Autor Wątek: przesiadka z sakwiarstwa na bikepacking - czy to ma sens? :)  (Przeczytany 16971 razy)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6304
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Czekalem aż sie objawisz

Do usług :)

Ale na samym początku tej dyskusji zadałem pytanie o wyjazdy szosowe, wiec, jak możesz zauważyć, podzielam cześć Twoich pytań.

Ależ zauważyłem i rozumiem. Ale nie odpowiedziałeś, czy to Twój rower (zakładam że tak). No i owszem, w teren coś takiego ma sens (choć dla mnie z kolei nie ma go gravel, zdecydowanie HT lub full, a jeśli full to chyba nie tailfin, dobrze rozumiem?).

Ale z tego co rozumiem, to ten setup masz też ostatnio na wypady szosowe? Choćby ten ostatni w Apeniny? I tu już sensu nie widzę, no chyba że się nie ma w ramie mocowań do bagażnika.

Aerodynamika? Bez jaj, sakwy są schowane za nogami, różnice, jeśli będą, to znikome. A przy bocznym wietrze wręcz możesz stracić, bo praktycznie cały rower jest jednym wielkim żaglem.

Masa? Jakoś wątpię, żeby kilka różnych toreb i tailfin ważyło łącznie wyraźnie mniej niż tubus i dwie sakwy.

Środek ciężkości też raczej sporo wyżej przez tego tailfina...


A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20903
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
a jeśli full to chyba nie tailfin, dobrze rozumiem?).

Właśnie jak najbardziej do fulla da się Tailflina założyć, podczas gdy bagażnik odpada. Tu masz rower zawodnika, który zajął drugie miejsce na Atlas Mountain Race:

 
Aerodynamika? Bez jaj, sakwy są schowane za nogami, różnice, jeśli będą, to znikome. A przy bocznym wietrze wręcz możesz stracić, bo praktycznie cały rower jest jednym wielkim żaglem.

Z tym chowaniem za nogami to jest mit. Tu masz testy na torze kolarskim róznych setupów - i ten bikepackingowy w porównaniu do samych tylnych sakw daje aż 2km/h większą prędkość przy tej samej mocy. A Taiflin jest aerodynamicznie nawet bardziej wydajny od typowej podsiodłówki.
https://www.cyclingabout.com/speed-difference-between-panniers-bikepacking-bags-aerodynamic-testing-results/

A 2km/h więcej to nie jest już pryszcz, tylko znacząca wartość.
« Ostatnia zmiana: 16 Lip 2025, 22:01 Wilk »

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 2017
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Taiflin jest aerodynamicznie nawet bardziej wydajny od typowej podsiodłówki.

To jest IMO akurat niemożliwe. Dlaczego ekstra dwa pręty o grubości centymetra miały by być wydajniejsze aerodynamicznie od niczego? Ciągną do przodu? Ja testów nie robiłem ale moje odczucia mówią coś zupełnie innego, stąd Tailfina biorę tylko na turystyczne chałtury.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20903
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
To jest IMO akurat niemożliwe. Dlaczego ekstra dwa pręty o grubości centymetra miały by być wydajniejsze aerodynamicznie od niczego? Ciągną do przodu? Ja testów nie robiłem ale moje odczucia mówią coś zupełnie innego, stąd Tailfina biorę tylko na turystyczne chałtury.

To nie jest czyjeś wyobrażenie, tylko wyniki testów. Różnice są niewielkie i odczuwalne przy większych prędkościach. Działa to trochę jak spojler w samochodzie wyścigowym.

Tutaj to jest bardziej na zasadzie ciekawostki bo różnice są niewielkie, natomiast między sakwami a systemem bikepackingowym już zauważalne.

Online Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 2204
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
I to na takiej trasie jak Rufi ostatnio robił, czyli Świdowcu robi dużą różnicę.

