No to będę pierwszy ;-) Bo na każdym zebraniu jest tak, że ktoś musi być pierwszy. Jak mawiał poeta.
A zapisać się oczywiście też zapisałem
Trasa wygląda na nieco łatwiejszą w tym roku
Natomiast widzę, że wróciło Wielkie Jasło
Ja nie widzę tego na mapie (https://carpatiadivide.pl/trasa/). Są tylko szutrówki na stokach, znacznie niżej i bez poważniejszych podjazdów.
O ile to łatwiejsza trasa ocenię po maratonie. Na pewno odpadło trochę szczególnie upierdliwych i średnio przejezdnych lub nieprzejezdnych odcinków.- wpychanie/wciąganie/wnoszenie roweru na Rycerzową- zalany wodą grzbiet Magury Witowskiej- trawers grzbietu Rysianki (od Zapolanki do Hali Rysianka), wąska nierówna ścieżka obrośnięta wysokimi chwastami - teraz trasa prowadzi grzbietem,- zjazd pieszym szlakiem z Butorowego- na koniec miejsce gdzie poległem a organizator dał ciała puszczając ślad nieistniejącą w terenie ścieżką - przejazd do Lechnicy.
Ja też staruje CD. Start mam o 7:20. Jak na razie to kompletuje sprzęt i zastanawiam się co zabrać a czego nie. Mój plan to przejechać to bardziej turystycznie. Tak czy inaczej będzie to dla mnie walka z samym sobą i tą bardzo wymagającą trasą.