Autor Wątek: Transiberica  (Przeczytany 26247 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20404
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 09:05 »
Jednak Paweł pospał prawie do 6 rano i nie będzie łatwo dogonić tego Ceyrowskiego, bo on przez noc zrobił sporą przewagę. Ale widać że jest solidnie zamulony bo ze dwa postoje koło godziny robił, podczas gdy Paweł miał pełną nockę odpoczynku, więc to jeszcze nie jest stracone, bo do mety ciągle dość daleko.

Natomiast Haubolt jeszcze nie ruszył, najwyraźniej jednak nie naprawił tej przerzutki i kto wie czy to nie będzie DNF, szkoda zawodnika, bo po takim wysiłku polegnąć przez awarię sprzętu to już jest niesprawiedliwe.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20404
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 09:22 »
A tutaj zwycięszca na mecie:


Offline Kobieta JoannaR

  • Wiadomości: 60
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 25.05.2021
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 10:06 »
Ale ciekawe jest, że Białek ma nowy rower, bo jeszcze RTP jechał na Canyonie. I wymieniając rower na nowy dalej pozostał przy hamulcach obręczowych, po tym jasno widać, ze uważa to za lepszy zestaw na ultra. Niewątpliwie hamulce obręczowe są bardziej niezawodne i banalne w regulacji, a z tarczami zawsze mogą być pewne problemy, a i przycieranie o tarcze to bardzo częsta sprawa.

Co ciekawe, o ile dobrze widzę na zdjęciach, ma kółka przerzutki w rozmiarze oversize (a więc i być może ceramiczny wózek przerzutki, bo to często idzie w parze). Trudno trochę zrozumieć ten gadżet w kontekście konserwatyzmu sprzętowego Adama ;-)

Offline Mężczyzna gkjanek

  • Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.
  • Wiadomości: 337
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.06.2017
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 10:52 »
Ja rozumiem ze kto hamuje to przegrywa. Ale tarcze w szosie daja elastyczność w ultra. rozmiar opon i wysokosc stożka. I najważniejsze powtarzalne hamowanie za kazdym razem. A jak kto woli. A co do ocierania to zaciski i tarcze z MTB i problem rozwiazany.
Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20404
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 11:24 »
Haubolt jednak ruszył, jest jakieś 2-2,5h za Pawłem, pytanie czy mu sensownie działa ta przerzutka, czy np. nie jedzie na łańcuchu sztywno spiętym na jednym biegu. Ale coś marnie zaczynam widać szanse dogonienia Ceyrowskiego, ta jego przewaga nad Pawłem to jest ładnych parę godzin, a meta już coraz bliżej; już jest w połowie ostatniego segmentu. Niewątpliwie udał mu się ten atak, ale nie ma nic za darmo. Musiał mieć bardzo ciężką noc, bo tam sporo lało, jeszcze jak Paweł ruszał z hotelu to ostry deszcz padał.

Co ciekawe, o ile dobrze widzę na zdjęciach, ma kółka przerzutki w rozmiarze oversize (a więc i być może ceramiczny wózek przerzutki, bo to często idzie w parze). Trudno trochę zrozumieć ten gadżet w kontekście konserwatyzmu sprzętowego Adama ;-)

Adam jest konserwatywny w pewnych elementach, ale w innych sięga po nowości. Używa jednak karbonowych ram, karbonowych kół, podczas gdy np. Paweł Pieczka pomimo jazdy na tarczach postawił na zwykłe koła, bo z karbonami miał duże problemy na RTP, pękały mu szprychy. I pewnie nie chciał tu ryzykować, wolał postawić na niezawodne koła, tym bardziej że na takiej trasie to zysk ze stożków jest symboliczny.

Np. Adam do nawigacji używa już mocno wiekowego Etrexa 30 z charakterystycznym yostickiem (ten model to ma wielu zwolenników, bo z bateryjnych ma najdłuższy czas pracy), do tego ma zwykły tradycyjny licznik rowerowy starego typu, który puszcza wodę, bo na zdjęciach widać, ze jest osłonięty folią ;). Też widać, że zdecydowanie preferuje mechaniczne przerzutki, ale już np. ma dynamo zamiast zwykłych lampek na baterie. Swoją drogą pytanie co to za przerzutka padła Hauboldowi, wydaje mi się, że on używa bezprzewodowej elektroniki od Srama, więc to naprawić to nie będzie łatwo.

