MRDP 2025

[olo]

Kuba ciągle nie dotarł do PK26, więc na pewno na tym odcinku PK25-PK26 Jędrzej zyskał przynajmniej kilkanaście minut.

Co mnie jednak zastanawia, od PK26 do teraz Jędrzej przejechał 24 km i zajęło mu to 1 godzinę 25 minut. Monitoring ma oczywiście swoją skalę błędu, ale jednocześnie pokazuje, że dystans zmalał do 29 km. Postój miał tuż przed PK26, a więc nie miało to wpływu.

[wiki]

No tak, ale z tego wynika, że Sylwia faktycznie połowę czasu odpoczywa, a Wilk twierdzi, że sporo mniej 

Sylwia wrzucała dzisiaj zdjęcie na którym ma średnią z całego maratonu 21,4km/h. A że ma średnią dobową koło 350km to oznacza to ponad 16h czystej jazdy każdej doby. A to jest pułap prawie 70% czasu jazdy, a nie 46% jakie błędnie pokazuje monitoring.

Sylwii chyba drugiego lub trzeciego dnia monitoring dorzucił prawie dobę odpoczynku  i ten błąd się ciągnie przez cały czas. Mam wrażenie, że spi nawet krocej od znajdujących się obok niej zawodników

[zly-sze]

Kolejny odcinek dla Kuby, ale mniej wyraźnie niż poprzedni. PK24-PK25, ok 130 km. Jędrzej 6 h 5 minut (21,37kmh), z kolei Kuba 5 h 40 minut (22,96 kmh) . Przewaga Jędrzeja aktualnie wynosi ok 30-35 km, a w czasie 1h23 minuty.

400km/21h zakładając 3h przerwy ma 400km/18h=>22km/h
Z tą prędkością to na styk. 

Nie wróć, nie będzie tyle spał... 

Przewaga 30km, ale Kuba się zatrzymał na Orlenie. Równo idą.

A ten monitoring też coś oszukuje, bo co chwila widzę, że mają prędkość zero, a przecież jadą.

Przemek Kijak ma przewagę 27km nad Andrzejem Tercjakiem i 570km do mety. A to też oznacza, że pierwsza dwójka odjechała, jak się tam nic nie stanie nieprzewidywanego to mamy dwie walki, o pierwsze i o trzecie miejsce.

[olo]

PK25-PK26, ok 80 km. Jędrzej, czas 3 h 30 minut (22,85kmh). Kuba czas 4h5min(19,6 kmh), Przewaga na pk26 to 1h58. Aktualna przewaga w kilometrach: 29.

Chyba zmęczenie daje o sobie znać. Jędrzej wolno przesuwa swoją kropkę, nie wiem czy nie zatrzymał się na przystanku na drzemkę. Kuba z kolei miał bardzo dlugi postój, dobre 30 minut na Lidlu i Orlenie.

[Cokeman]

Jędrzej poszedł spać do wiaty.

[Wilk]

Sylwii chyba drugiego lub trzeciego dnia monitoring dorzucił prawie dobę odpoczynku  i ten błąd się ciągnie przez cały czas. Mam wrażenie, że spi nawet krocej od znajdujących się obok niej zawodników

Dokładnie, musiał być błąd, który zafałszował statystyki. Spać krócej od jadących na jej wysokości zawodników to raczej nie śpi, natomiast jedzie niesamowicie efektywnie, w czasie samej jazdy postoje ma na bardzo niskim poziomie. Jechałem koło doby "w rejonie" Sylwii i mimo, że trochę szybciej jechałem to odległość pomiędzy nami niewiele się zmieniała, bo ja sporo częściej stawałem.

Sylwia naprawdę świetnie tu jedzie, jest w stanie wycisnąć maksa ze swoich możliwości fizycznych, a to niewielu ludziom się na takich maratonach udaje. Przede wszystkim trzeba do tego bardzo mocnej głowy, by oprzeć się licznym pokusom typu godzinna posiadówka w knajpie. Trzeba być też świetnie zorganizowanym logistycznie, kupować dokładnie to czego się potrzebuje, obliczyć to tak, żeby starczyło do kolejnego sklepu i żeby ta odległość pomiędzy zakupami nie była za mała.

[rufiano]

też jej kibicuje , świetnie jedzie ..
nawet Panu Henrykowi odfruneła..

[Tomek_bikelover]

Jędrzej poszedł spać do wiaty.

Kuba też tak jakby zaliczał właśnie jakąś pauzę.

Nota bene są już wyniki modelu UM o rozdzielczości 1.5 km i prognozy na tę noc w Sudetach są fatalne. Co ciekawe, Czesi nie wydali żadnych ostrzeżeń, a Polacy sporo. Za kilka godzin zobaczymy, kto ma rację. Niewątpliwie, jakby doszło do tych burz, to zawodnicy mogą mieć spory dylemat, czy jechać, czy czekać. Limit czasu nie zaczeka, to pewne 



Opady rzędu 40 mm/h, można testować gore-texy

Może dopaść sporo grupę zawodników. Jak będą mieli okazje to chyba lepiej schować się gdzieś i przeczekać. Akurat ta grupa może sobie na to pozwolić.

[Wigor]

400km/21h zakładając 3h przerwy ma 400km/18h=>22km/h
Z tą prędkością to na styk. 

Nie wróć, nie będzie tyle spał... 

Przewaga 30km, ale Kuba się zatrzymał na Orlenie. Równo idą.

A ten monitoring też coś oszukuje, bo co chwila widzę, że mają prędkość zero, a przecież jadą.

Przemek Kijak ma przewagę 27km nad Andrzejem Tercjakiem i 570km do mety. A to też oznacza, że pierwsza dwójka odjechała, jak się tam nic nie stanie nieprzewidywanego to mamy dwie walki, o pierwsze i o trzecie miejsce.

Mi wychodzi, że jak Jędrek już wstanie to zajmie mu 16h do mety. Czyli na 16 w sobotę

[podjazdy]

Znad Czech weszły i wejdą kolejne opady i burze. Duża linia burz kieruje się na zachodni skraj Sudetów, ale pada też na wschodzie. Dużo ludzi poszło spać w Sudetach, żeby nie klepać w deszczu i po ciemku.

Może dopaść sporo grupę zawodników. Jak będą mieli okazje to chyba lepiej schować się gdzieś i przeczekać. Akurat ta grupa może sobie na to pozwolić.

Ta grupa, co opuściła Kotlinę Kłodzką ma jeszcze trochę czasu do burzy. Problem jest pewnie z tym, że to weekend, więc z rezerwacją noclegu na cito może być ciężko. Co prawda są różne wiaty, ale nigdy nie wiesz jakie to szczelne, zanim nie zacznie padać. Przy mocnej ulewie zaciąga pył wodny, więc pod małą wiatą i tak zmokniesz trochę.

Mi wychodzi, że jak Jędrek już wstanie to zajmie mu 16h do mety. Czyli na 16 w sobotę

Jak się da wyprzedzić we śnie, to może trochę przyśpieszy Gonienie kogoś jest chyba bardziej motywujące do wysiłku niż bycie liderem.

[Tomek_bikelover]

Właśnie teraz patrzę i wygląda na to jakby śledzenie się zawiesiło, bo pokazuje lokalizacje u wszystkich sprzed 20 minut, a to niemożliwe żeby wszyscy stanęli.

[olo]

Dokładnie, monitoring wisi. Kuba powinien być już ok 15 km od Jędrka, jeżeli ten nadal stoi. Ostatnim zawodnikiem, który był tak blisko Jędrzeja był Tomasz Madzia. Miało to miejsce we wtorek o 13, koło Krynicy Zdrój, 1300 km temu.

[podjazdy]

No i zaczęło się w Kotlinie Kłodzkiej. Ciekaw jestem jak to się rozwinie.

[Wilk]

Kuba zaraz najpewniej wyprzedzi Jędrka, ale to nic jeszcze nie znaczy. Jędrek ruszy po śnie, a Kubę już senność będzie mocno składać i też pewnie jakiś przystanek zaliczy.

[Wigor]

Właśnie teraz patrzę i wygląda na to jakby śledzenie się zawiesiło, bo pokazuje lokalizacje u wszystkich sprzed 20 minut, a to niemożliwe żeby wszyscy stanęli.

Faktycznie już ponad 50 min wszyscy stoją, zgłoszone do FCM o naprawę.