Te 60cm długości w większości przypadków wystarcza?
Na tym forum dostrzegłem gdzieś słowo "antyzrywki" i to jest chyba dobre określenie. Czego w tej roli używacie?
Czasem sobie wyobrażam, że ktoś podbiega, zręcznym ruchem ściąga sakwę (serwisowe i noclegowe mam "od ściany") i uchodzi w podskokach radując się ciuchami XXL czy tam apteczką.
Się podepnę z podobnym dylematem ale na wyprawach; wszak też stawać trzeba. Rower mam przyciężkawy (ze 40 kilo z bagażem) i pewnie pierwszy lepszy by z nim, czy na nim nie zwiał, niemniej przypinam łańcuchem (nie za długim i nie za ciężkim) aleee... Czasem sobie wyobrażam, że ktoś podbiega, zręcznym ruchem ściąga sakwę (serwisowe i noclegowe mam "od ściany") i uchodzi w podskokach radując się ciuchami XXL czy tam apteczką. Na tym forum dostrzegłem gdzieś słowo "antyzrywki" i to jest chyba dobre określenie. Czego w tej roli używacie? Mam pewien pomysł ale nie ma już dostępnych starych "uszek" Crosso.
A i jeszcze jeden "patent":Można zostawić bicykl na takich przełożeniach, że potencjalny zainteresowany naszym wehikułem sprawnie nim nie odjedzie...
ustawiam kolo na widoku
Cytat: Dziadek w 14 Mar 2018, 19:57Czasem sobie wyobrażam, że ktoś podbiega, zręcznym ruchem ściąga sakwę (serwisowe i noclegowe mam "od ściany") i uchodzi w podskokach radując się ciuchami XXL czy tam apteczką. Ale po co to robić tak? Mówimy o wioskowych sklepach. (...)