Ja rozumiem ze kto hamuje to przegrywa. Ale tarcze w szosie daja elastyczność w ultra. rozmiar opon i wysokosc stożka. I najważniejsze powtarzalne hamowanie za kazdym razem. A jak kto woli. A co do ocierania to zaciski i tarcze z MTB i problem rozwiazany.

To nie jest takie proste, nie da się łatwo pożenić zacisków z MTB z klamkami szosowymi. Trochę czytałem w tym temacie, klamki szosowe mają inne zbiorniczki z płynem, więc taki hamulec nie będzie działać optymalnie.

Offline Mężczyzna gkjanek

  • Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.
  • Wiadomości: 337
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.06.2017
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 12:18 »
ja u siebie bede teraz testował zwykly zacisk najtanszy od shimano mtb z klamka pierwszej generacji
 ST-RS685. Wiec więcej bede sie mogł wypowiedziec. A u Białka podejrzewam ze to koszt efekt. Że ma cały czas szczeki. Nowa rama a osprzet itp. od starego roweru. Przy przejesciu na tarcze min nowe piasty i dynamo wiec juz duze koszta. Paweł bedzie miał ciezko zeby ukonczyc na 2 miejscu. Dla tego nie jestem zwolenikiem elektronicznych przerzutek na ultra. mechaniczne przerzutki sa łatwiejsze do ogarniecia przy awariach. O elektronice w rowerze. Mozesz sie wypowierdziec bo sam używasz. Dla nie to zbedny gadżet
Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.

Offline Mężczyzna gkjanek

  • Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.
  • Wiadomości: 337
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.06.2017
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 12:24 »
co do Etrexa Np. Adam do nawigacji używa już mocno wiekowego Etrexa 30 z charakterystycznym yostickiem (ten model to ma wielu zwolenników, bo z bateryjnych ma najdłuższy czas pracy. Mi w Żywcu spadł Etex przejechał po nim samochód i tylko 8 -10 pikseli umarło w prawym narozniku. Sam jestem Ciekawy twojej opini o edge 1000. Jak sie sprawuje na ultra. Bo takiej chyba nawigacji używasz. Wydaje mi sie ze duzo osob by było zainteresowanych recenzja tego urządzenia. Tym bardziej twojej że masz dobre pióro i bardzo duze doswiaczenie z tym urządzeniem
Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4735
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 12:53 »
Prędkość wiatru na wybrzeżu niedaleko Bilbao blisko 80 km/h w porywach, w głębi lądu do 70 km/h. Szybka tendencja wzrostowa. Kierunek NW. Wraz z wiatrem grupie zawodników co są teraz w okolicy CP6 odjedzie limit czasu. Przebicie się dzisiaj do CP8 to nieprawdopodobna orka.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4735
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 14:24 »
Na półwyspie Cape of Matxitxako niedaleko Biblao wystawiono niegdyś stację meteorologiczną, więc można sprawdzić jaka jest prędkość wiatru na samym wybrzeżu. Średnia prędkość wiatru zbliża się już do 50 km/h. Na szczęście szosy zazwyczaj nie biegną nad samą wodą.



W środku lądu bliżej Madrytu, na przełęczach wyprowadzających w kierunku Valladolid wieje piękny wiatr katabatyczny, temperatura spadła z już +25 na +10, zaś prędkość wiatru w porywach utrzymuje się na tym samym poziomie co nad morzem (50-70 km/h), jest natomiast niższa prędkość średnia niż nad morzem (aczkolwiek nadal wysoka, 30-40 km/h). Tego typu wiatr mocno szarpie, przepływ powietrza jest turbulentny, bo wymienia się ciepła masa na zimne, spadające z gór powietrze znad Atlantyku. Ta wymiana potrwa jeszcze 2 dni. Jazda pod ten wiatr jest trudna, tym bardziej, że trasa przecina bezleśne kotliny, na zboczach których prędkości wiatru mogą być wyższe niż notowane w sieci pomiarowej la Agencia Estatal de Meteorología.



