Autor Wątek: Z rowerem we flixbusie  (Przeczytany 65199 razy)

Offline Mężczyzna Piotr1975

  • Wiadomości: 534
  • Miasto: Bruksela
  • Na forum od: 08.11.2017
Odp: Z rowerem we flixbusie
« 7 Wrz 2020, 08:01 »
Ale sarepska z Kamisa czy Pegaz?

Co za nierozsądne pytanie. Oczywiście tak jak majonez grudziądzki Ocetix
Nieskończenie mądry jest nasz Stwórca Pan
Swoje dzieło dał obejrzeć również mnie

Offline Kobieta ewcyna

  • Wiadomości: 382
  • Miasto: różnie, teraz.. Oman
  • Na forum od: 13.11.2012
Odp: Z rowerem we flixbusie
« 7 Wrz 2020, 14:15 »
A tymczasem wczoraj odprowadziłam na Flixa mojaznajomą Niemkę, która wracala do Berlina po Greenvelo. Tym razem rowery były 3 i kierowcy mówili, że się nie zmieszcza (!), ale ostatecznie się udało. Oczywiscie powiedziałam jej o tych przypadkach kradzieży i spięła rowery swoim zapieciem.
You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close
http://ewcyna.com/

Offline Mężczyzna DanielKot

  • Wiadomości: 73
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.08.2017
Odp: Z rowerem we flixbusie
« 7 Wrz 2020, 14:24 »
Jak minuta wystarczyła na kradzież, to nawet wsiadanie w ostatniej chwili nie pomoże.

Dokładnie, na tak bezczelną kradzież to żadne obserwowanie nie pomoże. To by trzeba swoim pancernym zamknięciem rower zapiąć, ale przecież trudno takie zapięcie ze sobą na wyprawę wozić.

Nie wiem czy jestem w takim razie jedynym takim przypadkiem, ale ja wszędzie swój ciężki i gruby łańcuch abusa zabieram

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1635
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7183
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Z rowerem we flixbusie
« 9 Wrz 2020, 19:45 »
80 rowerów! Może to kolekcjonerzy? Ciekawe czy są sprzedawane w całości czy na części?

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8577
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Z rowerem we flixbusie
« 9 Wrz 2020, 19:56 »

Ciekawe, czemu - przecież domniemując - Polki i Polacy (nasi bliscy, znajomi, ludzie naszego środowiska) trefne kupują lub: czemu braknie im konsekwencji kraść samemu? - Adrenalina stała się wszak kultsłowem.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1482
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Odp: Z rowerem we flixbusie
« 9 Wrz 2020, 22:23 »
Polki i Polacy  trefne kupują

Hipotetycznie kradną Ci rower za 5000zł. Jednym z pierwszych ruchów może być ustawienie wyszukiwania na OLX i Alledrogo, by informowało Cię jeżeli twój model pojawi się w sprzedaży. Złodzieje wpadaliby często gdyby wystawiali na portalach, a nie wpadają. Myślę, że ten biznes z kradzieżami rowerów jest bardziej skomplikowany.
Są na portalach sprzedażowych sprzedawcy, którzy mają po kilkadziesiąt używanych rowerów. Jeżeli są one kradzione to nie w Polsce a w Niemczech, Holandii czy Szwajcarii. Są to często bardzo niszowe marki, sprzedawane na lokalnych rynkach na zachodzie, nie mający przedstawicielstw w Polsce.
Myślę, że tacy profesjonalni złodzieje co kradną dziesiątki czy setki rowerów mają jakieś inne metody, bezpieczniejsze dla nich, upłynniania towaru. Może eksportują do innych krajów ? Może rozkładają na części i rozprowadzają te części przez warsztaty rowerowe ?

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4759
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Z rowerem we flixbusie
« 10 Wrz 2020, 07:46 »
nie muszą wpadać. Wystarczy wejść do jakiegoś serwisanta rowerów i zapytać czy nie ma może rowerów używanych. Oczywiście najczęściej ma. Myślicie że dostaniecie choćby paragon albo dowód uczciwego pochodzenia? Kupiony przez niego od kogoś, ten ktoś jeszcze od skądś je przywiózł.
A będącego na końcu łańcuszka klient. Klientowi nawet nie mrugnie powieka, bo najważniejsza jest cena.
Może My na forum mamy jakieś obiekcje itp. ale przeciętnego odbiorcę interesuje tylko ja najmniej zapłacić za fajny rower. Najczęściej trekking albo damka do miasta.


Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5120
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Z rowerem we flixbusie
« 10 Wrz 2020, 08:02 »
W 2013, kiedy ukradli rowery Marysi i mój, sporo szukałem na ten temat, trafiłem na tema gościa, który opisywał swój przypadek i sugerował, że tak to właśnie jest: https://www.wykop.pl/link/1576457/skradziono-ci-rower-i-szukasz-go-na-wlasna-reke-policja-ci-pomoze/

Łatoś kiedyś pokazywał odnośnik do niderlandzkiego forum, gdzie był wątek o rowerach skradzionych w ich królestwie, a widocznych na polskim allegro.

Nie mogę teraz znaleźć, ale kiedyś kogoś tutaj na forum kusił Awol z podejrzanie niską ceną i równie podejrzanym brakiem dokumentów.

No i część z tych rowerów idzie na sprzedaż w częściach.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7183
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Z rowerem we flixbusie
« 10 Wrz 2020, 09:26 »
Kiedyś kupowałem rower bez papierów. Się nie dziwię, bo ja też tendencji kolekcjonerskich nie mam.
Spisaliśmy umowę, wpisałem numer ramy i dane gościa z dowodu osobistego. Kupowałem u niego w domu. Prawdopodobieństwo, ze ktoś pójdzie na to mając "gorący" towar wydaje się znikome. Zatem sami produkujemy rynek dla złodziei rezygnując z takich prostych zachowań.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8577
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Z rowerem we flixbusie
« 10 Wrz 2020, 09:33 »
/.../ Zatem sami produkujemy rynek dla złodziei rezygnując z takich prostych zachowań.

Wątpliwy towar biorąc, złodziejką się trudnimy. Od tych o tyle bardziej fajansiarscy jesteśmy, bowiem zbyt a/ tchórzliwi, b/ leniwi.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Antracyt

  • Wiadomości: 779
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 13.06.2017
    • Poland on bike
Odp: Z rowerem we flixbusie
« 10 Wrz 2020, 15:55 »
Dla mnie grudziądzki
Pomorski!




Offline Mężczyzna Kamilek

  • Pół legenda, pół prawda, pół nieprawda.
  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 01.05.2014
Odp: Z rowerem we flixbusie
« 11 Sty 2021, 15:07 »
no.coz smutny updejt watku flixbusa, zajebali mi rower z bagaznika, rower byl.zapiety przez kierowce i zablokowany kluczem...
I to na dworcu gdzie byla kupa ludzi...
zablokowal, zrobilem fote, wsiadlem i po niecalej minucie widze z okna jak jakis tym na nim odjezdza...

sprawa zgloszona do flixbusa ogolnie myslamem ze takie rzeczy sie nie zdarzaja.

Dworzec Lumpagnano 23;45 Mediolan

A wiec updejt, Sprawa była zgłoszona 1 Września, dziś jest 11 Stycznia i dziś po miesiącach "walki" dostałem oficjalne potwierdzenie że zwrócą mi za skradziony rower, co prawda nie tyle na ile wyliczyłem ale więcej niż wycenił Wilk :)

Jak dostanę pieniądze na konto, co dla mnie będzie oznaczać zakończenie sprawy, to pewnie zrobi jakiś temat zbiorczy z informacjami jak to wyglądało "od kuchni".

Update 15.01.2021
Pieniądze na koncie, w sumie nie do końca wierzyłem że zwrócą ale zwrócili 80% wartości nowych części.
« Ostatnia zmiana: 15 Sty 2021, 12:28 Kamilek »



Offline Mężczyzna piowini

  • Wiadomości: 60
  • Miasto: Grudziądz
  • Na forum od: 09.04.2018
Odp: Z rowerem we flixbusie
« 21 Mar 2022, 15:54 »
Uzupełnienie po latach. Dobrze było, żadnego problemu. Co prawda obsługa w postaci jednego z kierowców, w Budapeszcie na widok dwóch sakw w niebieskim worku foliowym (aby sakwy stanowiły jedną sztukę bagażu) nieco prychnęła, ale zabrała. Wracaliśmy po ok.. 3 tygodniach z Budapesztu do Krakowa. W Budapeszcie, w kasie na dworcu  na pytanie czy jest autobus, co nas zabierze, z rowerem, pani w kasie podała kursy tak co dwie godziny. Nie było problemu!
No a przed kilkoma dniami:
W ramach rowerowych planów na ten rok chciałem sprawdzić możliwości dotarcia wraz z rowerem autobusem firmy Flixbus. Z Polski nad Adriatyk. Początkowo szło nieźle. Jak to mówił klasyk, otwarłem Internet, sprawdziłem na mapie. No i jest. Połączenie Kraków-Triest. Niestety, nie mogę ustalić ani terminu połączenia, ani czy zabierze rower. Informacje zawarte na stronie przewoźnika mnie nie usatysfakcjonowały. W związku z tym postanowiłem skorzystać z infolinii.
Naiwny!
Automat poinformował mnie o nagrywanej rozmowie, pouczył że jakby to to … który numerek mam wcisnąć. Wysłuchałem. Posłuchałem. Po trzykroć się zawziąłem (nie darmo Piotr mi  na imię).  Nie żałując czasu przebrnąłem po trzykroć pouczenia i zdecydowałem się na wszelkie możliwe warianty podsuwane przez bezduszną infolinię. Tylko po to, aby po trzykroć dowiedzieć się, że odpowiedzi na wszelkie pytania znajdują się …. na stronie firmy. Została mi ostatnia z możliwości. Zgodnie z instrukcją poprosiłem o rozmowę z konsultantem. Mailem. Naiwny.  I …
Konsultant odpisał. Co? Ano, że wszelkie informacje są na ich stronie. Poprosiłem o rozmowę, gdyż chcę jechać nietypowo bo .. no i z rowerem… . Odpisał. Podróż z rowerem jest omówiona na ich stronie… Odpisałem, że akurat problem, który mnie nurtuje nie jest opisany. Odpisał, że jest taka zakładka.. Ja ,że nie ma w niej odpowiedzi, która by to wyjaśniała. Proszę, możemy chyba porozmawiać, będzie to szybciej i łatwiej. Mam już trochę lat, no i tak w ogóle jestem analogowy, W rozmowie będzie mi łatwiej szybciej  … Odpisał, tak jest taka zakładka…. 
Zrezygnowałem. Napisałem, że w takim razie potraktuję jego firmę tak, jak ona mnie: oleję. Natychmiast nadeszła odpowiedź, że z uwagi na niekulturalną wypowiedź konsultant kończy rozmowę.
Rozmowę?! Jak można skończyć coś co nie zaistniało!?
Cytując innego klasyka opadły mi nie tylko ręce, ostygła herbata, później głowa. A czego nie wiedziałem, dalej nie wiem.

 

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10315
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Z rowerem we flixbusie
« 21 Mar 2022, 20:09 »
No a przed kilkoma dniami:
W ramach rowerowych planów na ten rok chciałem sprawdzić możliwości dotarcia wraz z rowerem autobusem firmy Flixbus. Z Polski nad Adriatyk. Początkowo szło nieźle. Jak to mówił klasyk, otwarłem Internet, sprawdziłem na mapie. No i jest. Połączenie Kraków-Triest. Niestety, nie mogę ustalić ani terminu połączenia, ani czy zabierze rower. Informacje zawarte na stronie przewoźnika mnie nie usatysfakcjonowały. W związku z tym postanowiłem skorzystać z infolinii.
Naiwny!
Automat poinformował mnie o nagrywanej rozmowie, pouczył że jakby to to … który numerek mam wcisnąć. Wysłuchałem. Posłuchałem. Po trzykroć się zawziąłem (nie darmo Piotr mi  na imię).  Nie żałując czasu przebrnąłem po trzykroć pouczenia i zdecydowałem się na wszelkie możliwe warianty podsuwane przez bezduszną infolinię. Tylko po to, aby po trzykroć dowiedzieć się, że odpowiedzi na wszelkie pytania znajdują się …. na stronie firmy. Została mi ostatnia z możliwości. Zgodnie z instrukcją poprosiłem o rozmowę z konsultantem. Mailem. Naiwny.  I …
Konsultant odpisał. Co? Ano, że wszelkie informacje są na ich stronie. Poprosiłem o rozmowę, gdyż chcę jechać nietypowo bo .. no i z rowerem… . Odpisał. Podróż z rowerem jest omówiona na ich stronie… Odpisałem, że akurat problem, który mnie nurtuje nie jest opisany. Odpisał, że jest taka zakładka.. Ja ,że nie ma w niej odpowiedzi, która by to wyjaśniała. Proszę, możemy chyba porozmawiać, będzie to szybciej i łatwiej. Mam już trochę lat, no i tak w ogóle jestem analogowy, W rozmowie będzie mi łatwiej szybciej  … Odpisał, tak jest taka zakładka…. 
Zrezygnowałem. Napisałem, że w takim razie potraktuję jego firmę tak, jak ona mnie: oleję. Natychmiast nadeszła odpowiedź, że z uwagi na niekulturalną wypowiedź konsultant kończy rozmowę.
Rozmowę?! Jak można skończyć coś co nie zaistniało!?
Cytując innego klasyka opadły mi nie tylko ręce, ostygła herbata, później głowa. A czego nie wiedziałem, dalej nie wiem.
Na ich stronie jest napisane o warunkach przewozu roweru, wystarczy kliknąć w odpowiednią zakładkę.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum