Autor Wątek: hamulce mechaniczno-hydrauliczne  (Przeczytany 49220 razy)

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2338
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 20 Mar 2022, 09:28 »
Ciekawe bo ja w zeszłym roku też przeszedłem z hydraulików na bb7 i praktycznie od razu miałem super hamowanie (może z 60km się układało to jest 2 dni dojazdów do pracy po Warszawie).
Potem trochę się bawiłem i mam już przejechane na nich ponad 6tys. z obserwacji wynika że trzeba dbać o w miarę małe szczeliny między klockami, a tarczą czego nie było w hydraulikach które to robiły "same". To moim zdaniem jedyna mała niedogodność w porównaniu do hydraulicznych.
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna liftlodz

  • Wiadomości: 1350
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 24.12.2020
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 20 Mar 2022, 10:19 »
Mając trochę czasu zimą wymieniłem olej w hamulcach TRP HY/RD. Po wymianie udało mi się zamontować zaciski i wyregulować linkę tak by ruch dźwigni klamki był jak najmniejszy. Podczas jazdy zacisk reaguje szybko. Można powiedzieć, że osiągnąłem to czego chciałem (wcześniej klamkę wciskałem do oporu a mimo to jakość hamowania była słaba).

Od momentu powyższej zmiany oleju i regulacji linki przejechałem około 400 km i niestety, ale jakość hamowania jest nadal bardzo słaba. Pomimo, że klamka i zaciski wyregulowane są prawidłowo i okładziny łapią od razu to nie jestem w stanie sprawnie zatrzymać roweru. Nie jest możliwe zablokowanie koła - rower zwalnia, ale nawet na szutrze nie da się zblokować koła (na zjazdach rower zwalnia, ale się nie zatrzymuje). Dodatkowo w końcowej fazie hamowania jak rower już się zatrzyma, pojawia się głośny dźwięk, takie skrzypienie połączone z piskiem.

Tarcze mają przejechane 19 tysięcy km, klocki wsadziłem nowe (Jagwire Mountain Sport, półmetaliczne). Czy może chodzić o to, że nie są dotarte? Gdzieś czytałem, że przed założeniem klocków podobno dobrze je przetrzeć papierem ściernym. A może lepiej sprawdzić żywiczne?

Nie mam już pomysłu, a jak dzwoniłem do kilku serwisów, to w żadnym nie specjalizują się w tego typu hamulcach i powiedzieli, że mogą sprawdzić na czym polega problem, ale nie gwarantują, że coś poradzą.

Myślę jeszcze o zmianie tarczy, ale jak to nie pomoże to po prostu kupię inny model bo tych już mam szczerze dość.
Te hamulce są na prawdę bardzo mocne, myślę że problemem jest tarcza i ... klocki.
Zmień tarczę na nową i załóż zwykłe żywiczne klocki, będziesz mocno zaskoczony siłą hamowania.
Taki zestaw działa u mnie rewelacyjnie z tarczą TRP 180 mm na przodzie i 160 mm na tyle (ale hamulec Spyre C)

Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1016
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 20 Mar 2022, 10:40 »
Akurat dziś myślałem nad tymi hamulcami i jak raz temat odżył. Pytanko - w związku z tym, że zbiornik jest blisko powierzchni hamującej jakie jest realne ryzyko zagotowania oleju na ciężkich zjazdach/przy ciężkim rowerzyście, albo jak nie zagotowania to jaki wpływ ma ogólne ciepło promieniujące na olej w tym systemie..?

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 20 Mar 2022, 10:54 »
Nie znam się na TRP, więc się wypowiem.
Jesienią zmieniłem v-brake na BB-7 z metalicznymi klockami i, nawet pisałem o tym na forum, hamowanie stało się koszmarem.
Teraz hamują tak jak miało być. Nie pamiętam ile to zajeło km, ale na pewno co najmniej kilkaset.
Z tym że ja po płaskim jeżdżę więc mało hamuję.

Czy dobrze rozumiem, ten koszmar polegał na tym, że nie hamowały a po kilkuset km się dotarły?

Ja też mało hamuję, ponad 300 km z dystansu, który podałem to 3 nocne wypady poza miasto gdzie hamulców raczej nie używam. Teraz byłem drugi raz na mieście z przyczepką i dzieciakami więc siłą rzeczy ten hamulec się używa, ale to w sumie jakieś 60 km więc może i nie są dotarte.

Jeżeli dobrze myślę to zimne temperatury też pewnie nie sprzyjają docieraniu klocków. Dam im jeszcze trochę czasu.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10823
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 20 Mar 2022, 11:01 »


Nie znam się na TRP, więc się wypowiem.
Jesienią zmieniłem v-brake na BB-7 z metalicznymi klockami i, nawet pisałem o tym na forum, hamowanie stało się koszmarem.
Teraz hamują tak jak miało być. Nie pamiętam ile to zajeło km, ale na pewno co najmniej kilkaset.
Z tym że ja po płaskim jeżdżę więc mało hamuję.

Czy dobrze rozumiem, ten koszmar polegał na tym, że nie hamowały a po kilkuset km się dotarły?
Dokładnie tak.
Najpierw wymieniłem hamulec w przednim kole (brak czasu na drugie) i po pierwszej jeździe stwierdziłem że taki odważny żeby na dwóch takich hamulcach jechać do roboty to ja nie jestem
Po paru dniach się odrobinę przyzwyczaiłem, wymieniłem tylny i wkurzony na te całą bezsensowną wymianę męczyłem się dalej.

