Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[starszapani]

Nie masz umysłu stratega do zdobywania gmin.

Strateg się udzielił 
Jak na Twoją mapę zdobytych gmin się spojrzy, to strategii za grosz nie widać. Rozbabrane mnóstwo rejonów, przez co ostatnie stadia zaliczania będą bardzo czasochłonne.

Hahaha, uśmiałam się do łez. Na Mistrza Obisa odnośnie komentarzy zawsze można liczyć

A co do PGRu - co swoje pojeździłam to pojeździłam

Magda - zawsze coś Na tegorocznym zlocie wpadła mi 1 gmina i nie płakałam z tego powodu wcale a wcale

[Monarch]

Strateg się udzielił 
Jak na Twoją mapę zdobytych gmin się spojrzy, to strategii za grosz nie widać. Rozbabrane mnóstwo rejonów, przez co ostatnie stadia zaliczania będą bardzo czasochłonne.

Spójrz sobie, w jakim tempie to robię, a potem pisz swoje farmazony. W dwa lata chce to zrobić.

Hahaha, uśmiałam się do łez. Na Mistrza Obisa odnośnie komentarzy zawsze można liczyć

Powiedziała to osoba ze spuszczonym powietrzem od balonu, która nie umie nawet poprawnie sformułować prostego zdania, którym mi jeździ.

[Wilk]

Spójrz sobie, w jakim tempie to robię, a potem pisz swoje farmazony. W dwa lata chce to zrobić.

Chcieć to Ty sobie możesz wiele rzeczy. Na razie to masz i z 2009 roku gminy powpisywane, więc zbierasz już ponad 10 lat. A ja zrobiłem to w niecałe 5 lat zaczynając zupełnie od zera, więc "strategii" zbierania gmin to się możesz ode mnie uczyć.

Powiedziała to osoba ze spuszczonym powietrzem od balonu, która nie umie nawet poprawnie sformułować prostego zdania, którym mi jeździ.

Raczej Ty masz na tyle małą wiedzę, że widzisz błędy w pełni poprawnym i dobrze sformułowanym zdaniu 

Myśl co robisz facet, bo kompromitujesz się takimi tekstami, do zwykłej wesołej rozmowy nagle wjeżdżasz z chamskimi komentarzami. Czepiasz się do dziewczyny jadącej maraton, że źle planuje zbieranie gmin? Przecież trasa maratonu jest sztywna, nikt jej nie projektuje pod zbieranie gmin, najwyżej coś przy okazji wpadnie, Starsza Pani pojechała na ten maraton by go skończyć, a gminy były jedynie dodatkiem.

Pierniczysz jakieś bzdury o strategii - bo widać Cię zazdrość zżera, że Starsza Pani ukończyła trudny maraton, podczas gdy Twoim największym osiągnięciem sportowym w tym roku było wycofanie się z Pięknego Wschodu chyba 2 dni przed imprezą z powodu tego, że nie udało Ci się kupić biletu kolejowego na rower. To była dopiero wyższa strategia!!!

[Monarch]

Chcieć to Ty sobie możesz wiele rzeczy. Na razie to masz i z 2009 roku gminy powpisywane, więc zbierasz już ponad 10 lat. A ja zrobiłem to w niecałe 5 lat zaczynając zupełnie od zera, więc "strategii" zbierania gmin to się możesz ode mnie uczyć.

Szczerze wątpię, bo życzliwości w tobie za grosz nie ma. A nigdy od ciebie nie można było usłyszeć najważniejszego słowa, którego na forum nie padło.
A zabawę zacząłem dosłownie, kiedy ty kończyłeś.

Raczej Ty masz na tyle małą wiedzę, że widzisz błędy w pełni poprawnym i dobrze sformułowanym zdaniu 

Ojej naprawdę? Zdaje się, że jest inaczej. Wystarczyło użyć słowa „odnośnie do” i nie byłoby tego zdania.

Myśl co robisz facet, bo kompromitujesz się takimi tekstami, do zwykłej wesołej rozmowy nagle wjeżdżasz z chamskimi komentarzami. Czepiasz się do dziewczyny jadącej maraton, że źle planuje zbieranie gmin? Przecież trasa maratonu jest sztywna, nikt jej nie projektuje pod zbieranie gmin, najwyżej coś przy okazji wpadnie, Starsza Pani pojechała na ten maraton by go skończyć, a gminy były jedynie dodatkiem.

Chyba nie zrozumiałeś pewnych intencji, a chamskimi tekstami nie wyjeżdżam bez powodu, ale nie mogę oczekiwać od osoby, która na forum nie ma powściągliwości w sobie, żeby sobie nie odmówiła sobie okazji do dowalenia osoby.
A ty wiecznie to samo i nic się nie nauczyłeś.

