Continental GP 5000 TR, pisałem już w wątku o TCR jak się zachowywały na wyścigu, ich plusem są mocniejsze ścianki boczne niż w modelu na dętkę, minusem cieńszy górny bieżnik i też sporo wyższa cena przy niższej żywotności, tylna opona po tych niemal 5000km już jest mocno starta, modele dętkowe żyją trochę dłużej,, ale to niejako wynika z cieńszej gumy na głównym bieżniku. Generalnie to jeden z popularniejszych obecnie modeli opon tubeless, z tym że na tyle to zdecydowaną większość wyścigu przejechałem z dętką, na przodzie natomiast tubeless przeżył całą trasę, choć pod koniec siknęło mi mlekiem, ale dziura się uszczelniła.
Ale nie ma co wyciągać jakiś wniosków na temat wytrzymałości opony po takich kawałkach jak ten szutrowy - tu w sporej mierze decyduje zwykłe szczęście. Choć oczywiście temu szczęściu można trochę pomóc jak się nie robi takich błędów jak zjeżdżanie terenowego zjazdu z dupą na siodełku.