Kierunek wiatru między CP6 a CP8 jest idealnie przeciwny do kierunku jazdy, zaś od CP8 sytuacja się poprawia, bo trasa skręca na wschód. W górach na wybrzeżu porywy do 75 km/h.

Napływające znad Atlantyku wilgotne powietrze jest wręcz wyżymane na północnych zboczach Gór Kantabryjskich, sumy opadu są na poziomie deszczu nawalnego, aczkolwiek rozmiary kropel są zazwyczaj bardzo drobne. Po prostu gęste roszenie, dla przykładu stacja meteorologiczna Villacarriedo, w zasadzie 24 godziny deszczu, może z dwie godziny przerwy wczoraj. Jakby ktoś planował kiedyś tam wycieczkę, to warto mieć na uwadze ten typ pogody, bo pojawia się dość często w sezonie letnim. Trafiłem kiedyś na Islandii, nie polecam  ;D


W najwyższych punktach gór między CP8 a CP10 mimo opadów utrzymuje się temperatura dodatnia na poziomie około 6-7 stopni. To dobra informacja, bo mogło być różnie.

Pod względem meteorologicznym wyścig na pewno ciekawy, bo zapoznaje z różnymi typami pogody, charakterystycznymi dla Hiszpanii w porze letniej. Od wielkich upałów i tropikalnych nocy, przez silne, tnące niczym uderzenie bicza wiatry katabatyczne, po mgliste i deszczowe wybrzeże Atlantyku. Nic, tylko się delektować  ;D
« Ostatnia zmiana: 27 Sie 2023, 14:48 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20404
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 16:30 »
Chyba jednak Ceyrowsky dowiezie to drugie miejsce, Paweł się do niego zbliża, ostatni segment zrobił w 2h55min, a Ceyrowsky w 4h. Ale przewaga (3h) IMO jest za duża by to nadrobić przed metą, do tego jeszcze kapeć się Pawłowi trafił w samej końcówce, choć to pewnie nie aż tak dziwne, bo z filmów i fotek to widać że dość dziurawe są drogi w tej Asturii. Nie ma co gadać - bardzo dobrze wyszedł ten atak Ceyrowskiemu, przejechał noc w trudnych warunkach i zrobił dużą przewagę.

Ale podium będzie bo Haubolt najwyraźniej nie ma w pełni sprawnego roweru, jakoś jedzie, ale to nie jest jego normalny poziom.


Offline Wilk

  • Wiadomości: 20404
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 19:13 »
Ceyrowsky na mecie, wytrzymał do końca, wykorzystując swoją szansę, gdy Paweł z Hauboltem długo spali w hotelu przeczekując złą pogodę.

A zawodnikom w rejonie CP9 skrócono obowiązkowy parcour, ze względu na ryzyko osuwisk kamieni, bo pogoda u góry była fatalna. Mają mieć doliczone 2h do czasu

Offline Kobieta JoannaR

  • Wiadomości: 60
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 25.05.2021
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 19:24 »
Tylko czy Ceyrowski spełnił wymóg obowiązkowych przerw na spanie? Bo dane z jego trackera, o ile dobrze je odczytuję, na to nie wskazują.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20404
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 19:45 »
Spełnił jak najbardziej.
Jechał niecałe 8 dni, a miał 6 ponad 4h przerw. Nie spał pierwszej i ostatniej nocy. Zresztą nie wiem jak się liczy, czy względem pełnych dób, bo on jechał 7 dni i 21h, więc może nawet 5 noclegów by w jego przypadku wystarczyło.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20404
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 20:32 »
Białek wita Ceyrowskiego na mecie, Paweł Pieczka powinien dojechać za niecałą godzinę.


Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4735
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Transiberica
« 27 Sie 2023, 21:29 »
Z monitoringu wynika, że dojechał.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum