztą podobnie, więc nie będzie sytuacji jak z zeszłego roku, gdzie czołówka tak łatwo wymiękłaTeż wśród kobiet będzie ciekawa rywalizacja, bo jest kilka naprawdę mocnych dziewczyn - Joanna Rumińska-Pietrzyk, która zajęła trzecie miejsce wśród pań na TCR, Marta Gryczko, która wygrała Puchar Janika w kategorii Open (i to całość, nie tylko wśród kobiet) oraz Małgorzata Warelich, która bardzo dobrze pojechała NC 4000, była najlepsza wśród Polaków zajmując 18 miejsce Open,, wygrywając z Czarkiem Urzyczynem i całą rywalizację wśród kobiet.