Aż pewnego dnia dotarło do mnie że przecież hamulce działają jak trzeba.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4903
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 21 Mar 2022, 11:51 »
ja w swoim przednim zmieniłem klocki i jest ok.
Z tyłu wymiana to za mało mi było i chciałem mniejszy skok dźwigni.
Zrobiłem przeróbkę i linka ma krótszą drogę, wystarczy pilnikiem dorobić nowe kortytko pod linkę.
Jest. Jak z przodu zacznie siadać hamulec zrobię to samo z przodu.

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 21 Mar 2022, 12:53 »
Dźwignie są już ok:) a klocki jakie dałeś, żywiczne?
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20423
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 21 Mar 2022, 14:55 »
Ja też mało hamuję, ponad 300 km z dystansu, który podałem to 3 nocne wypady poza miasto gdzie hamulców raczej nie używam. Teraz byłem drugi raz na mieście z przyczepką i dzieciakami więc siłą rzeczy ten hamulec się używa, ale to w sumie jakieś 60 km więc może i nie są dotarte.

Jeżeli dobrze myślę to zimne temperatury też pewnie nie sprzyjają docieraniu klocków. Dam im jeszcze trochę czasu.

Docieranie klocków nie powinno trwać kilkaset km, wystarczy zrobić kilkanaście ostrych hamowań; podobnie jak i nie jest tak, że niedotarte klocki nic nie łapią, one hamują tylko trochę słabiej. Więc jeśli masz taką sytuację to nie jest to kwestia niedotarcia, tylko albo dziadowskich klocków, albo złego ustawienia hamulca, albo problemu z tarczą. Są np. tarcze "resin only" przeznaczone pod klocki żywiczne, które z innymi klockami gorzej działają (choć to raczej polega na ich szybszym niszczeniu)

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3982
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 21 Mar 2022, 15:03 »
jakość hamowania była słaba

Miałem z tymi zaciskami podobne problemy. Pomagało tylko dolewanie oleju. Ale niestety na krótko. Wymieniłem chyba już ze trzy, a może i cztery zaciski. Ostatecznie, tu gdzie mogę, wracam do zacisków mechanicznych. Szkoda kasy na kolejne zaciski.

Uwaga - te zaciski potrafią (w sposób na oko nie zauważalny) cieknąć po tłoczku. Obawiam się, że efekt zaczyna występować po pokręceniu tą śrubką - osią tłoczka.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2894
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 21 Mar 2022, 15:38 »
Jeżeli tarcze słabo hamują (a powinny - wszystko nowe/działa), to może być problem z zatłuszczoną tarczą (i równocześnie klockami).
Wszystko wymyć w benzynie ekstr./izopropanolu ( klocki też).

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 21 Mar 2022, 15:53 »
Jeżeli tarcze słabo hamują (a powinny - wszystko nowe/działa), to może być problem z zatłuszczoną tarczą (i równocześnie klockami).
Wszystko wymyć w benzynie ekstr./izopropanolu ( klocki też).

Tę czynność wykonałem po wymianie oleju, wyczyściłem zarówno okładziny jak i tarcze.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3982
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 21 Mar 2022, 16:07 »
Jeżeli tarcze słabo hamują (a powinny - wszystko nowe/działa), to może być problem z zatłuszczoną tarczą (i równocześnie klockami).

To nie to. Siła zacisku jest wyraźnie słabsza niż w przypadku sprawnego zacisku. Przynajmniej u mnie tak było.

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 21 Mar 2022, 19:41 »
Ok, w sumie nie wiem czemu na to nie wpadłem wcześniej. Moja żona ma identyczny model roweru jak mój tylko dwa lata młodszy. Jej przebieg to 2 292 km, hamulce działają u niej bardzo dobrze (tak jak u mnie na początku).

Przełożę przednie koła między rowerami i sprawa powinna się wyjaśnić.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4903
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 22 Mar 2022, 07:59 »
Felek nie odpowiem jakie klocki bo nie pamiętam jakie kupiłem.

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1405
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: hamulce mechaniczno-hydrauliczne
« 23 Mar 2022, 18:59 »
Ok, w sumie nie wiem czemu na to nie wpadłem wcześniej. Moja żona ma identyczny model roweru jak mój tylko dwa lata młodszy. Jej przebieg to 2 292 km, hamulce działają u niej bardzo dobrze (tak jak u mnie na początku).

Przełożę przednie koła między rowerami i sprawa powinna się wyjaśnić.

No to przełożyłem koła między rowerami z identycznymi hamulcami (jeden przebieg 19 tkm drugi 2 tkm).

Efekt jest taki, że teraz w obu rowerach hamulce przestały działać sprawnie. Z powyższego wnioskuję, że na pewno nie chodzi o linki i pancerze:)

Zostały dwie opcje, albo powinienem kupić nowe tarcze i klocki albo problemem są zaciski. Jeżeli to drugie to wtedy rozważę zmianę systemu.

Najpierw sprawdzę pierwszą opcję. I tu pytanie, kupić tarczę dedykowaną do TRP HY/RD czy można użyć innej a jak tak to czy możecie coś polecić dla tarczy o rozmiarze 160 mm? Klocki zamówię tym razem żywiczne, czy tu też możecie coś polecić?
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum