Autor Wątek: Zabezpieczenie roweru "na chwilę"  (Przeczytany 15407 razy)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 9012
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Zabezpieczenie roweru "na chwilę"
« 15 Mar 2018, 12:36 »
Definiujesz.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7478
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Zabezpieczenie roweru "na chwilę"
« 15 Mar 2018, 12:36 »
W zapięciach na szyfr jest możliwość ustawienia własnego, czy to kolejna kombinacja cyfr do zapamiętania?
W większości tak.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1060
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: Zabezpieczenie roweru "na chwilę"
« 15 Mar 2018, 12:36 »
Z tym spinaniem rowerków skojarzyłem taką dość zabawną historię...  ;)
Kiedyś Ktoś wpadł na pomysł by zabezpieczyć kilka rowerów przed wejściem na plażę w Stegnie i wszystko by było ok, gdyby ten Ktoś (tu bym wpisał pewien nick... gdybym był złośliwy) nie przypomniał sobie, że wprawdzie zapięcie jest, ale kluczyk do niego to już niekoniecznie...  ;D
No i Ktoś musiał pokonać "parę" kaemów, by dowieźć ten kluczyk i uwolnić kilka rowerków...  ;D

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15544
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Ja musiałem sekatorem rozłączyć dwa rowery podczas wycieczki.

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1784
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Odp: Zabezpieczenie roweru "na chwilę"
« 15 Mar 2018, 13:08 »
Też tak miałem. Urlop. Rower przypięty przed sklepem a kluczyk w sąsiedniej miejscowości kilka kilometrów dalej. Najpierw szukałem sklepu z brzeszczotem. Później poprosiłem miejscowego o pomoc. Uporał się z linką w ciągu może 1-2 minut (dla porządku najpierw mnie wylegitymował) żeby nie mieć problemów, że pomógł złodziejowi. Teraz staram się nie wyjmować kluczyków z zamka ewentualnie zawsze przed przypięciem sprawdzam czy je mam.
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 60%]

Offline Mężczyzna Młody

  • Wiadomości: 785
  • Miasto: Gabryelin
  • Na forum od: 23.12.2014
Odp: Zabezpieczenie roweru "na chwilę"
« 15 Mar 2018, 13:15 »
Ja polecam żyłkę wędkarską

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1844
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Zabezpieczenie roweru "na chwilę"
« 15 Mar 2018, 15:07 »
Przed wiejskimi sklepikami czy stacjami benzynowymi bardzo rzadko zdarza mi się zostawiać rower bez zabezpieczenia, "na pałę". A tak to jeżdżę z tym grzmotem, o którym pisałeś...
Ja na zakupy w małych miasteczkach czy wiejskich sklepikach w ogóle nie zapinam roweru.

Ja tak samo. Często małe wiejskie sklepiki sa tak małe, że zostawiając rower przed sklepową witryną widzę go cały czas z wewnatrz, robiąc zakupy.
Można też poprosić "lokalsów" z ławeczki, często się sprawdza.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Odp: Zabezpieczenie roweru "na chwilę"
« 15 Mar 2018, 23:37 »
Jeszcze jest jeden patent. Jeżdzić takim rowerem, którym nie każdy może umieć odjechać.
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15544
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Jednokołowym

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1502
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Odp: Zabezpieczenie roweru "na chwilę"
« 16 Mar 2018, 17:19 »
Jeszcze jest jeden patent. Jeżdzić takim rowerem, którym nie każdy może umieć odjechać.
Jednokołowym
zabierać przednie koła do sklepu?  ;)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15544
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Siodełko wystarczy

Offline Mężczyzna Alois Lerche

  • Wiadomości: 1412
  • Miasto: Orzesze
  • Na forum od: 25.11.2015
Odp: Zabezpieczenie roweru "na chwilę"
« 16 Mar 2018, 18:29 »
Jeszcze jest jeden patent. Jeżdzić takim rowerem, którym nie każdy może umieć odjechać.
Jednokołowym
zabierać przednie koła do sklepu?  ;)

Ja tam raz próbowałem się Hansowym rowerem przejechać i nie bardzo mi to wychodziło, choć miał wszystkie koła w tym przednie...

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2560
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Zabezpieczenie roweru "na chwilę"
« 16 Mar 2018, 19:16 »
Im większe góry, tym częściej zdarzało mi się zostawiać rower z rozpiętymi hamulcami.  ;)

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2881
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Zabezpieczenie roweru "na chwilę"
« 16 Mar 2018, 19:22 »
Mam nadzieję, że niezapominałeś spinać tych hamulców po udanych zakupach. :)
Bo ja kiedyś ruszyłem spod sklepu z zapięta linką zabezpieczającą. Pokrzywione szprychy i zniszczone zabezpieczenie w efekcie.

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1694
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
Odp: Zabezpieczenie roweru "na chwilę"
« 16 Mar 2018, 19:26 »
Im większe góry, tym częściej zdarzało mi się zostawiać rower z rozpiętymi hamulcami.  ;)

Ciekawe, jak by sąd to potraktował, gdyby potencjalny złodziej krzywdę sobie zrobił.  ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum