Problem na kolei jest taki, że trzebaby utrzymywać ogromną rezerwę taborową na kilkanaście dni w roku, gdy jest duży popyt. Te dwa wagony są przełączane z pociągu z Warszawy we Wrocławiu, czyli Warszawa ma bezpośrednie połączenie. Mogliby dać kolejne dwa z Gdyni przez Poznań. Za chwilę ktoś powie, że jeszcze Świnoujście - to masz łączenie 3 pociągów, każdy może się spóźnić, więc godzina rezerwy we Wrocławiu? To z kolei czas przejazdu będzie mało atrakcyjny.
Z tego co widzę brak przewozu rowerów, więc dla nas i tak tylko obrazek, ładny jak duży TiR na serpentynie, ale tak samo użyteczny.
Co do taboru, ta linia powinna być zelektryfikowana, bo to relatywnie krótki odcinek, a po drodze sporo ośrodków turystycznych. Inna sprawa, że dali d.py z połączeniem na Czechy i pozwolili na zabudowę korytarza do Nachodu i teraz jest słabo z rozbudową. A na taki ruch UE sypnęła by groszem.