Autor Wątek: MPP 2025  (Przeczytany 30014 razy)

Offline Mężczyzna Cokeman

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2013
Odp: MPP 2025
« 8 Wrz 2025, 14:01 »
Do tego poprawiłem o ponad 20km swój rekord jazdy dobowej na 633km - tak więc sumarycznie jestem bardzo zadowolony z tego startu, czuć było wyraźny bonus z kilometrów wykręconych na TCR.
.
Wiatr pierwszej doby mocno pomagał, ale opady to w żadnym razie nie byly na jazdę na krótko jak ktoś pisał. Ci co zrobili ten błąd szybko marzli i przepraszali się z kapotami czy nogawkami. Padać zaczęło o 13 i padało niemal ciągle do 9 rano, z tego prawie 100km z Kwidzyna do Żuromina to była ściana wody.


Nawet nie wiedziałem, że na rekord 24h idziesz. 633 ładny wynik. Czy będziesz kiedyś celował w 666 :icon_twisted: :icon_twisted: :icon_twisted:?
Mimo wszystko czas na szybką fotę był. Wrzucisz tutaj?

Zasuwaliście nieźle z Tomkiem więc szybko odpadłem  :D
Potem jechałem z ekipą Pyndalarza aż do Żyrardowa, skąd potem do Mszczonowa pojechałem z Jedruchą i Maćkiem.

W ogóle jestem zaskoczony, że sporo osób zarwało jednak 2 nockę. Zarwanie mam na myśli to, że nie było postoju dłuższego niż 2h. Jędrzej spał na przystanku na DK28, ale ty, Pyndalarz, czy Kuba Szumański nie mieli dłuższej drzemki. Cyborgi normalnie. Byłem przekonany, widząc zmęczenie w niedziele nad ranem, że ludzie będą kimać gdzieś. A tu proszę. Meta mocno mobilizuje najwidoczniej.

A deszcz w nocy to prawie żaden albo takie siąpienie coś jak jazda przez mgiełkę. Wilgoć na okularach, kurtce, odrobinę na spodniach, ale buty suche.

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2590
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: MPP 2025
« 8 Wrz 2025, 14:19 »
Był też poważny wypadek, jechaliśmy razem z Danielem grupą kolo 10 osób na dość wąskiej drodze i jednego szeryfa strasznie to wkurzyło, ze jaśnie pan musi tyle czekać. Więc po wyprzedzeniu grupy z premedytacją ostro zahamował, pierwszy zawodnik nie miał szans i leżał z solidnymi szlifami i urwana manetka szosową.

Peleton został wyprzedzony przez samochód szeryfa, który zaczął zwalniać, przyhamował do około 20 km/h i przez chwilę tak przed nami jechał. W tym momencie ten poszkodowany zawodnik wystrzelił z połowy peletonu i próbował za wszelką cenę wyprzedzić auto szeryfa, raz z prawej raz z lewej, ale został przyblokowany. Usiadł mu na centymetry na zderzaku i w tym momencie szeryf pocisnął po hamulcach. 3 sekundy później poszkodowany zawodnik okładał kierowcę pięściami przez drzwi auta...

Panowie te dwie relacje są mocno rozbieżne.  :-\

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5518
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: MPP 2025
« 8 Wrz 2025, 14:34 »
(...)

Oj tam, oj tam, coś źle widziałeś, zmęczenie i to tamto, trzymajmy się wersji Wilka...  ;D

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5356
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: MPP 2025
« 8 Wrz 2025, 15:13 »
Niezależnie od zachowania rowerzysty nie hamuje się w taki sposó, bo zdawał sobie sprawę, że może nawet zabić. Jak już bardzo chciał dokuczyć, to mógł włączyć zraszacze.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna anszy

  • Wiadomości: 12
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 05.09.2023
Odp: MPP 2025
« 8 Wrz 2025, 15:19 »
Tak jak pisałem wcześniej, uważam, że zachowanie kierowcy jest godne potępienia i mandat, który dostał jest w pełni zasłużony, ale z mojej perspektywy to po prostu trafił swój na swego.

Online Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10914
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: MPP 2025
« 8 Wrz 2025, 15:28 »
Tak jak pisałem wcześniej, uważam, że zachowanie kierowcy jest godne potępienia i mandat, który dostał jest w pełni zasłużony, ale z mojej perspektywy to po prostu trafił swój na swego.
Z tego opisu wygląda że tak właśnie było.

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1748
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: MPP 2025
« 8 Wrz 2025, 15:47 »
W ogóle jestem zaskoczony, że sporo osób zarwało jednak 2 nockę.

1000km to normalka dla czołówki, że się nie śpi, a i zawodnicy z środka czy końca stawki też spokojnie dwie doby/nocki wykręcają. Problem zaczyna się 3 nocy i to tylko nieliczni są w stanie jechać.

Offline Mężczyzna Cokeman

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2013
Odp: MPP 2025
« 8 Wrz 2025, 16:04 »
Dla czołówki tak. Jak ktoś miał na wieczór ok 50km to rozumiem. Więcej? Tutaj robiłbym jak Jędrzej. Jakiś komar do przycięcia.
Wczoraj wieczorem myślałem, ze np Wilku się kimnie, sam mi pisał, że pewnie trzeba będzie się kimnąć. A tu proszę. On pocisnął i inni tak samo. Po tym jak wiem już z czym to się je to dla mnie jest to szalone, zwłaszcza na ciężkich podjazdach i wąskich zjazdach.

Offline Mężczyzna Blondas

  • Wiadomości: 18
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 02.04.2023
Odp: MPP 2025
« 8 Wrz 2025, 22:40 »
Niestety nie, samo istnienie DDR lub CPR nakłada na rowerzystę obowiązek poruszania się się nią/nim o ile kierunek na owej DDR lub CPR nie jest sprzeczny z kierunkiem poruszania się rowerzysty.
Na sporej części tej "drogi" cpr i fragmenty DDR  sa w miejscu gdzie nawet z ulicy jej nie widać. Skąd więc pomysł, że masz obowiazek nią jechać. Rowerzysta to pełnoprawny uczestnik ruchu i obowiazuja nas znaki. Nie ma zakazu,  można jechać,  tyle w temacie.

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1748
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: MPP 2025
« 8 Wrz 2025, 22:49 »
Niestety tak to nie działa.  Jeżeli masz znak C13 lub kombinację C13/C16 i droga ta prowadzi w kierunku Twojej jazdy to masz obowiązek korzystać z drogi dla rowerów bez znaczenia jaka jest nawierzchnia tej drogi.

Oczywiście policja się nie czepia jak jedziesz rowerem szosowym po jezdni w przypadku takim jak Hel. Jednak kierowcy samochodów tego nie rozumieją i próbują szeryfować.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20957
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MPP 2025
« 9 Wrz 2025, 02:49 »
Jechałem w tamtym momencie w drugiej parze za autem szeryfa. To co odwalił poszkodowany w wypadku zawodnik jak dla mnie zakrawa o nagrodę darwina.
Nie wiem jakiego finału sprawy oczekiwał ten kolega, ale bardzo zależało mu na eskalacji sytuacji i tak też się to skończyło. Gdyby to ode mnie zależało to ta osoba jest do skierowania na natychmiastowe badania psychiatryczne i życzę mu tego, aby sprawca zdarzenia zgłosił sprawę na policję za napaść.
Nie bronię szeryfa (a nawet zdecydowanie potępiam), ale moim zdaniem gdyby nie numer odwalony przez zawodnika to ten kierowca zaraz by odjechał i na tym by się skończyło całe szeryfowanie.

Ja jechałem na końcu grupy i widziałem tylko moment zderzenia i wywrotki. Jeśli rzeczywiście rowerzysta przegiął to trochę inaczej sprawa wygląda. Ale nie zmienia to faktu, że używanie samochodu jako "broni" przeciwko rowerzyście jest absolutnie karygodne. Czym innym jest pyskówka, czy jakieś mało kulturalne wyprzedzanie, czym innym takie użycie samochodu by rowerzysta się przewrócił.

Na mecie organizator mówił mi że policja dała facetowi 3000zl mandatu i bardzo slusznie, bo żadne zajście nie uprawnia do takiego zachowania, niechby ten rowerzysta inaczej upadł, uderzając głową to mogłoby się skończyć ciężkimi obrażeniami. Dać mu w mordę oczywiście nie powinien i może mieć za to osobną sprawę, ale to już były silne nerwy, no i niestety smutna prawda jest taka że to wraz z sutym mandatem jedyny język jaki taki szeryf zrozumie i na drugi raz dwa razy pomyśli zanim coś takiego odwali

Offline Mężczyzna PATYN

  • Wiadomości: 66
  • Miasto: Smolec
  • Na forum od: 21.09.2021
Odp: MPP 2025
« 9 Wrz 2025, 16:22 »
Ehhhhh..... I koniec, znowu trzeba czekać cały rok....

Offline Mężczyzna apryjom

  • Wiadomości: 31
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 30.11.2018
Odp: MPP 2025
« 9 Wrz 2025, 16:43 »
Jasne.
Sytuacja miała miejsce na dosyć ruchliwej DW zaraz za Starogardem Gdańskim, jechaliśmy kilkunastoosobowym peletonem.
Peleton został wyprzedzony przez samochód szeryfa, który zaczął zwalniać, przyhamował do około 20 km/h i przez chwilę tak przed nami jechał. W tym momencie ten poszkodowany zawodnik wystrzelił z połowy peletonu i próbował za wszelką cenę wyprzedzić auto szeryfa, raz z prawej raz z lewej, ale został przyblokowany. Usiadł mu na centymetry na zderzaku i w tym momencie szeryf pocisnął po hamulcach. 3 sekundy później poszkodowany zawodnik okładał kierowcę pięściami przez drzwi auta...


Też jechałem w tej grupie i potwierdzam słowa anszy. Ja dodatkowo widziałem chwilę przed przyhamowaniem próbę naplucia na tylną szybą samochodu przez zawodnika. Myślę, że widział to również feralny kierowca i stąd jego reakcja.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 2031
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: MPP 2025
« 9 Wrz 2025, 17:54 »
Próba naplucia na samochód przed sobą to jest już ekstraliga nagrody Darwina.

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2590
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: MPP 2025
« 9 Wrz 2025, 18:34 »
Spisek zatacza coraz szersze kręgi, jestem zupełnie porażony...

Nie no to bez przesady już. To tutaj ewidentnie z obu stron było mocne dążenie do konfrontacji. I szczerze to mi się wydaję, że ci wszyscy szeryfowie to właśnie na to liczą.

 Tak jak Wilk napisał, używanie samochodu jako broni, spychanie, uderzanie innych na drodze to jest karygodne. Bez względu na jakieś zaczepki. Dlatego słusznie dostał spory mandat.

Natomiast warto zastanowić się nad sobą Towarzysze! W sensie no nie wszyscy, ale niektórzy to chyba powinni. Gdzie jesteśmy, dokąd zmierzamy. Tak dla przykładu, np. taki Rezerwat Przygordy (maratony jak Great Lakes Gravel czy Sudovia, czyli taki konkret z duża frekwencją i czołówka gravelowego ultra) to jak ci tam udowodnią śmiecenie na trasie to zgodnie z regulaminem jest DOŻYWOTNIA dyskwalifikacja. Nie wiem czy ktoś taką dostał kiedyś, ale w regulaminie jest to wpisane drukowanymi literami.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum