Z rowerowych rzeczy to ja właśnie kupiłem nowy rower.
Nowego roweru nie chcę bo to może grozić rozwodem jak powiem żonie, że kupię nowy rower po tym gdy wywaliłem 80k na stary. I co ze starym? Miejsca na 2 nie mam.Zresztą nie chcę bo to najprawdopodobniej byłby powrót do łańcucha - fuuj.
zmodyfikowanym jak?dalej miał ten najfajniejszy "przedział dla podróżnych z większym bagażem ręcznym"?