Autor Wątek: Tusk obiecuje: "Połącznie kolejowe do Chorwacji od czerwca"  (Przeczytany 3087 razy)

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3257
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Tusk przecież; :D

Meh, on ma tuskobusa gdzieś pewnie skitranego.


Offline PABLO

  • Wiadomości: 4061
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org


Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5034
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Piszą, że już wyprzedano 40% biletów na ten pociąg z Warszawy. Pytanie, czy na wszystkie dni, czy na najbliższe połączenie...

"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 2137
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014

Offline PABLO

  • Wiadomości: 4061
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Ja wolę jechać jak obecnie. Z przesiadkami. Trochę rowerem. Po drodze lokalne bary. Czas jazdy podobny.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5034
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Gdyby można było legalnie zabrać rower za te standardowe 10 euro to nie byłoby wątpliwości. Teraz bilet na 8 lipca sprawdziłem i 171 zł 97 gr z Katowic siedzące miejsce, a kuszetka 387,47 zł. Na piątek 11 lipca kuszetka 301 zł 27 gr, a 2 klasa j.w.
Szkoda tylko, że nie da się kupić z przesiadką, co powoduje, że trzeba dołożyć kolejne 70 zł aby dojechać do Katowic czy Rybnika.
« Ostatnia zmiana: 7 Cze 2025, 01:11 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2980
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Nočný vlak do Splitu

Można zabrać auto, motocykl, psa nawet, ale roweru nie :-[
EN-y nie biorą rowerów.

Myślę napisać do suportu - może jest jakaś opcja (chyba mają vagon bagażowy)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5034
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Można zabrać auto, motocykl, psa nawet, ale roweru nie :-[
EN-y nie biorą rowerów.
Być może kwestia przepisów lub doświadczenia, że rower nie może jechać na rampie przez tyle krajów, a wagony mają tylko miejsca siedzące lub sypialne. W Szwajcarii są pociągi przez tunele, gdzie rower ładujesz na rampę i siadasz w wagonie dla pasażerów. No, ale to są krótkie przeprawy w obrębie kraju lub między Szwajcarią a Włochami, ponadto załadunek jest przed tunelem, wyładunek zaraz za tunelem, nie ma żadnego postoju po drodze, trasa niemal cały czas w tunelu z prędkością rzędu 100 km/h, więc roweru nikt nie ukradnie. EN staje na stacjach i to czasem długo, motocykla (i tym bardziej samochodu) fizycznie z rampy stojąc z boku na peronie nie wyciągniesz, to niemożliwe ze względu na prześwit, ale rower bez problemu wybierzesz. Bardzo możliwe, że były kradzieże i tej opcji już nie ma.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 4061
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Absurdy jak zwykle.

Nie pierwszy taki przypadek. Bilet na ten sam pociąg do Wiednia jest sporo droższy niż bilet do Rijeki, Ljubliany czy Grazu. Podobnie jest w innych ciekawych relacjach na inne pociągi. Sam z tego korzystałem.

Jak ludzie to wyczają, to zaczną wykupywać bilety do Rijeki jadąc tylko do Wiednia. Kto będzie chciał pojechać do Chorwacji nie pojedzie, bo bilety będą wykupione, a w częsci do Wiednia będą jechały puste fotele.

Będzie jak z biletami na przewóz roweru - puste haki, a biletu na przewóz roweru nie kupisz.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5034
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Tak konstruowane są taryfy międzynarodowe i szczeble cenowe. W Czechach masz to samo, że bilet do Pragi bywa droższy, niż bilet do Chebu czy jakiegoś Lipna z przesiadką w Pradze z tego samego pociągu. Tak było właśnie na.majowke. Żadna nowość. W DE bilet międzynarodowy też często jest tańszy dalej, niż tylko do Zurychu. Cwaniacy się zawsze znajdą

Co do biletów na rower - wystarczy rozdzielić zakup miejscówki na siedzenie od miejscówki na rower.W Czechach tak jest i cuda - miejsca na rower są. Jedynie w pendolino jest obowiązek siedzieć.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3257
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
To kto jedzie jako tester połączenia z rowerem? ^^

Offline PABLO

  • Wiadomości: 4061
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
To kto jedzie jako tester połączenia z rowerem? ^^

Kisić się tyle godzin w jednym pociagu i to jeszcze z rodakami na wyznaczonych miejscówkami miejscach. Dziękuję.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4926
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
proponuję aby Tusk wsiadł, oczywiście z rowerem ;D

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5418
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Kisić się tyle godzin w jednym pociagu i to jeszcze z rodakami na wyznaczonych miejscówkami miejscach. Dziękuję.

Samochodem jest dużo, dużo gorzej. To jest to z czym mi się Chorwacja kojarzy - masakryczna podróż samochodem. A masakryczną podróż pociągiem to pamiętam raptem jedną, w latach 90tych jak się pociąg w Bieszczady rozkraczył pod Rzeszowem i 4h stał w polu, a człowiek na człowieku był, nie to co teraz, wszyscy mają miejscówki i można spacerować.

Chociaż znając podejście polskich kolejarzy do konfiguracji klimatyzacji, to może się skończyć też zapaleniem płuc...

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum
Ta strona używa plików cookies (niezbędne do prawidłowego działania). Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki, ale bez nich forum nie będzie działało prawidłowo. Czy wyrażasz zgodę?