Ja już od wczoraj na Helu. Wczoraj wieczorem na Hel jechał sam szynobus, bez dodatkowego wagonu. Nie wiem jak jest dziś. Jak ktoś nie ma biletu na rower zostaje na peronie. W sumie tak jest zawsze, ale pisze gdyby ktoś się dziś łudził.
Gdynia jak zawsze piękna, jeszcze nie widziałem jej w barwach zachodzącego słońca, końca lata. Poziom bezpieczeństwa i porządku na gdyńskim dworcu nadal pozostał na poziomie lat 90dziesiatych. I to głębokich. Na dworcu Pan potrzebujący, i bez stałego miejsca zamieszkania chciał żebym mu kupił kawę w automacie. No ok, kawa to jest artykuł pierwszej potrzeby i tym mnie ujął, ale ja nigdy nie daję. Od tego są fundacje, oficjalnie, na FV i na trzeźwo. Nie miałem gotówki, ale Pan mówi że da mi złotówkę a ja mu resztę kwoty dofinansuje kartą albo blikiem. Świat idzie do przodu. Odmowę skomentował, że taka jest Polska.
Na Helu jest gorąco teraz, tak bardzo jak na Hel. Pogoda się szykuje, aż taka za dobra.