Autor Wątek: Eurasia World Record Attempt 2025 - Sofiane Sehili  (Przeczytany 5182 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20957
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odstrzelić to bez przegięć  ;)

Strzela to się w ostateczności jak nie ma możliwości złapania, a ktoś ucieka. A złapać rowerzystę to raczej nie jest trudno, wszystko wygląda, ze dojechał na stację i tam go zatrzymali.

ja od początku pisałem, że bez glejtów z ambasad to nie warto sie w coś takiego pchać. Szkoda czasu i sił. A tutaj miał problemy na wjeździe do Uzbekistanu, Chin i teraz to. A przecież w Rosji był już wcześniej. Widać, że pojechał na spontanie. Oby jednak dojechał.

Sporo racji w tym jest. Deichmann ten swój rekord jechał w 2017, gdy była zupełnie inna sytuacja polityczna. A i wtedy jechał tylko po Rosji, pewnie własnie po to by zminimalizować problemy z granicami. Sofiane chciał to zrobić na trasie dużo ciekawszej, niestety to są rejony, gdzie niełatwo z tymi granicami idzie. A sytuacja polityczna jest duzo bardziej skomplikowana niż w 2017, więc i trudniej z tym przekraczaniem granic.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5356
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Ogólnie na taką trasę to najlepiej mieć pozwolenie na samą trasę i przekraczanie granic. Pytanie, czy w ogóle uda się coś takiego uzyskać w rozsądnym czasie? Na pewno próbowanie przekraczania granic na dziko z krajami takimi jak Chiny czy Rosja to mało rozsądne rozwiązanie.

Strzela to się w ostateczności jak nie ma możliwości złapania, a ktoś ucieka. A złapać rowerzystę to raczej nie jest trudno, wszystko wygląda, ze dojechał na stację i tam go zatrzymali.

Tracker jakby pływał wokół stacji, więc jest szansa, że nie dostał ołowianej wizy.
« Ostatnia zmiana: 2 Wrz 2025, 13:53 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna Cokeman

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2013
Wydaje mi sie ze w takiej Francji przy odpowiedniej oprawie medialnej, jakims sponsoringu to byloby w max pół roku do zrobienia. Zaletą takiego typa jest niezwykła transparentność. Krótka piłka: Uważacie że jestem szpion? No to wy mnie szpiegujcie 24/7. Macie tutaj link do FMC i sami się przekonajcie. Bagaż na wjeździe i wyjeździe do sprawdzenia. A jak nadal będą robić problemy to warto odpuścić.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20957
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Zaletą takiego typa jest niezwykła transparentność. Krótka piłka: Uważacie że jestem szpion? No to wy mnie szpiegujcie 24/7.

Ale tym samym jest czarno na białym dowód, że granicę nielegalnie przekroczył. I już za samo to są sankcje karne. A jak pisałem w przypadku jakoś tam znanej osoby - Rosja może zrobić pokazówkę, dać mu powiedzmy 5 lat i zrobić z gościa kartę przetargową do wymiany na kogoś swojego, na prawdziwego szpiega, czy handlarza bronią.

Przecież to i Polska oddała groźnego szpiega Rublowa na takiej wymianie z rok temu, nota bene nic za to nie uzyskując, np. uwolnienia Poczobuta, który już 4 lata siedzi u Łukaszenki.

Offline Mężczyzna Cokeman

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2013
Ale ja piszę o staraniu sie o wize i inne glejty. Teraz to już po ptokach.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5356
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Skądinąd na łagrowym wikcie może mieć problem z regeneracją organizmu po takim wysiłku.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2590
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Uważacie że jestem szpion? No to wy mnie szpiegujcie 24/7. Macie tutaj link do FMC i sami się przekonajcie. Bagaż na wjeździe i wyjeździe do sprawdzenia. A jak nadal będą robić problemy to warto odpuścić.

Tylko że Ty przypisujesz logikę i przymioty zachodniego sądownictwa i administracji, sądownictwu rosyjskiemu i KGB/FSB :)
Wot i tak nierozumiejetsa ;)

Offline Mężczyzna Cokeman

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2013
no trudno. dlatego ja poza Europe nie jeżdżę skoro nawet na takim elementarnym poziomie jak logika jest brak porozumienia.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 4261
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Jak ma gotówkę w twardej walucie to dużo może załatwić. Chyba, że jest wyznawcą wiary w plastik.....

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20957
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Swoją drogą ciekawe co będzie dalej. Bo na razie zero informacji, tracker stoi już od 3h, na IG gdzie normalnie Sofiane dość regularnie wrzucał info też nic.

Z drugiej strony dużo ludzi to śledzi, szczególnie we Francji, więc jak to się będzie przeciągać to zgłoszą sprawę do ichniego MSZ i służby konsularne Francji będą interweniować i przynajmniej uzyskają wiadomość co się z Sofiane dzieje.

Jak ma gotówkę w twardej walucie to dużo może załatwić. Chyba, że jest wyznawcą wiary w plastik.....

Wątpię, to już IMO może być za gruba sprawa na zwykłą łapówkę. Tak to mozna na oficjalnym przejściu coś załatwić, a nie że na lewo przekroczyłeś mocno pilnowaną granicę. Ale pozyjemy, zobaczymy.



Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5356
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
No w tym poście na fejsie nic nowego nie ma. Tyle to my też widzimy.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5356
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Ciekawe, kiedy się dowiemy jaki będzie/był finał tej eskapady. Dla człowieka lubiącego ciągle być w drodze dwa lata odsiadki w wieloosobowej celi mogą być ciężką próbą psychiki.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20957
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Nie ma co snuć jakiś najgorszych scenariuszy, dopóki nie wiemy co się naprawdę stało. Bo ciągle nie ma nawet pewności czy go zgarnęli. Tracker przestał działać, gdy tam zaczynało się robić ciemno, więc nie jest wykluczone że może spać koło stacji, planując ruszyć w środku nocy lub po prostu ów tracker wyłączył, na razie przerwa nie jest aż tak długa by wykluczać możliwość odpoczynku. Aczkolwiek oczywiście najbardziej prawdopodobne wydaje się być to, że go ruscy zgarnęli i wtedy to niewykluczone, że znajdzie się w poważnych tarapatach.

Ciekaw jestem mocno jak się ta sytuacja rozwinie.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum