RTP - 7 edycja

[Elizium]

Łatosiu... nasze miasteczko jest małe, ciężko po nim sensownie wykręcić trasę 500 km. Wiem, dałoby się, ale chyba nikt by tego nie zdzierżył. Za to KMT zawsze startowało z Kórnika. I tak pozostanie.

[jedrucha]

Łatosiu... nasze miasteczko jest małe, ciężko po nim sensownie wykręcić trasę 500 km. Wiem, dałoby się, ale chyba nikt by tego nie zdzierżył. Za to KMT zawsze startowało z Kórnika. I tak pozostanie.

Polskie góry są małe, ciężko wykręcić po nich sensownie różne co roku trasy 1500 km. Za to RTP zawsze startowało z Polski (oraz tamże kończyło).

[podjazdy]

Za to KMT zawsze startowało z Kórnika. I tak pozostanie.

XI Kórnicki Maraton Turystyczny
Impreza zaczyna się: 02.08.2025 o 07:00
Dystans: 500.00 km
Miejscowość: Prusinowo k. Kórnika

[Wilk]

What a hell of the race it was! 
Czyli zapraszam miłośników dłuższych form na relację z moich zmagań na tegorocznym Race Through Poland.

Relacja:
http://wilk.bikestats.pl/2454603,Race-Through-Poland-2025.html
Zdjęcia z wyścigu:
https://photos.app.goo.gl/xvfNXJd9xUa9kf139

Parę fotek:















fot. Bite of Me


fot. Bite of Me


fot. Tadek Ciechanowski

[transatlantyk]

Zdjęcia piękne, Twoja jazda super. Uwagę zwraca pomnik z dumnym napisem "Kocham bawarski las" (tłumaczenie moje), który to pomnik i otoczenie raczej nagrobek lasu przypominają. Ale, to tylko tak na marginesie istoty relacji...

[bzyk69]

Wielkie dzięki za relację, czytało się doskonale!

To o pięściarzach to potwierdzam, bo nie zapomnę jaki wpiernicz dostałem na jednym z pierwszych treningów, od trenera starej daty, Leona Zgody. Powiedziałem że przyszedłem na trening bokserski ;-) To było z 30 lat temu, a pamiętam doskonale do teraz (wpiernicz w sensie wycisku na treningu

Pytanie: jaką masz lampkę na kierownicy?

[łatośłętka]

What a hell /.../

Oczom widnie najlepsza stylówa spośród uczestników.
I weszło.

Complimenti!

[Żubr]

Świetna relacja! Też widziałem tego rudego kota na początku trasy.

Na zdjęciach widać, (na żywo tym bardziej) jak Twój rower, no już widać po nim że przeszedł dużo. A jeśli dobrze pamiętam to kupiłeś go w 2023, po RTP i MP na Mazurach. Po tym jak te maratony ujawniły że hamulce obręczowe i wąskie opony 25c jednak są ograniczeniem

Napisałeś, że jesteście z Jędrzejem starą gwardią forumową. Brzmi to trochę tak jakby, no nie wiem Transatlantyk wrócił na ultra i wszystkich na RTP oprócz Białka porobił. Przecież jesteście na szosowych ultra w Polsce w czołówce od lat. To nie jest jakaś niespodzianka.

[paweł.70]

Piękne zdjęcia i przygoda, gratulacje.

[transatlantyk]

Brzmi to trochę tak jakby, no nie wiem Transatlantyk wrócił na ultra i wszystkich na RTP oprócz Białka porobił.

   

Jeszcze ktoś pamięta, że ultra jeździłem. 

[MaciekK]

Gratulacje Wilku świetnego występu!

[darekmroz]

What a hell of the race it was! 
Czyli zapraszam miłośników dłuższych form na relację z moich zmagań na tegorocznym Race Through Poland.

Przeczytawszy powyższy akapit i zobaczywszy pierwsze zdjęcie pod linkami (te zaś całkowicie ignorując), pomyślałem, że Wilk organizuje relację na żywo i już się zastanawiałem kiedy to będzie i gdzie . Może kiedyś taka się wydarzy...

Wilku, gratuluję wyniku oraz (jak zwykle) ciekawej i obszernej relacji.

[Wilk]

Dzięki wszystkim

Zdjęcia piękne, Twoja jazda super. Uwagę zwraca pomnik z dumnym napisem "Kocham bawarski las" (tłumaczenie moje), który to pomnik i otoczenie raczej nagrobek lasu przypominają. Ale, to tylko tak na marginesie istoty relacji...

Bayerischer Wald to w tym wypadku nazwa własna, tak się nazywa park narodowy przez który jechaliśmy. A zdjęcie jest z Dreisessela, czyli najwyższego szczytu w okolicy, więc naturalne że na szczycie jest już ten las przerzedzony, bo pewnie wiatr swoje robi, podobnie wygląda wiele tego typu szczytów, np. bardzo zbliżony wysokościowo Turbacz. Ale ta panorama przy zachodzącym słońcu naprawdę robiła wrażenie.

Pytanie: jaką masz lampkę na kierownicy?

To jest jeden z klonów nieśmiertelnego Convoya, lampka nie do zajechania, z 10 lat już ją mam 

Oczom widnie najlepsza stylówa spośród uczestników.

W końcu nie ma to jak wąsy! 

Na zdjęciach widać, (na żywo tym bardziej) jak Twój rower, no już widać po nim że przeszedł dużo. A jeśli dobrze pamiętam to kupiłeś go w 2023, po RTP i MP na Mazurach. Po tym jak te maratony ujawniły że hamulce obręczowe i wąskie opony 25c jednak są ograniczeniem

Bez przesady z tym zajechaniem, trochę odrapań i tyle, naturalna kolej rzeczy gdy się dużo jeździ. Ja mam ramę oklejoną folią (tylko tak mało profesjonalnie bo to sam robiłem) i już ta folia połapała sporo syfów, zaczyna się odklejać i nadaje się do wymiany i to trochę psuje wygląd. Ale nigdy nie należałem do tych co picują swoje rowery na glanc, za dużo jeżdżę w kiepskich warunkach by mi się coś takiego chciało, nawet na wyścig to mi się tego nadmiernie nie chce czyścić. Ograniczam się do tego co użytkowe.

Napisałeś, że jesteście z Jędrzejem starą gwardią forumową. Brzmi to trochę tak jakby, no nie wiem Transatlantyk wrócił na ultra i wszystkich na RTP oprócz Białka porobił. Przecież jesteście na szosowych ultra w Polsce w czołówce od lat. To nie jest jakaś niespodzianka.

To był przede wszystkim żart 
Ale RTP to akurat taki wyścig, gdzie dość dobrze widać tę różnicę pomiędzy zawodnikami z bardzo mocną nogą, a wytrzymałościowcami co nigdy nie odpuszczają, szczególnie przy słabej pogodzie. Przewaga tych pierwszych na imprezach klasy MPP czy BBT jest dużo większa, ale zawodnicy z tej kategorii na RTP odsetek wycofów notują wysoki, gdy ich pierwotny plan się wysypuje to często odpuszczają. A wytrzymałościowiec jedzie po prostu swoje, wycof wchodzi w grę tylko gdy rzeczywiście nie ma już innego wyjścia, czyli głównie przy awariach roweru. Oczywiście ci najmocniejsi łączą obie te kategorie, mają zarówno mocną nogę jak i wielką wytrzymałość

[kouczan]

Fajnie się czytało. Jak zwykle opowiedziane w ciekawy sposób. Czytając miałem ochotę przerwać, wskoczyć na rower i jechać...kit z tym że możliwości starczyłoby na jakiś mikry procent trasy RTP.
Niezmiennie czekam na jakąś obszerniejsza formę nie tylko z relacjami ale i z poradami (może być ebook)

[jedrucha]

Świetna relacja, Wilku! Doskonale się czytało, a nieraz podczas lektury uśmiechnąłem się pod - nomen omen - wąsem Jeszcze raz gratuluję znakomitego wyniku! No i zdopingowałeś mnie do zabrania się za moją relację.