Tak dużą, że rufiano aż zapragnął roweru elektrycznego!


a co masz przeciwko temu ?
nie wierze ze nie chciałbyś przejechać tej trasy , wypasionym enduro e..
znasz te trasy , czemu by nie pojechać inaczej ?
inne spektrum postrzegania otoczenia  ;D
ja to bym jak pan życia i śmierci  ;) jak by była mozliwość to ja 1

i to nie tak jak @Wilk pisał , fun ze zjazdu w dół  , nie .. to zupełnie co innego..

nie ma co się szufladkować

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 3067
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Z tym chowaniem za nogami to jest mit. Tu masz testy na torze kolarskim róznych setupów - i ten bikepackingowy w porównaniu do samych tylnych sakw daje aż 2km/h większą prędkość przy tej samej mocy. A Taiflin jest aerodynamicznie nawet bardziej wydajny od typowej podsiodłówki.
https://www.cyclingabout.com/speed-difference-between-panniers-bikepacking-bags-aerodynamic-testing-results/

A 2km/h więcej to nie jest już pryszcz, tylko znacząca wartość.

A ja  nie widzę w teście podanej objętości bagażu (albo niezbyt dobrze szukałem).
Jest podana identyczna waga setupów (podsidłówka vs paniersy) ale nie objetość.
Ortlieby maja 2 x 21 litrów = 1 setup.  Podsiodłowka 12l + framebag i torba na kierę - ile to jest razem? no raczej nie 42 litry.

Jeżeli porównuje się opory aero, to waga nie ma znaczenia, a objętość, powierzchnia oporu aero.
Sakwy sobie mozna obciążyć i zrolować - wtedy jest mniejsza powierzchnia przy takiej samej wadze zawartości - będą mniejsze opory. A na fotkach widać - sakwy są maksymalnie rozszerzone.

Do testów powinno się brać taką samą objędtość (np. ciuchów) i maksymalnie skompresować dla każdego typu setupu.

Albo, załadować na rower do testu 42l wody (tyle mają Ortlieby) i tyle samo do podsiodłowki, framegaba i torby na kierę  :)- wtedy będzie prawdziwy test.

Przy teście rear i front ortliebów, to nawet nie ma czego porównywać - to jest 82 litry - żaden bikepacking tego nie ogarnie.
« Ostatnia zmiana: 16 Lip 2025, 22:21 sinuche »

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 2017
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
To jest IMO akurat niemożliwe. Dlaczego ekstra dwa pręty o grubości centymetra miały by być wydajniejsze aerodynamicznie od niczego? Ciągną do przodu? Ja testów nie robiłem ale moje odczucia mówią coś zupełnie innego, stąd Tailfina biorę tylko na turystyczne chałtury.

To nie jest czyjeś wyobrażenie, tylko wyniki testów. Różnice są niewielkie i odczuwalne przy większych prędkościach. Działa to trochę jak spojler w samochodzie wyścigowym.

Tutaj to jest bardziej na zasadzie ciekawostki bo różnice są niewielkie, natomiast między sakwami a systemem bikepackingowym już zauważalne.

A podrzucisz link? Jako osoba, która pokonała "Aerodynamikę żagla" Czesława Marchaja raz, ze z przyjemnością przeczytam, dwa, że mam spore wątpliwości. Chodzi mi o tailfina versus torba podsiodłowa. Bo jak jest tak jak mówisz, że to jak spojler w samochodzie, to opór musi być większy, ponieważ spoiler kosztem oporu dodaje przyczepności poprzez dociśnięcie koła, przedniego lub tylnego, w zależności od tego o którym mówimy. Prędkość maksymalna spada a średnia rośnie, bo jeździmy szybciej w zakrętach. Tylko nie o to chodziło Ci z Tailfinen z tego co zrozumiałem.
« Ostatnia zmiana: 16 Lip 2025, 22:21 MaciekK »

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5308
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Bo jak jest tak jak mówisz, że to jak spojler w samochodzie, to opór musi być większy, ponieważ spoiler kosztem oporu dodaje przyczepności poprzez dociśnięcie koła, przedniego lub tylnego, w zależności od tego o którym mówimy. P
Spojler to na przykład to
https://lamar.com.pl/oferta/spojlery-dachowe/
i służy redukcji oporów powietrza.

