Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[jgkmarcin]

Nie dzisiaj lecz wczoraj obejrzałem 17 etap Vuelty. Był bardzo szybki.

[M-kwadrat]

Sam maraton to 1-2 sierpnia 2020. Choć oczywiście startujemy w piątek, 31-go lipca

Dzięki. Zapisałem w kalendarzu. Zobaczymy co wyjdzie. Szkoda, że znowu termin się pokrywa z polandrockiem...

[worek_foliowy]

Za 10,5 zł i trochę filamentu spełniłem jedno ze swoich marzeń



Koszyk może być wykorzystywany jako lemondka, pewnie niebawem będzie to standard na ultramaratonach

[starszapani]

Ja swego czasu jeździłam z takim koszykiem i często się przydawał. Na przykład na Bornholmie wiozłam uzbierane w lesie grzyby na kolację

Dzisiaj rozgrzewka 72km przed jutrzejszym grzaniem z lokalnymi dzikami.

[łatośłętka]

Rowerując, w kucki, okrakiem, na klęczkach rodziny obserwowałem na polach licznie grzebiące w ziemi. Grzebią płytko, zł. pociągu nie znajdą. Workami coś jednak wywożą, widziałem. Dożynki już były - iż to ziemi, pracy pobłogosławiony plon, pewnie możemy wykluczyć. Czynu swego ślady zacierają ogniem, lemieszem.

[Bubu]

Pojechałem wczoraj z żoną na Brevet do Pomiechówka. W zasadzie, to był jej pomysł nawet, ale przejechała ze mną, ukończyła w czasie (nawet z zapasem) i to nawet z prędkością średnią ~21km/h. Całkiem nieźle, jak na jazdę na turystycznym, przyciężkawym rowerze przez osobę, która uważa(ła), że rower to jest narzędzie do turystyki i rekreacji, a nie do sportu. Nawet zaczęła coś bąkać o szosie - o której zawsze mówiła, że to głupi pomysł, i że w ogóle po co taki rower. Muszę teraz kuć żelazo, póki gorące...

[Bubu]

Aby nie zniechęcić mułowatą maszyną, zalecam jednak zastanowić się nad lżejszym materiałem na ramę niż żelazo, np. aluminium lub karbon.

Słuszna uwaga, zwłaszcza, że żelazo samo w sobie jest zbyt miękkie. Z drugiej strony, karbon chyba słabo nadaje się na kucie?
A tak poważnie, to karbon kusi - waga + wygoda (tłumienie drgań) - ale główny problem jest w tym, że nie bardzo mogę sobie pozwolić na kupno nówki sztuki, a na kupnie używanych ram karbonowych nie znam się (np. jak rozpoznać jakieś uszkodzenia, naprawy, etc.), to mam nie byle zagwozdkę. Z alu na pewno mniejsze ryzyko przy kupnie.

[starszapani]

Ja kupowałam używany karbon z zaufanego miejsca i jestem bardzo zadowolona. W tym roku kupiłam również używanego górala, którego debiut był na PGRze. U gościa kupują ludzie z całej Polski, nie ma problemu z wysyłką a rowery są w świetnym stanie. Fakt faktem, że małe ramy zdarzają się bardzo rzadko więc warto mieć to na uwadze.

[cyniczny]

Ja kupowałam używany karbon z zaufanego miejsca i jestem bardzo zadowolona. W tym roku kupiłam również używanego górala, którego debiut był na PGRze. U gościa kupują ludzie z całej Polski, nie ma problemu z wysyłką a rowery są w świetnym stanie.

Starsza, a możesz podesłać namiary na to pewne miejsce.
Akurat kolega szuka szosy w rozmiarze dość dużym 60-62 cm, no i szuka używki. Podaż jest dość ograniczona, dodatkowo właśnie ta pewność miejsca jest istotna. Namiary mogą być na priv of course.

[starszapani]

Jasne. Zaraz wysyłam

[Bubu]

A to też poproszę. A z jakiego rejonu gość operuje? (rozumiem, że wysyła wszędzie, ale czasem warto zajrzeć/pogadać/obejrzeć osobiście, a nie przez maila)

[starszapani]

Okolice Poznania. Wysyłam info na priv.

Edit: zrobiłam przelew na poczet opłaty rejestracyjnej BBT 2020 

[mw]

Starsza może Bernard? Ja przynajmniej obserwuje ich na fb/olx, gdyż mają fajne sprzęty i może w końcu coś kupię...

[starszapani]

Raczej nie znam żadnego Bernarda.

[Król Julian]

Podzielcie się tą wiedzą tajemną. Też jestem potencjalnie zainteresowany

Wymieniłem w czynie społecznym, jednemu młodzianowi ośkę w tylnej piaście, bo się mu ułamała.