Z rowerem we flixbusie

[PiKa]

Dlaczego wyróżniasz oszczędzanie na overbookingu od innych form np taniej siły roboczej czy niskiej jakości?  To wszystko ma wpływ na cenę.

[Wilk]

Dlaczego wyróżniasz oszczędzanie na overbookingu od innych form np taniej siły roboczej czy niskiej jakości?  To wszystko ma wpływ na cenę.

Nie wyróżniam, tylko uznaję za fatalną praktykę, bardzo nieprzyjemną dla klientów, których dotknie. A co ma do tego oszczędzanie na sile roboczej i jakości? W ogóle to nie było poruszane.

[PiKa]

Rozmawialiśmy o tym, czy overbooking ma wpływ na cenę. Kilka osób pisało,  że ma i dzięki temu cena może być niższa. Ty twierdzisz, że tak nie jest.

[Wilk]

I co to ma za związek z siłą roboczą i jakością? 

[PiKa]

Czy według ciebie oszczędzanie na pracownikach (np. zatrudnianie Ukraińców) lub jakości (np gorsze autobusy) ma wpływ na cenę?

Bo jeśli nie, to jak firmy mają "oferować jak najniższą cene"? A jeśli tak, to dlaczego z overbookingiem miałoby być inaczej?

[Wilk]

Czy według ciebie oszczędzanie na pracownikach (np. zatrudnianie Ukraińców) lub jakości (np gorsze autobusy) ma wpływ na cenę?

Rozmowa jest o podróżowaniu z rowerem Flixbusem i nie ma żadnego sensu odpływać w zupełnie inną tematykę. Zdanie swoje jasno przedstawiłem, nie musisz się z nim zgadzać.

[miki150]

Masz dosyć blade pojęcie o temacie, większość linii oferuje duże pieniądze dla pasażerów, którzy zgodzą się polecieć kolejnym lotem, więc nie jest to żadna niedogodność. Jak idzie ogłoszenie, że szukają takich osób, robi się od razu gigantyczna kolejka. Można w ten sposób zarobić na kilka kolejnych lotów, albo polecieć biznes klasą.

A overbooking to już dla firmy zysk ekstra, podobnie jak wszelkie dodatkowe opłaty.

Ciekawe, zysk ekstra... w przeciwieństwie do wszystkich innych zysków, które nie są ekstra? 

[Piotr1975]

Rozmowa odeszła od tematu już tak daleko że aż ciśnie się pytanie, Winiary czy kielecki ?

[wojtek]

Pegaz.

[PiKa]

Rozmowa jest o podróżowaniu z rowerem Flixbusem i nie ma żadnego sensu odpływać w zupełnie inną tematykę. Zdanie swoje jasno przedstawiłem, nie musisz się z nim zgadzać.

To ty pierwszy napisałeś o overbookingu w kontekście flexibusa, nazywając overbooking "wyjątkowo chamskim", twierdząc też że nie ma on wpływu na cenę biletów.

Tak, nie zgadzam się z tymi stwierdzeniami. Oczywiście możesz mieć własne zdanie, ale jeśli dzielisz się nim na forum, nie dziw się że inni robią to samo.

[Piotr1975]

Dla mnie grudziądzki

[marcin_g]

Winiary czy kielecki ?

[Wilk]

Masz dosyć blade pojęcie o temacie, większość linii oferuje duże pieniądze dla pasażerów, którzy zgodzą się polecieć kolejnym lotem, więc nie jest to żadna niedogodność. Jak idzie ogłoszenie, że szukają takich osób, robi się od razu gigantyczna kolejka. Można w ten sposób zarobić na kilka kolejnych lotów, albo polecieć biznes klasą.

To teraz podaj dane na jakich podstawie twierdzisz o tej większości co to oferują wielkie pieniądze za zmiany 
Niewiele poza to co wymuszają na nich prawa w danym kraju ktokolwiek daje, na szczęście UE skutecznie walczy z tym procederem. A i to nie pomoże jak nam ważny wylot przełożą.

Ciekawe, zysk ekstra... w przeciwieństwie do wszystkich innych zysków, które nie są ekstra? 

Ekstra, bo nic więcej ludziom nie dają, kosztem komfortu podróżnych upychają samoloty jak się da.

[Wilk]

Winiary czy kielecki ?

Panowie, szanujmy się!
Wiadomo, ze Sarepska! 

[wojtek]

Ale sarepska z Kamisa czy Pegaz?