Potocznie faktycznie nazywa się tak skrzydła w formule 1 i innych szybkich wozach. Skrzydło powoduje większe opory powietrza, ale ukierunkowuje siłę nacisku w dół, co zwiększa siłę tarcia. Większa siła tarcia umożliwia bardziej agresywną jazdę (nie interesuje nas zużycie paliwa, lecz przyczepność).
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 2017
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Spojler to na przykład to
https://lamar.com.pl/oferta/spojlery-dachowe/
i służy redukcji oporów powietrza.
innych szybkich wozach.



Działa to trochę jak spojler w samochodzie wyścigowym.

Dla przypomnienia samochód wyścigowy wygląda tak i porusza się  po torze wyścigowym i tylko tam ma zyski z aerodynamiki, bo one wymagają ogromnych prędkości.



Wszystko inne to łamanie przepisów o ruchu drogowym  ;D ale wszystko będzie jasne jak Wilk da linka. Sam jestem szczerze zainteresowany.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 4252
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org

a co masz przeciwko temu ?

A napisałem, że mam coś przeciwko?

Online Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 2204
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
nie , ale pomyślałeś  ;)

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3330
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Ja najbardziej odczuwam worki zamocowane na widelcu - w wietrznych rejonach musiałem dopedałowywać z górki by przekroczyć 15km/h

nie , ale pomyślałeś  ;)

Wszyscy pomyśleliśmy  :lol:

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6304
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Właśnie jak najbardziej do fulla da się Tailflina założyć, podczas gdy bagażnik odpada. Tu masz rower zawodnika, który zajął drugie miejsce na Atlas Mountain Race:

No to to jest zdecydowanie argument za posiadaniem tailfina. Jak to działa? Połączenie ze sztycą podsiodłową jest elastyczne? Nic nie stuka, skoro tak?

u masz testy na torze kolarskim róznych setupów

No i to jest konkret. Co prawda sakwy wyglądają na nieco "rozklapane", skoro ta sama masa, to oczekiwałbym maksymalnej kompresji. Z drugiej strony, w prawdziwym życiu właśnie tak wyglądają, więc to niezła symulacja. Okej, czyli 2 kmh można zyskać (przy średniej 30). sęk w tym, ze na wyprawach mam średnią 18, czyli zysk aerodynamiczny byłby faktycznie minimalny, opory rosną nieliniowo, więc może 18,5...? Oczywiście dużo więcej (w górach) zyskałoby się na mniejszej masie bagażu (do której zmusza ograniczona pojemność przy bikepackingu), tylko ze to już kosztem komfortu i tu decyzja należy do decydenta.

Podsumowując, interesujące, ale pozostanę przy swoim powyższym zdaniu wyrażonym powyżej, że na wypadzie szosowym różnice są znikome.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Online Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 2204
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Ja najbardziej odczuwam worki zamocowane na widelcu - w wietrznych rejonach musiałem dopedałowywać z górki by przekroczyć 15km/h

nie , ale pomyślałeś  ;)

Wszyscy pomyśleliśmy  :lol:

etam..
sądze że jednak większość ma otwartą głowę wolną od uprzedzeń i fetyszów.. :)

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2577
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
No to to jest zdecydowanie argument za posiadaniem tailfina. Jak to działa? Połączenie ze sztycą podsiodłową jest elastyczne? Nic nie stuka, skoro tak?

Dolne mocowanie Tailfina jest wpinane w zakończenia specjalnej osi. I te zakończenia to są tulejki w których bagażnika może się obrócić wkoło własnej osi (w teorii bo blokuje koło i rama). Jak sztyca przesuwa się w tył i przód to bagażnik też może. Przynajmniej ja to na swój Juntkowy rozum biorę, bo fulla nie mam. Z drugiej stronie przy tradycyjnej sztycy, szczególnie karbonowej ona pewien ruch tył przód wykonuje. Nie taki, jak przy fullu ale jednak.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum