PRACA ZDALNA-OLIVA (HISZP.)+13 LUTY-13MARZEC+1-2 OSOBY

[Piotrek81]

Cześć,

Mamy wynajęty apartament  od 13 lutego do 13 marca. Są w nim 3 pokoje z dwoma łóżkami + salon. Wi-Fi. Obecnie jest nas dwóch. W związku z tym jeszcze jest jeszcze jeden wolny pokój z 2-ma łóżkami dla 1 M lub 1 K lub 2-óch koleżanek w wieku 28-45 lat.

Lokalizacja kilka km-ów od Olivy, 70 km-ów od Walencji - z bogatą siatka dróg m.in.na klasyki szosowe startujące z Calpe co daje dużo możliwości tras.

Możliwość wyjazdu dla osoby pracującej zdalnie lub która chce po prostu uciec do ciepłego. Temperatury historycznie max.do 20 C.

Plaża znajduje się w odległości ok. 50 metrów od apartamentu. W pobliżu znajduje się Mercadona, Carrefour express. Na miejscu znajduje się też publiczny kort tenisowy.

Koszta wynajmu apartamentu to ok. 1000 PLN za miesiąc/osobę przy podziale na 3 osoby.

Bilet na samolot do Alicante w 2 strony z Wrocławia na te terminy to na dzień dzisiejszy (tj.22.12.25)to ok. 300 zł (+ewentualnie koszt roweru).

Osoba/y pozytywnie nastawione do ludzi i świata i szanujące spokój innych.

Jak będzie potrzeba, to mogę doradzić czy to z transportem roweru czy w innych kwestiach.

Kontakt i pytania : piotrekj81@gmail.com

[dudi]

W okolicy są też świetne trasy enduro, zazdroszczę wyjazdu

[Piotrek81]

W okolicy są też świetne trasy enduro, zazdroszczę wyjazdu

Kusisz ...full'a też posiadam; jednak do Hiszpy latam, żeby nachapać się km-ów "pod korek"..., więc szosa.

[dudi]

Weź oba Calpe, Benidorm, Castalla i generalnie cała okolica - mnóstwo tras. Wymagających, żeby nie było, czerwone tam, to odpowiedniki naszych czarnych i same dzikusy. No i bikepark La Fenasosa!

[remik]

 swietna opcja, najbardziej mnie rozbawiło jednak wymaganie "w wieku 28-45 lat." 

[Damian]

swietna opcja, najbardziej mnie rozbawiło jednak wymaganie "w wieku 28-45 lat." 

To nie jest zabawne - typowa dyskryminacja ze względu na wiek. Powinno być to piętnowane i zakazane. Typowy ageizm. Ha tfu ...

[qbotcenko]

swietna opcja, najbardziej mnie rozbawiło jednak wymaganie "w wieku 28-45 lat." 

To nie jest zabawne - typowa dyskryminacja ze względu na wiek. Powinno być to piętnowane i zakazane. Typowy ageizm. Ha tfu ...

Późniejsze roczniki mogłyby zalatywać gerontofilią, więc z dwojga złego... 

[PABLO]

swietna opcja, najbardziej mnie rozbawiło jednak wymaganie "w wieku 28-45 lat." 

Przynajmniej od razu wiadomo żeby to olać.

[zly-sze]

(...) Ha tfu ...

 

Ameryka już nie zrozumie...

 

[Piotrek81]

Whatever...dla wszystkich kilku powyżej co im nie pasuje "28-45 lat".

Organizuję ten wyjazd, więc mam prawo narzucić pewne warunki z tych czy innych powodów i nawet Wam nie będę powodów tłumaczył czemu tak a nie inaczej, bo i z jakiego powodu? Nie pasuje Wam=jesteście za starzy/młodzi, to po co się udzielacie jak ten wyjazd i tak Was nie dotyczy ? Skoczcie do innego postu albo po prostu na rower.

Kółeczko wzajemnej adoracji. Mocni, bo w grupie.

[Borafu]

No... Pokazałeś klasę.

[R_och]

Dajcie chłopu spokój. Ma prawo jeździć jak chce i z kim chce. Przecież to jego sprawa.
Piotrek tylko pamiętaj żeby docelowo rozszerzyć zakres wieku na następnym wyjeździe. Bo sądząc po nick'u możesz się sam nie załapać   

[kamfan]

Organizuję ten wyjazd, więc mam prawo narzucić pewne warunki z tych czy innych powodów i nawet Wam nie będę powodów tłumaczył czemu tak a nie inaczej, bo i z jakiego powodu? Nie pasuje Wam=jesteście za starzy/młodzi, to po co się udzielacie jak ten wyjazd i tak Was nie dotyczy ? Skoczcie do innego postu albo po prostu na rower.

W zupełności rozumiem kryterium wieku, ja miałem nieprzyjemność kontaktu z takimi "dziadkami" na wyjeździe, gdzie reszta towarzystwa była w miarę młoda (właśnie do tych 40-45 lat). "Dziadkom" a to pogoda przeszkadzała, a to, że trasa za długa a sami krótszej nie chcieli jechać, bo jesteśmy razem, a to, że ktoś smażył coś w kuchni i teraz "śmierdzi". Ogólnie mam wrażenie, że człowiek im starszy tym mniej otwarty na różnorodne towarzystwo. Także kryteria wiekowe w pełni rozumiem i popieram, bo nie ma co generalizować, ale jednak prawdopodobieństwo konfliktów z wiekiem rośnie Zresztą dowód masz tutaj, że Ci starsi już robią Ci problemy ze względu na samą treśc postu, a pomyśl co by było gdyby pojechali na Twój wyjazd xD

[Król Julian]

Ogólnie mam wrażenie, że człowiek im starszy tym mniej otwarty na różnorodne towarzystwo. Także kryteria wiekowe w pełni rozumiem i popieram, bo nie ma co generalizować, ale jednak prawdopodobieństwo konfliktów z wiekiem rośnie

Na szczęście to jest jedynie Twoje wrażenie.

[kamfan]

Na szczęście to jest jedynie Twoje wrażenie.

Moje wrażenie, poparte moimi doświadczeniami Jak ktoś mi poleci starsze osoby, które są spoko to nie mam z tym żadnego problemu, ale jak szuka się nieznajomych osób z neta to zakres wiekowy naprawdę potrafi ograniczyć ryzyko problemów Zresztą jak wyżej, jak co niektórzy potrafią już zjechać chłopaka za zupełnie normalne ogłoszenie, że jest to "dyskryminacja" to ja z takimi osobami nie chciałbym ryzykować wspólnego wyjazdu.

[zly-sze]

Ograniczenie wiekowe jest dla mnie jasne i klarowne. Nie każdy lubi być traktowany jak dzieciak kiedy zachowuje się jak dzieciak

Ale myślę, że chłopaki szukają dwóch dziewczyn co z nimi pojadą. Trzydziestka na karku, jeszcze hormony buzują, a chłopaki samotne...

No bo jak pojedzie z Wami jedna dziewczyna i się w niej oboje zakochacie, to się tam o nią pozabijacie w tej Hiszpanii. Odpada moim zdaniem. Jak pojedzie kolega, to znowu będzie jak w zakonie i benedyktynów, też nie najlepiej, ale chociaż taniej. No a jak pojadą dwie dziewczyny, to kto wie, taki wyjazd może się skończyć nawet dwoma małżeństwami...

Takie moje wrażenie 

[bzyk69]

Przestańcie sobie pośmichujki robić, bo młodzież już nigdy tego kija z dupy nie wyciągnie 

[kamfan]

Tylko śmieszne jest to, że w tym wątku wyłącznie kija w tyłku ma "dyskryminowana" część i to z tej strony, gdzie raczej hormonów już brakuje Może po prostu kryzys wieku seniorskiego? Dla mnie ogólnie śmieszny temat. Ktoś szuka towarzysza, więc on ustala warunki. Jak mi pasuje to po prostu piszę, jak nie to nie. Tylko tyle, ale dla niektórych widocznie AŻ tyle. Po co od razu wylewać swoje frustracje na forum? Lat Wam od tego przecież nie ubędzie, a mnie to tylko utwierdza w przekonaniu, że autor miał racje Mnie osobiście do podróży ze starszymi nieznajomymi zniechęcają takie "problemy" jak wyszły w tym temacie.

[remik]

  Nie chciałem rozpalać tej dyskusji cytując te widełki rodem z tindera, po prostu mnie to bawi
- a nie spina jak niektórych tutaj 

[Piotrek81]

Podsumowując zatem i czytając niektóre powyższe wypowiedzi..."w wieku 28-45 lat" - aktualne nawet bardziej niż wcześniej

[Wilk]

Nie chciałem rozpalać tej dyskusji cytując te widełki rodem z tindera, po prostu mnie to bawi
- a nie spina jak niektórych tutaj 

Bo to jest śmieszne i wiele wskazuje, że autor szuka dziewczyn na podryw, a nie rowerzystów do dobrej jazdy. Sam wg nicka ma 44 lata, a zakres wieku daje 28-45. Bo przestudiujmy ten akapit ogłoszenia: "W związku z tym jeszcze jest jeszcze jeden wolny pokój z 2-ma łóżkami dla 1 M lub 1 K lub 2-óch koleżanek w wieku 28-45 lat.".

Czyli albo jedna kobieta, albo dwie kobiety, ale już dwóch mężczyzn to nie
Bo co ma wiek czy płeć do udanego jeżdżenia na rowerze? Żeby takie wspólne jeżdżenie było udane to osoby powinny być na podobnym poziomie rowerowym i to jest dużo wazniejsze od wieku, a jest wiele osób powyżej 45 lat, które rowerowo przerastają większość 28-latków o kilka poziomów. A w tym ogłoszeniu nie ma słowa o takich sprawach, to jakie kto ma doświadczenie rowerowe, jaką kondycję autora w ogóle nie interesuje, więc jest spore prawdopodobieństwo, że chłopcy szukają lasek do towarzystwa i zabawy

[podjazdy]

Może nie chce trafić na parę dwóch facetów, którzy będą uprawiać seks ze sobą? Seks dwóch lesbijek ludziom mniej przeszkadza, niż seks dwóch gejów. Ale to tylko takie dywagacje 

[Piotrek81]

Ty już kiedyś komentatorze poszedłeś ze mną na zwarcie X lat temu; jednak jakoś mnie to już nie dziwi tym razem. Nie dalej jak kilka godzin temu czytałem jak to krytykowałeś innego forumowicza, więc to już tak jakby praca na pełen etat i duża szansa, że trafi się na ciebie w tym czy innym poście.

20047 wiadomości; z czego 20 tysięcy krytycznych względem innych ?

Sorry, nie mogłem się powstrzymać

Nie chciałem rozpalać tej dyskusji cytując te widełki rodem z tindera, po prostu mnie to bawi
- a nie spina jak niektórych tutaj 

Bo to jest śmieszne i wiele wskazuje, że autor szuka dziewczyn na podryw, a nie rowerzystów do dobrej jazdy. Sam wg nicka ma 44 lata, a zakres wieku daje 28-45. Bo przestudiujmy ten akapit ogłoszenia: "W związku z tym jeszcze jest jeszcze jeden wolny pokój z 2-ma łóżkami dla 1 M lub 1 K lub 2-óch koleżanek w wieku 28-45 lat.".

Czyli albo jedna kobieta, albo dwie kobiety, ale już dwóch mężczyzn to nie
Bo co ma wiek czy płeć do udanego jeżdżenia na rowerze? Żeby takie wspólne jeżdżenie było udane to osoby powinny być na podobnym poziomie rowerowym i to jest dużo wazniejsze od wieku, a jest wiele osób powyżej 45 lat, które rowerowo przerastają większość 28-latków o kilka poziomów. A w tym ogłoszeniu nie ma słowa o takich sprawach, to jakie kto ma doświadczenie rowerowe, jaką kondycję autora w ogóle nie interesuje, więc jest spore prawdopodobieństwo, że chłopcy szukają lasek do towarzystwa i zabawy

[dudi]

omg, zluzujcie panowie majty, każdy ma prawo składać sobie taką ekipę, jaką chce. Bierzcie pod uwagę, że chodzi nie tylko o jeżdżenie, ale też miesiąc mieszkania tam i pracowania zdalnie. I każdy ma prawo dobierać sobie ludzi takich, jakich chce, wg swojego klucza. Ale oczywiście czepianie się słówek i rozkładanie logiczne zdania musi się pojawić. Żałosne.

[Piotrek81]

Dudi,

Ja mam pełen looz, wierz mi

Obecnie się z nich głośno śmieję. I z tego wilczka (ten to się zawsze "odpala", nawet po latach) i jemu podobnych co wymyślają kolejne teorie spiskowe, bo nie rozumieją tego co ja czy też ty napisałeś w 1-ym zdaniu...każdy człowiek ma prawo...elementarne i niezbywalne prawo wyboru "nabyte drogą narodzin".

Nie pozostaje mi już nic innego jak machnąć na to ręką i robić swoje.

Także...niezmiennie...28-45

omg, zluzujcie panowie majty, każdy ma prawo składać sobie taką ekipę, jaką chce. Bierzcie pod uwagę, że chodzi nie tylko o jeżdżenie, ale też miesiąc mieszkania tam i pracowania zdalnie. I każdy ma prawo dobierać sobie ludzi takich, jakich chce, wg swojego klucza. Ale oczywiście czepianie się słówek i rozkładanie logiczne zdania musi się pojawić. Żałosne.

[walsodar]

Ja na obronę kolegi powiem, że jechałem z nim przez Maroko w 2014 - zwerbowałem się poprzez post na forum. Było fajnie, polecam 

[Wilk]

Ty już kiedyś komentatorze poszedłeś ze mną na zwarcie X lat temu; jednak jakoś mnie to już nie dziwi tym razem. Nie dalej jak kilka godzin temu czytałem jak to krytykowałeś innego forumowicza, więc to już tak jakby praca na pełen etat i duża szansa, że trafi się na ciebie w tym czy innym poście.

20047 wiadomości; z czego 20 tysięcy krytycznych względem innych ?

Sorry, nie mogłem się powstrzymać

Zluzuj majtki, bo uwierają chyba za mocno, nawet nie kojarzę, żebym sie kiedyś z Tobą spierał, nic mi Twój nick nie mówi, odniosłem się jedynie do ogłoszenia.
To nie jest wypowiedź krytyczna, po prostu ja i parę osób robimy sobie jaja z Twojego ogłoszenia.
Jak wrzucasz ogłoszenie o parametrach jak na Tindera, że dwóch facetów już nie, że koniecznie dziewczyna - to nie dziw się, że będą ludzie mieli z tego polewkę, że dojrzały facet szuka młodszych od siebie lasek. Bo w przypadku takich oczekiwań zwyczajnie takie jest pierwsze skojarzenie. I jak widzisz nie tylko ja to zauważyłem, cała rozmowa sprowadziła się do beki z Twoich wymagań.

Bo to jest w końcu forum rowerowe, a Ty słowem nie napisałeś o trasach, o oczekiwaniach kondycyjnych, a to ma kluczowe znaczenie dla udanego wyjazdu rowerowego. I skoro wiek ma dla Ciebie kluczowe znaczenie to można domniemywać, że nie o znalezienie partnera na rower chodzi.

Ale jeśli Cię uraziłem swoją polewką - to przepraszam, nie bierz tego do siebie. Natomiast spróbuj zrozumieć, że takie formułowanie ogłoszeń nie jest specjalnie udane, jakbym bym kobietą - to bym w życiu na coś takiego nie poszedł, bo niestety z treści tego ogłoszenia można domniemywać, że nie chodzi tu o rower.

Może nie chce trafić na parę dwóch facetów, którzy będą uprawiać seks ze sobą? Seks dwóch lesbijek ludziom mniej przeszkadza, niż seks dwóch gejów. Ale to tylko takie dywagacje 

Nie przeginajmy, takie komentarze to już nie są smaczne.

[dudi]

Bo to jest w końcu forum rowerowe, a Ty słowem nie napisałeś o trasach, o oczekiwaniach kondycyjnych, a to ma kluczowe znaczenie dla udanego wyjazdu rowerowego. I skoro wiek ma dla Ciebie kluczowe znaczenie

Wilku, kurcze, od razu widać było, że chodzi o miesiąc w ciepłym miejscu z pracą przeplataną jeżdżeniem. I że jeżdżenie to tylko dodatek do pracy w cieple w lutym, zamiast w zimnej Polsce. I żeby czuć się dobrze przez miesiąc w jednej wynajętej chacie, zostały określone widełki wiekowe. To nie ultra. To nie wyprawa, że trzeba się kondycyjnie zgrać i żeby jeszcze trasa pasowała. To miesiąc workation z opcją rowerową. I oni nawet nie muszą jeździć razem! Jakby mi się różne rzeczy spinały to sam bym pojechał i na własną rękę sobie trasy enduro tam eksplorował w czasie wolnym od pracy.

Czy tylko ja to zauważyłem...

[podjazdy]

Jakby mi się różne rzeczy spinały to sam bym pojechał i na własną rękę sobie trasy enduro tam eksplorował w czasie wolnym od pracy.

Widocznie mieścisz się w widełkach, a Wilk może już nie? A jeśli się nie mieścisz, to byś nie pojechał mimo szczerych chęci

[Wilk]

Wilku, kurcze, od razu widać było, że chodzi o miesiąc w ciepłym miejscu z pracą przeplataną jeżdżeniem. I że jeżdżenie to tylko dodatek do pracy w cieple w lutym, zamiast w zimnej Polsce. I żeby czuć się dobrze przez miesiąc w jednej wynajętej chacie, zostały określone widełki wiekowe. To nie ultra. To nie wyprawa, że trzeba się kondycyjnie zgrać i żeby jeszcze trasa pasowała. To miesiąc workation z opcją rowerową. I oni nawet nie muszą jeździć razem! Jakby mi się różne rzeczy spinały to sam bym pojechał i na własną rękę sobie trasy enduro tam eksplorował w czasie wolnym od pracy.

Tylko pomijasz kryterium płci zakamuflowane w ogłoszeniu, a dlatego to skomentowałem. Bo z tego niedwuznacznie wynika, że dwóch facetów chciało mieć w towarzystwie kobietę, ale tylko młodszą, w żadnym razie nie starszą od siebie. A to już jednak zmienia dużo w tym temacie i bardziej to pasuje na Tindera niż na forum rowerowe.

Widocznie mieścisz się w widełkach, a Wilk może już nie? A jeśli się nie mieścisz, to byś nie pojechał mimo szczerych chęci

Zdemaskowałeś mnie! 
Stąd właśnie ten wielki ból dupy mój i paru osób, że już się nie łapiemy.

[Król Julian]

Czy tylko ja to zauważyłem...

Nie, nie tylko Ty. Ale coraz bardziej żenujące jest branie udziału w dyskusji w tym wątku.

[dudi]

Tylko pomijasz kryterium płci zakamuflowane w ogłoszeniu, a dlatego to skomentowałem. Bo z tego niedwuznacznie wynika, że dwóch facetów chciało mieć w towarzystwie kobietę, ale tylko młodszą, w żadnym razie nie starszą od siebie. A to już jednak zmienia dużo w tym temacie i bardziej to pasuje na Tindera niż na forum rowerowe.

To jest jedynie Twoja nadinterpretacja i czepianie się imo, ale co ja tam wiem. Z mojej strony eot, już dawno się zrobiło żałośnie. Ale może przynajmniej ktoś fajny im się trafi jako kompan albo kompanka.

[zly-sze]

(...) więc jest spore prawdopodobieństwo, że chłopcy szukają lasek do towarzystwa i zabawy

Tu nie ma miejsca na prawdopodobieństwo. To jest akurat pewne. Chciałem tylko zauważyć, że z jedną dziewczyną to nie pyknie. Taki trójkącik, w różnych konfiguracjach zresztą, to jest dobry na jeden wieczór, ale rano to już jest bardziej do pożygu, a tu mowa o całym miesiącu, dlatego z dobrego serca przestrzegam, bierzcie dwie albo wcale, albo chłopa, żeby było taniej...

[Wilk]

To jest jedynie Twoja nadinterpretacja i czepianie się imo, ale co ja tam wiem. Z mojej strony eot, już dawno się zrobiło żałośnie. Ale może przynajmniej ktoś fajny im się trafi jako kompan albo kompanka.

Własnie o to chodzi, że nie jest to żadna nadinterpretacja, wystarczy przejrzeć posty autora wątku - z których ewidentnie wynika, że facet szuka okazji do podrywu i nie pierwszy raz wrzuca propozycję o charakterze matrymonialno - towarzyskim:
https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=27745.msg569655#msg569655

https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=27644.msg567342#msg567342

https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=27389.msg557668#msg557668

https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=23048.msg455081#msg455081

Chcesz się oszukiwać, Twoja sprawa, dla mnie jest oczywiste czego autor wątku szuka i skąd owo ograniczenie wieku wynika. I uczciwiej jest to napisac wprost, żeby ewentualnie zainteresowane dziewczyny wiedziały na co się naprawdę piszą.

[łatośłętka]

(Kliknij, by pokazać/ukryć)

Ja na obronę kolegi powiem, że jechałem z nim przez Maroko w 2014 - zwerbowałem się poprzez post na forum. Było fajnie, polecam 

Gorący wątek, więc i ja:

Się nie liczy - mężczyzna nie przymiar.

[Król Julian]

Własnie o to chodzi, że nie jest to żadna nadinterpretacja, wystarczy przejrzeć posty autora wątku - z których ewidentnie wynika, że facet szuka okazji do podrywu i nie pierwszy raz wrzuca propozycję o charakterze matrymonialno - towarzyskim:
[...]
Chcesz się oszukiwać, Twoja sprawa, dla mnie jest oczywiste czego autor wątku szuka i skąd owo ograniczenie wieku wynika. I uczciwiej jest to napisac wprost, żeby ewentualnie zainteresowane dziewczyny wiedziały na co się naprawdę piszą.

@Wilk jesteś niesamowity! Jak Ci się chce robić taką kwerendę? Ale muszę przyznać, ze wnioski są zastanawiające?

[Piotrek81]

A pewnie, że jestem otwarty na ciekawą i fajną relację matrymonialno-rowerową. Nawet jeśli, to co ci do tego? Czy ja używając przenośni zaglądam ci do sypialni? Czemu ty człowieku jesteś taki zaczepny, co poszło nie tak w twoim życiu i nadal idzie, że masz czas i w ogóle chęci, żeby być tak krytyczną jednostką względem spraw, które w ogóle cię nie powinny interesować ?

Mogę sobie tam nawet napisać od 18 do 30 lat jak będę mieć ochotę. I co ci do tego? Robię tobie/komuś krzywdę, narzucam ci co masz jeść, gdzie jeździć, Z KIM jeździć? Nie. Więc o co ci chodzi? Niby gdzieś tam byłeś, coś tam widziałeś a dalej elementarnej sprawy nie rozumiesz: kwestii wolności i dokonywania osobistych wyborów życiowych przez 2-go człowieka.

Jak ja bym miał wklejać tutaj twoje wypowiedzi o negatywnym nastawieniu, to 30 podstron byłoby mało...także cytując ciebie: gumę w majtkach masz tak ciasną od wielu lat, że to chyba jeszcze majtki z czasów 1-ej komunii.

Ale do spraw ważnych: nabór do wyjazdu zakończony. Ekipa już jest; w zgodzie z założeniami postu dot. wieku czyli w wieku 28-45.

To jest jedynie Twoja nadinterpretacja i czepianie się imo, ale co ja tam wiem. Z mojej strony eot, już dawno się zrobiło żałośnie. Ale może przynajmniej ktoś fajny im się trafi jako kompan albo kompanka.

Własnie o to chodzi, że nie jest to żadna nadinterpretacja, wystarczy przejrzeć posty autora wątku - z których ewidentnie wynika, że facet szuka okazji do podrywu i nie pierwszy raz wrzuca propozycję o charakterze matrymonialno - towarzyskim:
https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=27745.msg569655#msg569655

https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=27644.msg567342#msg567342

https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=27389.msg557668#msg557668

https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=23048.msg455081#msg455081

Chcesz się oszukiwać, Twoja sprawa, dla mnie jest oczywiste czego autor wątku szuka i skąd owo ograniczenie wieku wynika. I uczciwiej jest to napisac wprost, żeby ewentualnie zainteresowane dziewczyny wiedziały na co się naprawdę piszą.

[Wilk]

Przeedytowałem wiadomość, odpiszę Ci jednak na priv.
A czemu się włączyłem do dyskusji?
Bo wiem, że szukasz dziewczyn na podryw i uważam, że potencjalne chętne powinny o tym wiedzieć. Żeby któraś naiwna się nie nabrała na "pracę zdalną" i później nie musiała się zmagać z namolnymi facetami. Po tym co napisałem potencjalne chętne wiedzą czego się mają spodziewać.

[marcin_g]

dziewczyny potrafią być świetnymi towarzyszkami do jazdy i żadna relacja nie jest potrzebna do tego by z nimi wspólnie dzielić pasję na rowerze

Myślę, że niektóre żony (w tym moja własna) mogą mieć inne zdanie na temat "dzielenia pasji" z "wysportowanymi dziewczynami w obcisłych ciuchach"

[Wilk]

Myślę, że niektóre żony (w tym moja własna) mogą mieć inne zdanie na temat "dzielenia pasji" z "wysportowanymi dziewczynami w obcisłych ciuchach"

Jak już jesteś w związku i dużo jeździsz na rowerze z osobą innej płci - to już jest zupełnie inna sytuacja . Tu już, co zrozumiałe może być wiele zapalnych sytuacji

[remik]

Zdecydowanie polecam jednak tindera  , w miarę dobry algorytm - jak się zaplaci to można już poznać sporo "kolarek" - na zasadzie "friend and benefits" , choć z tym coraz gorzej, bo większość szuka "męża" który nie zrobi sobie krzywdy wiertarką , ale za to niektóre z tych relacji trwają długo i są bardzo wartościowe  enjoy!

[zly-sze]

Matko Bosko Częstochowsko, co tu się odJaniePawla w tym wątku. Miałem już nie pisać, ale niestety niepohamowana wścibskość i ciekawość mnie zżera:

Ale do spraw ważnych: nabór do wyjazdu zakończony. Ekipa już jest; w zgodzie z założeniami postu dot. wieku czyli w wieku 28-45.

To są te dwie dziewczyny, czy jednak facet? 

[Piotrek81]

Na oczy mnie nie widziałeś. Jedyna interakcja jaką ze mną miałeś to podobnie "napastliwa" jakiś czas temu. Czyli 2 interakcje i 2 nieprzyjemne z twojej strony.

Jednak ty już wiesz, że jestem seryjnym podrywaczem.

Jesteś żałosny człowieku: tak, pracuję zdalnie od kilku lat i od kilku lat wyjeżdżam z ludźmi, którzy też pracują zdalnie na takie wyjazdy. Wszystkie udane (poza 1-ym wyjazdem częściowo)-zawsze spoko ludzie, ale to też właśnie dzięki rozmowom przed.

W grupie osób pracujących zdalnie są też kobiety-IT, HR itd. zatem i do nich też jest adresowany ten post.

Wygląda to na to jakbyś nie mógł znieść faktu, że dziewczyny mogą na taki wyjazd pojechać z jakiegoś powodu i dlatego snujesz jakieś teorie spiskowe. Żałosne do prawdy. Level zakompleksienia-super hard! Nie zna 2-go człowieka w ogóle, ale wie najlepiej.

Co prawda nie miałem tego pisać, ale im więcej czytam tych twoich wiejskich mądrości tym bardziej pasujesz mi do persony, która gdyby tylko (odpukać!!!) znalazła się na takim wyjeździe, to jest w stanie go od środka "rozwalić" właśnie swoim mędrkowaniem i ogólnie negatywnym nastawieniem do otoczenia. Taki typ.

Mieliśmy taką oto sytuację na 1-ym wyjeździe w okolice Benidormu. Ja i moich 2 kumpli, czyli ludzie znający się wcześniej i na doczepkę właśnie taki "senior". Pisząc krótko narzucanie swojej opinii, ogólna opryskliwość, mędrkowanie itd. Nie twierdzę, że tak musi być zawsze, bo jest dużo fajnych ludzi bez względu na wiek; jednak może, bo często tacy właśnie starsi panowie wiedzą najlepiej; i jakoś tak im więcej czytam co piszesz, tym bardziej wpisujesz mi się w obraz takiej osoby.

Teraz już przynajmniej wiesz czemu są podane widełki wiekowe, żeby minimalizować możliwość powstania takiej sytuacji. I coś ci powiem: w przyszłości też będą czy ci się to podoba czy nie. Mało mnie to interesuje. W zasadzie to w ogóle

Coś mi też podpowiada, że sam osobiście nie byłeś nigdy na takim wyjeździe z ludźmi poznanymi czy to tutaj czy w innym miejscu w sieci; po prostu ciężko mi sobie wyobrazić, że osoba taka jak ty już w kontakcie przedwstępnym nie byłaby odrzucona. Stwarzasz wrażenie przemądrzałka co to pozjadał wszystkie rozumy. Wystarczy kilka z tych ponad 20 tysięcy wiadomości napisanych prześledzić.

PS. Wiadomość prywatną widziałem; coś na styl tej tutaj. Tyle, że dłuższa. Szczerze nie chce mi się dokładnie czytać ani tobie odpisywać; już za dużo energii na to poświęciłem do tej pory. Także kończę i liczę już nie mieć z tobą do czynienia-wartości merytorycznej tu nie ma a jedynie wymiany z pierwszym naczelnym krytykiem wszystkiego i wszystkich na tym forum-wilkiem.

Przeedytowałem wiadomość, odpiszę Ci jednak na priv.
A czemu się włączyłem do dyskusji?
Bo wiem, że szukasz dziewczyn na podryw i uważam, że potencjalne chętne powinny o tym wiedzieć. Żeby któraś naiwna się nie nabrała na "pracę zdalną" i później nie musiała się zmagać z namolnymi facetami. Po tym co napisałem potencjalne chętne wiedzą czego się mają spodziewać.

[Diver]

Może warto założyć oddzielny dział "Towarzyskie" na forum i nie krytykować osób które tam wrzucają ogłoszenia.

Kobiety mają wiele zalet jako współlokatorzy.
Mniej brudzą i częściej sprzątają niż faceci.
Jest mniejsze prawdopodobieństwo, że będą kupowały co wieczór flaszkę i darły mordę do 2 w nocy.

Na koniec myślę, że kobiety w wieku 45-28 są już na tyle doświadczone życiowo, że nie potrzebują Wilka by ostrzegał je, że mężczyźni mogą je podrywać. Z tymi mężczyznami to już tak jest.

[Wilk]

Może warto założyć oddzielny dział "Towarzyskie" na forum i nie krytykować osób które tam wrzucają ogłoszenia.

Nie ma najmniejszej potrzeby, nikt poza autorem tego wątku takich tekstów nie produkuje, bo nie ma na to żadnego zapotrzebowania, jeżdżenie na rowerze to nie jest forma aktywności używana przez kobiety do szukania drugiej połowy.

Na koniec myślę, że kobiety w wieku 45-28 są już na tyle doświadczone życiowo, że nie potrzebują Wilka by ostrzegał je, że mężczyźni mogą je podrywać. Z tymi mężczyznami to już tak jest.

A tu już inna sprawa, masz rację. Trzeba mieć bardzo duże pokłady nadziei by wierzyć, że jakaś dziewczyna pójdzie na pracę zdalną w Hiszpanii mieszkając pod dachem z dwoma zupełnie nieznanymi facetami po 40-ce .

Dlatego niepotrzebnie się do tej dyskusji wtrącałem, bo autor wątku nie potrafi tego obrócić w żart i zamiast tego strasznie nam się zagotował . Chce ktoś się ośmieszać w oczach kobiet takimi propozycjami i ogłoszeniami matrymonialnymi - jego sprawa. Przejechałem z różnymi dziewczynami tysiące kilometrów na rowerze i czego jak czego, ale tego że żadna z nich nawet sekundę nie pomyśli by jechać na wyprawę z kimś wstawiającym takie ogłoszenie to jestem pewien.
EOT z mojej strony.

[podjazdy]

Nie ma najmniejszej potrzeby, nikt poza autorem tego wątku takich tekstów nie produkuje, bo nie ma na to żadnego zapotrzebowania, jeżdżenie na rowerze to nie jest forma aktywności używana przez kobiety do szukania drugiej połowy.

A Waxmund? Pisał kiedyś takie teksty 

[Borafu]

1. Kiedyś
2. Pisał także inne, nie tylko takie

[sinuche]

Nie ma najmniejszej potrzeby, nikt poza autorem tego wątku takich tekstów nie produkuje, bo nie ma na to żadnego zapotrzebowania, jeżdżenie na rowerze to nie jest forma aktywności używana przez kobiety do szukania drugiej połowy.

A Waxmund? Pisał kiedyś takie teksty 

No nie
Wilku, tyle lat jesteś na Forum, i nie zauważyłeś romansow forumowych, małżeństw?
Ja tam pamiętam, nawet ogłoszenia na wspólny wyjazd.
Przecież sam jeździłeś z forumową koleżanką

Odnośnie tematu wątku, było ogłoszenie, kilka żartobliwych komentarzy i tyle.
Po co grzać dalej temat.

Forum opanowali chyba stróże moralności, obrońcy cnót wszelakich.
Dziewczyny, kobiety, nie są naiwnymi idiotkami które nie potrafią czytać międzu wierszami.

No i tak się porobiło, że z Forum wyniosły się praktycznie wszystkie kobiety, żadna nie pisze.
Nie zastanawialiście się dlaczego?

[Wilk]

No nie
Wilku, tyle lat jesteś na Forum, i nie zauważyłeś romansow forumowych, małżeństw?
Ja tam pamiętam, nawet ogłoszenia na wspólny wyjazd.
Przecież sam jeździłeś z forumową koleżanką

Jeszcze tylko jedno wytłumaczenie bo z tego co piszesz wynika, że nie zrozumiałeś tego co chciałem przekazać. Oczywiście, że były forumowe pary, nawet i małżeństwa. Ale żadne z nich nie powstało po odpowiedzi dziewczyny na ogłoszenie matrymonialne.

Wspólna pasja może zbliżyć, ale tylko i wyłącznie w sposób naturalny, tak jak działają normalne i zdrowe relacje międzyludzkie. Czyli poznajecie się w zupełnie niezobowiązujący sposób, najpierw jeździcie jako koledzy i jeśli coś między ludźmi zaiskrzy to może być i coś więcej. Niczym to się nie różni od zwykłego poznawania się ludzi.

Natomiast sytuacja ogłoszenia matrymonialnego jest całkowicie sztuczna, jest próbą silnej ingerencji z zewnątrz w ten naturalny proces. Ktoś kto coś takiego wstawia chce pójść na maksymalne skróty, ominąć cały ten długotrwały i trudny proces stopniowego poznawania się, od razu chce awansować na chłopaka dziewczyny z którą jeździ. I tak się po prostu nie da, każda szanująca się dziewczyna będzie się trzymać od osoby z takiego ogłoszenia z daleka, bo nie zamierza od razu robić za potencjalną dziewczynę faceta, którego w ogóle nie zna, to dla wielu kobiet jest bardzo niekomfortowa sytuacja. To może przyciągnąć jedynie kobiety w trudnej sytuacji życiowej typu samotne wychowywanie dziecka czy problemy finansowe, a raczej nie o to autorowi chodzi.
I już ostateczne EOT 

[Piotrek81]

Odnośnie kolejnej psychoanalizy przemądrzałka vel wilczka lub jak kto woli znawcy tematów kobiecych

Jakbyś miał chociaż odrobinę przyzwoitości, to zamiast brnąć w to swoje własne zakłamanie dalej, to byś się przyznał do błędu, ale zapewne tego nie zrobisz, bo własne ego cię już dostatecznie przeczołgało po ziemi, żebyś teraz ustąpił.

Cytując moje posty zacytowałeś także ten: https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=27745.msg569655#msg569655
gdzie to w sposób bardzo czytelny i transparentny opisuję, jeśli już mowa o sprawach matrym. o jaką relację mi chodzi (jeśli już) i średnio inteligentna osoba będzie w stanie szybko wywnioskować, że nie jest to relacja płytka i oparta o jakieś skróty o jakich piszesz, więc cóż wnioski nasuwają się same: wszedłeś tu by upuścić jadu, bo całkiem możliwe, że tobie się na ten niwie niewiele (nic?) udało i jesteś po prostu frustratem życiowym, który nie dopuszcza do siebie, że komuś może się jednak udać, jeśli tobie się nie udało. Jak już bawimy się w psychoanalizy, to po całości 

"Przejechałem z różnymi dziewczynami tysiące kilometrów na rowerze"-osobiście w ogóle nie chce mi się w to wierzyć w te tysiące km z różnymi dziewczynami, bo obraz twojej osoby tak jak już pisałem jest z mojej perspektywy negatywny- zazdrość i krytyczna postawa się z ciebie wylewa. Ale dopuszczam tutaj, że mogę się mylić-może jakaś dziewczyna się właśnie nabrała.

Że nie wspomnę, że cały ten twój wywód jest wzięty z czapy, bo wyraźnie dałem różne możliwe kombinacje a wśród nich także jeden M.: ...W związku z tym jeszcze jest jeszcze jeden wolny pokój z 2-ma łóżkami dla 1 M lub 1 K lub 2-óch koleżanek w wieku 28-45 lat, więc nikt nie planuje wyjazdu pod kątem matrymonialnym a po prostu pewnego balansu płci. Organizuję takie wyjazdy od lat i z wszystkimi uczestnikami poza jednym (takim twoim odpowiednikiem właśnie) jestem w stałym kontakcie, więc cały ten twój wywód to po prostu to co chcesz widzieć a nie to co jest. Iluminacja.

Piszesz "A tu już inna sprawa, masz rację. Trzeba mieć bardzo duże pokłady nadziei by wierzyć, że jakaś dziewczyna pójdzie na pracę zdalną w Hiszpanii mieszkając pod dachem z dwoma zupełnie nieznanymi facetami po 40-ce" co tylko świadczy o tym jak mały jest twój świat.

Ogłoszenia tego typu, gdzie ludzie podobni do mnie organizują takie wyjazdy na FB, gdzie żeby była pewna równowaga to też są poszukiwane K to norma na FB; a teraz kiedy w PL szaro i ponuro to jest ich tam cały wysyp. I pod takimi ogłoszeniami też dziewczyny zabierają głos/dopytują i finalnie też jadą. Także powiedzmy sobie szczerze nigdy nie byłeś na takim wyjeździe nawet i nie mieszkałeś z innymi ludźmi pod jednym dachem przez dłuższy czas. O temacie nie masz zielonego pojęcia; sama teoria, zero praktyki.

PS. Celowo już piszę wilczka ; na wilka trzeba sobie zasłużyć. Wilki nie zajmują się takimi trywialnymi sprawami a ta do takich należy. Mały człowiek z dużymi kompleksami. W normalnym scenariuszu na ten post odpowiedzieli by po prostu zainteresowani a w nienormalnym odzywają się właśnie tacy ludzie jak ty, którzy po prostu chcą iść usilnie na zwarcie. Obserwuję to sobie na chłodno, więc zagotować możesz się jedynie ty jak dojdzie do ciebie jak małe masz horyzonty poznawcze.

PSS. Zobaczymy czy cokolwiek są warte twoje słowa teraz-już 2 razy obiecywałeś EOT z czego raz ostatecznie...i póki co słowa też jedynie rzucane na wiatr.

Wspólna pasja może zbliżyć, ale tylko i wyłącznie w sposób naturalny, tak jak działają normalne i zdrowe relacje międzyludzkie. Czyli poznajecie się w zupełnie niezobowiązujący sposób, najpierw jeździcie jako koledzy i jeśli coś między ludźmi zaiskrzy to może być i coś więcej. Niczym to się nie różni od zwykłego poznawania się ludzi.

Natomiast sytuacja ogłoszenia matrymonialnego jest całkowicie sztuczna, jest próbą silnej ingerencji z zewnątrz w ten naturalny proces. Ktoś kto coś takiego wstawia chce pójść na maksymalne skróty, ominąć cały ten długotrwały i trudny proces stopniowego poznawania się, od razu chce awansować na chłopaka dziewczyny z którą jeździ. I tak się po prostu nie da, każda szanująca się dziewczyna będzie się trzymać od osoby z takiego ogłoszenia z daleka, bo nie zamierza od razu robić za potencjalną dziewczynę faceta, którego w ogóle nie zna, to dla wielu kobiet jest bardzo niekomfortowa sytuacja. To może przyciągnąć jedynie kobiety w trudnej sytuacji życiowej typu samotne wychowywanie dziecka czy problemy finansowe, a raczej nie o to autorowi chodzi.

[Cokeman]

Skoro juz temat ogarnięty to jakiś admin niech zamknie ten przybytek-wątek

[transatlantyk]

Ogłoszeń z podtekstem matrymonialnym regulamin forum nie zabrania. Dziwi mnie trochę dyskusyjne zacięcie dwóch głównych adwersarzy w tym wątku. Nowych argumentów w dyskusji się nie spodziewam, a żeby nie zrobiło się niesmacznie, wątek zamykam.