Pierniczysz jakieś bzdury o strategii - bo widać Cię zazdrość zżera, że Starsza Pani ukończyła trudny maraton, podczas gdy Twoim największym osiągnięciem sportowym w tym roku było wycofanie się z Pięknego Wschodu chyba 2 dni przed imprezą z powodu tego, że nie udało Ci się kupić biletu kolejowego na rower. To była dopiero wyższa strategia!!!

Spójrz sobie, co w międzyczasie jechałem, kiedy był PGR, zanim zaczniesz za pisanie, bo widocznie ktoś ma czarne okulary.
I nie korzystałem z żadnych twoich sugestii ani porad, bo przecież mięczakom takim jak ja nie pomagasz przecież.

Uświadomiłem sobie, że wcale nie muszę jeździć maratonów lub trzaskać siermiężną ilość km, aby coś udowadniać komuś lub sobie. To, co lubię, sprawia mi przyjemność, jak i spotkałem wielu nieznajomych ludzi, którzy pomogli mi w mojej sprawie.
I w imie czego? Poklasku? Medali? Sprawdzenia samego siebie? Nie. Wielu prostych ludzi docenia sam fakt, że chciało mi się samemu jechać na jakieś totalne pustkowie. I jest co opowiadać.

I nie zapomniałem, że od początku, kiedy nie udał mi się jeden maraton, znajdujesz za każdym razem pretekst, aby mi dowalić, co zresztą jest twoją specjalnością (pamiętam większość twoich numerków i nie zapomniałem, że największy bajzel na forum wprowadziłeś i zostawiłeś TY. I nie szczędzisz NIKOMU nawet przyjaciołom). Wierz mi, że ja się tym nie przejmuje. Twoimi głupimi docinkami, którymi probujesz mi dojechać i nie daje ci za każdym razem satysfakcji, aby się uśmiechał, kiedy piszesz panie Wilku, który przecież ma szacunek tylko do siebie, ale nie do innych użytkowników na forum.

[Wilk]

Spójrz najpierw na siebie koleś.

Nie bez powodu się z Ciebie ludzie śmieją, nie bez powodu robią Ci docinki, kto sieje wiatr ten zbiera burzę. To efekt tego jak jesteś nieprawdopodobnie przemądrzały i jak się obrzydliwie do ludzi odnosisz, wystarczy poczytać Twoje wypowiedzi na forum czy wpisy na BS - to od razu widać jaka z nich bije pogarda względem innych. Dlatego jak wstawiasz chamski tekst względem dziewczyny, tekst całkowicie od czapy, wstawiasz tylko po to żeby pokazać swoją wyższość, a komuś innemu dokopać - to licz się z tym że będzie na to ostra odpowiedź, a nie głaskanie po główce.

Próbowałeś bez żadnego powodu wyśmiać dziewczynę - to nie dziw się, że w odpowiedzi inni pośmieją się z Ciebie i Twoich rowerowych "osiągnięć" na które się składają głównie wycofy z maratonów. Bo na maratonach doskonale widać kto ma słabiutką główkę i kto później musi swoje ego dowartościowywać tekstami o swojej wspaniałej strategii, żeby się poczuć lepiej. I dopóki nie zmienisz swojego zachowania i będziesz się mądrzył i wyśmiewał z innych, wstawiając w stosunku do nich złośliwe docinki - będę bezlitośnie się z Ciebie wyśmiewać, żeby spuścić trochę powietrza z Twojego gigantycznego ego.

[worek_foliowy]

Bylem na grzybach, ale grzybów nie było

[Elizium]

Trzeba było do Biedronki jechać. Tam są

[transatlantyk]

Eli, jak możesz tak bezpardonowo i nieprzyjemnie kolegę swoimi niby dowcipnymi tekstami obśmiewać?

[starszapani]

Idę po popcorn

[worek_foliowy]

Zamykamy wątek

[Elizium]

Eli, jak możesz tak bezpardonowo i nieprzyjemnie kolegę swoimi niby dowcipnymi tekstami obśmiewać?

Ale że niby kogo obśmiewam? To była zwykła uprzejma rada.

[jgkmarcin]

Idę po popcorn

Ale bez masła. Wyłącznie solony, bo inaczej zasmrodzisz całe forum 

[starszapani]

Wystarczy jak będzie odpowiednio zbilansowany

Wracając jednak do meritum, czyli co dziś zrobiłam rowerowego to...opracowałam plan żywieniowy dla ultramaratończyka Jestem bardzo podekscytowana tą współpracą ponieważ pacjent jest wzorowy, zdyscyplinowany oraz bardzo poważnie podchodzi do tematu 

[łatośłętka]

/.../ opracowałam plan żywieniowy dla ultramaratończyka /.../

Przeczytałem wpis jw., jaki zaintrygował mnie (wpisem jw. zaintrygowany zostałem).

W nadziei na więcej (pozostaję),

ł.

[starszapani]

Łatosiu, o tych kwestiach to już raczej w kuluarach