MRDP 2025

[skaut]

A tak swoją drogą, z prowadzącej czwórki wszyscy mają szansę złamania 8 dób. W zeszłej edycji nikomu się ta sztuka nie udała.
BTW, czy Robert Woźniak jest jedynym, który jedzie (i poprzednie ukończył w czasie) wszystkie edycje?

Wszystkie to nie.
W 2005 był tylko Wigor z kolegą, a w 2009 r. 8-u uczestników, z których ukończyło 5-u.
Natomiast startuje od 2013 r., czyli wtedy gdy wygrał Wilk. Film z wjazdu Wilka na metę, zrobił na mnie niesamowite wrażenie (i trochę zainspirował do ultra).

[olo]

Jędrzej jedzie dalej, ale coś musiało być na rzeczy, bo przewaga stopniała do 36 km. Tymczasem na trzecim miejscu Kijak odjechał Tercjakowi na 12 km.

Natomiast startuje od 2013 r., czyli wtedy gdy wygrał Wilk. Film z wjazdu Wilka na metę, zrobił na mnie niesamowite wrażenie (i trochę zainspirował do ultra).

To była walka na żyletki z Adam Wojciechowskim, Wilk wtedy jeśli dobrze pamiętam miał strategię spania w namiocie. Na mnie duże wrażenie zrobiła też walka Transatlantyka o zmieszczenie się w limicie. Zabrakło godziny z minutami. To była inna era, smartfony nie tak powszechne, monitoring ograniczony. Większość informacji od zawodników szła drogą smsów, a reszta to były nasze domysły i spekulacje

[Tatalata]

Radek to na razie jest  bezpiecznie w limicie.

Nie śledziłem pozycji Radka przez ostatnie 2 dni, ale wydaje mi się patrząc na obecne położenie i miejsce to mocno podgonił.

Na 1570 km zrobił bardzo długi pit stop (8h) i to zaprocentowało, ale tej nocy musi znowu porządnie sie wyspać (być może pogoda go przymusi).

[zly-sze]

Czas 6d 4h
Rekord Kosmy 7d 7h
Wymagany czas, aby pobić rekord: 27h.
Policzmy, że 4h odpoczynku, to cały czas dane 23h.
Do tego prognozy wietrzne nie są.

Do przejechania mają 550km.
Kolejna dwójka jest na 700km. Ale ta dwójka jest dużo bardziej wypoczęta, więc też mają do regordu 24h, po płaskim. No może być ciężko.

Pasjonujące. 

[zly-sze]

Że tak powiem, jadą po KOMa...

[skaut]

Takie pary się potworzyły, gdzie „parzysty” ma relatywnie blisko poprzedzającego go „nieparzystego”. Oj będzie się działo …

[podjazdy]

Tyle, że wiatr nad morzem będzie zmienny, więc na wsparcie meteorologiczne nie ma zbytnio co liczyć. A teraz to w ogóle jadą pod wiatr, bo wieje dokładnie z północy. Kiepsko widzę ten rekord.

[dzesio]

Już tylko 34km do lidera, obstawiam że go dogoni

[byczys]

Jest presja wynikająca z rywalizacji, więc myślę że jest szansa na ten rekord.

[podjazdy]

Jest presja wynikająca z rywalizacji, więc myślę że jest szansa na ten rekord.

Nadzieja w tym, że prędkość wiatru spadnie do zera, tak jak się stało teraz w Szczecinie i w Chojnie. Bo żeby mieć rekord muszą szybko jechać, a przy 30 km/h to już nawet niewielki wiatr czołowy mocno utrudnia. Przydałby się teraz wiatr południowy, a za 8 godzin zachodni, ale dobra będzie chociaż flauta.

[zly-sze]

W kwestii rekordu. Szansa jest. Tzn. pierwsza dwójka ma szanse na pierwsze miejsce oraz ma szanse na pobicie rekordu. Dzięki temu będziemy moglą oglądać ten fascynujący spektakl walki nie tylko o pierwsze miejsce, ale i o pierwsze miejsce ever, o bycie top of the top polskiego ultra. Piękna sprawa. 

[Tomek_bikelover]

Tymczasem Andrzej Tercjak traci do trzeciego już tylko 3 km.

[podjazdy]

A czy sami główni zainteresowani zdają sobie sprawę z tego, że jadą na rekord? Bo może nie wiedzą, myślą, że już po sprawie, a jak wiemy głowa to podstawa, motywacja ma tu ogromne znaczenie.

Niestety tegoroczna trasa ma wolniejszy odcinek na Wolinie, bo kluczy wzdłuż eski i tam sporo spowolnień, ustąpień pierwszeństwa itd. No, ale jak krajówkę zamienili na ekspresówkę, tak jest. Ciekawe, czy tam nadal jest 250 metrów po gównie, czy już wylali asfalt? Tam było cholernie łatwo o kapcia na oponach MTB...

[Cokeman]

No mnie tez ciekawi odcinek od Dargobadza do Wapienicy

[podjazdy]

Tymczasem Andrzej Tercjak traci do trzeciego już tylko 3 km.

Zanosi się na ciekawą rywalizację. A "żyrafa" już chyba zupełnie zdrowy, skoro piąte miejsce zaatakował.