Autor Wątek: Transiberica  (Przeczytany 26248 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20404
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transiberica
« 25 Sie 2023, 22:38 »
Tylko inaczej wygląda tu sytuacja drobnej kobiety, a sporo cięższego faceta. Waga zawodnika ma duży wpływ na to ile gum łapiemy, jak szybko opony zajeżdżamy itd. Mocniejszy uszczelniacz coś pewnie wnosi, ale jeśli mamy pecha i złapiemy większe przecięcie - to zakładanie do tego dętki będzie jeszcze bardziej upierdliwe. Też tego typu uszczelniacze o jakich mówisz, z większym granulatem - to już raczej dolewać trzeba przez rant opony, nie wentyl. System tubeless jest ekstra, ale tylko do momentu, kiedy uszczelniacz nie da rady, bo wtedy już jest sporo gorzej niż z dętkami i to powoduje moje obawy.

Niemniej widać wyraźnie, że system tubeless coraz mocniej wchodzi do ultra, w następnym sezonie pewnie też spróbuję by się samemu przekonać czy warto. Ale trzeba też zauważyć, że lider i prawie pewny zwycięzca tego wyścigu jest zdecydowanie wyznawcą starej szkoły - opony 25mm na dętkach i obręczowe hamulce. I patrząc po jego wynikach to niewiele te wszystkie nowinki wnoszą :lol:

Fotki Gosi z trasy, oryginalnie wygląda ten stelaż pod bidony bez ukradzionej podsiodłówki  ;)



Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1861
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transiberica
« 25 Sie 2023, 22:55 »
A ja po mało obiecującym początku, gdzie na pierwszych kilometrach na tubeless (RTP'23), złapałem gumę której mleko teoretycznie nie załatało, nigdy nie wrócę do dętki.
Od tamtej pory, jeżdżąc przygodowo, na ciężko (sam nie jestem - khem, khem, modelką?), złapałem kilka gum i system zadziałał. Trzeba dopompować, czasem kilka razy, czasem trzeba zacząć jechać jak mleko tak po prostu ucieka a nic się nie dzieje, itp. Ale nigdy nie przypuszczałem, że gość 90kg, może jechać na oponie 32mm z ciśnieniem 1.5 bar. A przed wyjazdem z domu dobijam do trzech. Zero snejków. Nikt mi nie broni dobić do 5 atmosfer, ale po co?

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4735
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Transiberica
« 25 Sie 2023, 23:14 »
Fotki Gosi z trasy, oryginalnie wygląda ten stelaż pod bidony bez ukradzionej podsiodłówki  ;)
Nadal ciekaw jestem, kto ukradł tę sakwę. A może jakiś pies wytargał? Potem się okaże, że leżała pogryziona 100 metrów dalej.

"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20404
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transiberica
« 25 Sie 2023, 23:26 »
A ja po mało obiecującym początku, gdzie na pierwszych kilometrach na tubeless (RTP'23), złapałem gumę której mleko teoretycznie nie załatało, nigdy nie wrócę do dętki.
Od tamtej pory, jeżdżąc przygodowo, na ciężko (sam nie jestem - khem, khem, modelką?), złapałem kilka gum i system zadziałał. Trzeba dopompować, czasem kilka razy, czasem trzeba zacząć jechać jak mleko tak po prostu ucieka a nic się nie dzieje, itp. Ale nigdy nie przypuszczałem, że gość 90kg, może jechać na oponie 32mm z ciśnieniem 1.5 bar. A przed wyjazdem z domu dobijam do trzech. Zero snejków. Nikt mi nie broni dobić do 5 atmosfer, ale po co?

Ale co innego jazda w terenie, bo to inna rozmowa tam tubeless bez dwóch zdań wiele wnosi, co innego asfalt. A chyba na asfalcie to na tych 1,5bara to nie jeździsz  ;). Poza tym może to więcej wnosi cięższym ludziom, którzy częściej łapią kapcie na dętkach, właśnie od snejków. A jednak na wyścigu ileś czasu straciłeś przez ten system, z dętką byłoby szybciej.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1861
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transiberica
« 25 Sie 2023, 23:38 »
A chyba na asfalcie to na tych 1,5bara to nie jeździsz  ;).

Piszę wyłącznie o asfalcie i oponie 32mm. Na teren nie mam odpowiednich obręczy jeszcze i latam na dętkach. I nie jest tak, że jeżdżę na 1.5 bara na codzień,  ale jakbym chciał to bym na tym ciśnieniu przejechał i 1000km. Na RTP na baloniku z 1.5 bar zajechałem na Karkonoską 🤣

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4735
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Transiberica
« 25 Sie 2023, 23:41 »
Wilk i MaciekK - nie rozpalajcie flejma o dętkach i mleczku w tym wątku, bo są ciekawsze tematy. Paweł Pieczka wybrał wariant górski między CP8 a CP9. Fantastyczne zagranie, wielkie uznania za podjęcie walki o zwycięstwo w tych warunkach.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20404
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transiberica
« 25 Sie 2023, 23:53 »
Piszę wyłącznie o asfalcie i oponie 32mm. Na teren nie mam odpowiednich obręczy jeszcze i latam na dętkach. I nie jest tak, że jeżdżę na 1.5 bara na codzień,  ale jakbym chciał to bym na tym ciśnieniu przejechał i 1000km. Na RTP na baloniku z 1.5 bar zajechałem na Karkonoską 🤣

No nie, 5-6 barów to jeszcze przełknę, ale 1,5 bara na asfalcie na wyścigu szosowym to już nie moja galaktyka, zupełnie nie widzę jakby to miało być szybsze od mocno nabitych opon :lol:

Wilk i MaciekK - nie rozpalajcie flejma o dętkach i mleczku w tym wątku, bo są ciekawsze tematy.
Powiedział kolega Podjazdy robiący regularne flejmy o pogodzie :P

Paweł Pieczka wybrał wariant górski między CP8 a CP9. Fantastyczne zagranie, wielkie uznania za podjęcie walki o zwycięstwo w tych warunkach.
Wątpliwe, żeby Paweł teraz podjął tę decyzję, raczej tak miał od początku trasę zaplanowaną, a czy to będzie szybsze to się okaże, ale generalnie Paweł ma bardzo dobrze zaplanowaną trasę, więc może i tu wygra. Natomiast, choć Pawłowi kibicuję to nie widzę zupełnie szans by z Białkiem wygrać. Białek jest szybszy od Pawła nawet na świeżo, a szczególnie w górach; a tutaj jest sytuacja, ze Białek śpi i ruszy zregenerowany, a Paweł by musiał jechać całą noc by nadrobić 8h straty do Białka. To jest za duża przewaga by tak mocny i doświadczony zawodnik jak Białek mógł ją stracić, IMO tylko jakaś sytuacja losowa może tu coś zmienić.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1861
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transiberica
« 25 Sie 2023, 23:58 »
Fantastyczne zagranie, wielkie uznania za podjęcie walki o zwycięstwo w tych warunkach.

Nie sądzę, żeby to był atak na Adama. Białek śpi 100km.dalej w linii prostej.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4735
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Transiberica
« 25 Sie 2023, 23:59 »
Teraz kilka minut przed północą się toczy też ostra walka o bufor na 2 i 3 miejsce. Moim zdaniem zagrywka warta uznania, niezależnie od końcowego wyniku.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1861
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transiberica
« 26 Sie 2023, 00:10 »
No nie, 5-6 barów to jeszcze przełknę, ale 1,5 bara na asfalcie na wyścigu szosowym to już nie moja galaktyka, zupełnie nie widzę jakby to miało być szybsze od mocno nabitych opon :lol:

To nie ma być szybsze, tylko jechać  ;D
Do Karkonoskiej, dobijałem 150 pompek na godzinę. Na pierwszym punkcie kontrolnym, zostałem poinformowany, że skoro nie wyczyściłem opony, to mleko będzie mi rozszczelniać dętkę i po niej. Oprawcom nie uwierzysz?  :D Na Karkonoskiej okazało się, że wentyl jest nie dokręcony :o. Od tamtej pory nie pompowałem koła ani razu na RTP ani potem :D

Offline Mężczyzna gkjanek

  • Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.
  • Wiadomości: 337
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.06.2017
Odp: Transiberica
« 26 Sie 2023, 00:27 »
detki nic nie przebije tym bardziej teraz z tymi 35 gramowymi. Ja leki nie jestem. Na leko nie jezdze 
 ja z rowerem waze okolo 105-110 kg narazie jeden kapec. Bo mechanik zawalił sprawe i nie dał tasmy izolacyjnej po przesunieci sie opaski i po 500 km kapeć. Tylko ja wyznaje zasade ze na tył zawsze nowa opona na start. A wstawka o pogodzie uważąm za bardzo wazna tym bardziej przy takiej pogodzie w Hiszapnii. Na ostatnim MRDP tez pogoda tez była waznym czynikiem jak i kiedy jechać.
Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.

Offline Mężczyzna gkjanek

  • Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.
  • Wiadomości: 337
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.06.2017
Odp: Transiberica
« 26 Sie 2023, 00:39 »
Moze ktos wie co to za uchwyt na bidony ma Gosia. Bo ciekawy maja roztaw nie za siodełkiem jak na
 TT. Tylko szerzej
Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.

Offline Mężczyzna CFCFan

  • Wiadomości: 472
  • Miasto: Godów
  • Na forum od: 12.05.2014
Odp: Transiberica
« 26 Sie 2023, 07:53 »
Te góry to był fajny plan. Od początku :) Gory fajnie deszcz zatrzymały i od Leona jechało sie super. Z wiatrem. Potem podjazd i 1km podejscia na szczyt. A tam armagedon xD

Mżawka sroga, jakiś płot z drutem kolczastym, błotko i bagna. Mgła. W okularach to nic nie widziałem. Zjazd miał byc szybki a byl wolnym. O 3.00 cudem hotel znalazłem. Zrobiłem pauze 5h. Do regulaminu i tak jeszcze jedna musi byc. I tera sie na mete zbieram :)

A Martin stał tej nocki regulaminowe 4h? Bo ruszam go gonic. Zobaczymy jak to wyjdzie XD

Dzięki za doping i informcje o pogodzie!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20404
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transiberica
« 26 Sie 2023, 09:07 »
No właśnie jak sprawdzałem wczoraj to ten Twój wariant był krótszy o jakieś 15-20km,ale kosztem odcinka szutrowego. Przy dobrym szutrze to by się pewnie wygrało na tym, przy problematycznym już nie bardzo. Ale wziąwszy pod uwagę te problemy i fakt 5h odpoczynku to nie jest źle. Bo Martin nie miał dużego postoju, jedynie raz niecala 1h i raz koło 1,5h i nie wiadomo czy sensownie pospał, więc pewnie jest solidnie zamulony. Przewagi ma nad Tobą tak na oko jakieś 2-3h,tak więc to ciągle sprawa otwarta. Nie wiem jak on stoi z obowiązkowymi postojami, pewnie tej nocy będzie spał te 4h,a Ty juz chyba mozesz longiem do mety jechać.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4735
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Transiberica
« 26 Sie 2023, 13:10 »
Bezpośrednio na trasie maratonu między Guadalajarą a Valladolid zanotowano o godzinie 6:20 poryw wiatru 90 km/h. Można powiedzieć, że wymiana masy powietrza między CP6 a CP8 odbywa się w sposób turbulentny. Niestety jest to wiatr przeciwny do kierunku jazdy.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum