Z rowerem we flixbusie

[EASYRIDER77]

 

[piowini]

"Worek Foliowy".
Gdyby to było tak proste, nie szukałbym dodatkowej informacji . Tak, najpierw przeczytałem uważnie ich wszelkie warunki przewozu rowerów i nie tylko. Jednak nie ma tam dla mnie pełnej odpowiedzi.
Muszę odczekać parę dni na zmianę ciśnienia i spróbuję jeszcze raz. Albo w całości zrezygnuję z ich usług.

[zly-sze]

"Worek Foliowy".
Gdyby to było tak proste, nie szukałbym dodatkowej informacji . Tak, najpierw przeczytałem uważnie ich wszelkie warunki przewozu rowerów i nie tylko. Jednak nie ma tam dla mnie pełnej odpowiedzi.
Muszę odczekać parę dni na zmianę ciśnienia i spróbuję jeszcze raz. Albo w całości zrezygnuję z ich usług.

Zaciekawiło mnie to o co chciałeś zapytać. Pobudziłeś moje najniższe ciekawskie instynkty.

Możesz zdradzić nam tą tajemnicę, czego ma dotyczyć pytanie?

[Borafu]

Też miałem o to spytać, ale sposób prezentacji tej historii sugeruje że to bardzo poufna, żeby nie powiedzieć wręcz intymna sprawa.

[worek_foliowy]

"Worek Foliowy".
Gdyby to było tak proste, nie szukałbym dodatkowej informacji . Tak, najpierw przeczytałem uważnie ich wszelkie warunki przewozu rowerów i nie tylko. Jednak nie ma tam dla mnie pełnej odpowiedzi.

W takim razie skontaktuj się z obsługą - telefonicznie lub mailowo.

( )

[piowini]

"Zaciekawiło mnie to o co chciałeś zapytać. Pobudziłeś moje najniższe ciekawskie instynkty.

Możesz zdradzić nam tą tajemnicę, czego ma dotyczyć pytanie?"
Nie, to żadna tajemnica. Chodziło o to, czy w przypadku przesiadki muszę każdorazowo płacić za przewóz roweru czy też innego bagażu.
Czy rower przewożony w luku np. jako bagaż specjalny MUSI być rozłożony i zapakowany czy też (tak jak w ich autobusach dwukrotnie woziłem) po prostu  wrzucasz do luku,
Może ktoś z firmy mógłby opracować dla mnie trasę? Możliwości o połączeniach, przesiadkach itp ja dojdę "na piechotę". Może firma potrafi to lepiej? 

[piowini]

Może ktoś ma doświadczenie z przewozem roweru w linii Sindbad?
Wiem, że wszystko zależy od kierowcy, ale nie chcę być odesłany z  sprzed autobusu. O tym czy karton z rowerem zostanie zabrany decyduje bezpośrednio przed odjazdem obsługa. Obawiam się, że mogą mnie nie zabrać i zostanę z wykupionym biletem jak znany aktor z angielskim. Można zaryzykować?   

[TripRider]

Kilka lat temu było tak, że autobusy Sindbada należały do Albatrosa z Przemyśla. Skontaktowałem się z nimi. Powiedziano mi, żebym wykupił bilety jak dla 2 osób i zgoda. W uwagach przy kupnie miałem dopisać, że konsultowałem sprawę z Albatrosem i jest ich akceptacja. Kierowca miał to na liście i nie robił problemów. Warto dodać, że Sindbad jeździ w systemie "antenowym", co wiąże się ze zmianą autobusów i kierowców.

[donk]

Orientuje się ktoś czy wymiary "bagażu specjalnego" są sprawdzane w flixbusie? Na stronie przewoźnika znajduje się informacja o maksymalnej długości 3 boków xyz 240cm. Kartony, w które chcę upchać rowery i sakwy niewiele, tylko o 25cm, ale przekraczają ten limit.

[remik]

W ogóle nie polecam tej formy i tej firmy. My mieliśmy ładnie spakowane rowery - i nie wpuścili nas do autobusu we Włoszech - mimo że mieliśmy wykupiony bagaż specjalny i miejsca w luku bagażowym sporo.

Reklamacje uznali - niby przeprosili, ale 2 dni w plecy - i powrót z Alpe Adria pociągami co było koszmarem..

 

[donk]

Nam na szczęście się udało. Kierowca co prawda był bardzo oburzony, jak zobaczył gabaryty, ale przyjął wykupiony bagaż specjalny. Problemem okazał się luk bagażowy. Kartony weszły tylko w jednym miejscu, w pozycji leżącej, z zapasem niecałego centymetra do klapy– dobrze że oryginalne kartony nieco skróciłem.

[marcinrzy]

Dotychczas trzykrotnie korzystałem z przewozu roweru flixbusem, przy czym za każdym razem miałem wykupiony bilet na przewóz roweru. W ubiegłym roku dwukrotnie w Czechach, pomimo że autokary miały bagażniki z tyłu,kierowcy sami sugerowali włożenie do luku  bagażowego. W tym roku jechałem z przesiadką z Salzburga i pomimo że miejsca w luku było pod dostatkiem kierowca uparł się  żeby umieścić na bagażniku z tyłu (możliwe że dlatego iż jeden rower już był tam zamocowany). Po doświadczeniach forumowego Kamilka we Włoszech miałem sporo obaw ale nie dało się kierowcy przekonać. Po przesiadce w Budapeszcie  rower włożyłem już do luku bagażowego. Odpukać żadnych niemiłych doświadczeń dotychczas nie miałem

[ewcyna]

Reklamacje uznali - niby przeprosili, ale 2 dni w plecy - i powrót z Alpe Adria pociągami co było koszmarem..

Uznali reklamację? Również koszty dodatkowego transportu? A to ciekawe, bo będę składać.

[ewcyna]

No niestety, pomimo wielokrotnych pozytywnych doświadczeń przejazdów z rowerem Flixem na trasach europejskich (w tym roku trzy) tym razem zostałam potraktowana per noga i zostałam na dworcu. Trasa Bordeaux - Nicea.

Tak, za każdym razem wyszukuję trasę, na której jest przewóz roweru, zatem Flix ma obowiazek mieć albo wieszak na rowery a jak nie to zapewnić odpowiednia ilość miejsca tak, by zmieścił się rower  w całości. I tak się odbywało za każdym razem. A teraz trasę obsługiwali kierowcy z Rumunii (Flix jechał do Bukaresztu), którzy na widok mojego roweru pokiwali głowami, że aboslutnie nie i pokazywali mi stronę Fixa rumuńskiego i ze tam jest info, że rower ma być składany. No sorry, ja miałam bilet na rower i na bagaż dodatkowy nawet. Nie mówili w żadnym innym narzeczu oprócz rumuńskiego, zatem pokazywanie im zasad ze strony po angielsku czy tym bardziej po polsku nie nie wnosiło. Poza tym byli bardzo źle nastawieni. I tyle w temacie, zostałam na dworcu po to, by następnego dnia jechać czterokrotnie droższymi pociagami. Złoze to wszystko do kupy i będę składać reklamację. Mam nadzieję, że nie będą się wypierać.

[ewcyna]

sama sobie odpowiem - reklamacja uznana, całość opisałam tutaj https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=pfbid02iiGe93HVh22FupsbmCUYPEM2BX4fSC6a8HS6yxTmgUejWczwMRPVbQwotbNhurgKl&id=217095148465193
Happy travels!