Bagażnik od United...

[yoshko]

Na tym forum wszystko jest możliwe. :-)
Obecnie cena bez zmian 300 PLN.

[worek_foliowy]

Bardziej, od standardowych tekstów na stronie, ciekawe jest ile oni sprzedali bagażników.
Bo to czy projekt wypali, jest ciekawy sam w sobie.  Z tego co pamiętam to cena bagażnika była taka że lepiej było dopłacić, do Tubusa albo kupić 2 sztuki Crosso, niż testować tę niewiadomą.

Pewnie sprzedali jedyny prototyp - matce lub babci [nie pamiętam imienia tego analfabety..] zrobiło się ich żal i z litości wyłożyła kasę.

[RS]

Zwykła zazdrość 
@worek, myślę, że po prostu zazdrościsz braku świadomości istnienia własnych ograniczeń oraz niewyczerpanych pokładów wiary w siebie.
Mnie te cechy też by bardzo ułatwiły życie... Ale nie każdemu dane i jakoś trzeba to obejść.
Ja też zazdroszczę

ed.
Czy to nie Jacek, przypadkiem?

[worek_foliowy]

Zwykła zazdrość 

Też tak sobie w pierwszej chwili pomyślałem, gdy przeczytałem mój tekst i przebiegła mi myśl przez głowę, czy nie skasować / nie zmienić, ale chyba to nie to (choć może dobrze i nie wygląda). Po prostu ten bagażnik jest kompletną pomyłką konstrukcyjną. Cena byłaby do nawet do przełknięcia, gdyby miał jakikolwiek sens.

Swoją drogą, dobra diagnoza, czego mi brak

ed.
Czy to nie Jacek, przypadkiem?

Chyba tak, wiedziałem, że każdy załapie o kogo chodzi

[RS]

Nie użyłem cytatu, żeby nie komplikować, gdybyś chciał coś zmienić w swoim poscie, chociaż myślę, że nie trzeba.
Nie zamierzałem Cię diagnozować, ale mi przemknęło przez głowę, że tym, o czym napisałem, to Jacek mógłby obdzielić połowę tego forum i jakoś tak wyszło
A to, że bagażnik mógłby mieć jakieś wady konstrukcyjne, to jestem przekonany, że dla Jacka nie ma najmniejszego znaczenia.
Biorę pod uwagę, że mogę mylić imiona, ale "każdy załapie o kogo chodzi"

[worek_foliowy]

Nie problem w samym bagażniku, tylko w tym, że przykręca się go śrubami i o określonej wytrzymałości. Już przy normalnych bagażnikach jest to pewnym ograniczeniem, a tu niby mamy wozić 100 kg ziemniaków.. Pomysł na miarę wodoszczelnych sandałów.

[Żubr]

Zwykła zazdrość

W tym wątku? trochę tak, gdzieś tam się o hejt ociera to wszystko. No cóż, Marcin Gieneczko i UC mają tu wyrobioną renomę.
To co napisałeś to prawda, trzeba mocno wierzyć w siebie żeby wprowadzać na rynek bagażnik o 50 zeta tańszy od Tubusa (Cargo za 350 zł dasz radę kupić) i 3 razy droższy od Crosso, który jest wielką niewiadomą. Mając przy tym sporo buty (mocny eufemizm), przypomnę co się działo na profilu FB United. Padały mocne teksty. Dostało się Crosso, za to że "produkują sakwy jak worki na ziemniaki". Tubusowi też się oberwało, już nie pamiętam dokładnie zarzutów, ale sens był taki że Niemcy powinni przeprosić i oddać rynek UC.
Lecz poza gadaniem na FB sprawa nie poszła do przodu. Nie spotkałem się nigdzie z ich bagażnikiem (a jestem też z Krakowa), z jego testem.
I dlatego odpowiedziałem Yoszkowi, na czym moim zdaniem, polega ten fenomen.

[RS]

... a tu niby mamy wozić 100 kg ziemniaków...

Oj, nie doczytałeś. Właśnie mamy ziemniaków nie wozić. To taki wkład UC w globalne niewożenie ziemniaków. Bo Crosso robi worki na ziemniaki.

Chłopaki robią pewnie fajne wycieczki i mnóstwo ludzi jest zadowolonych, a tutaj jak zwykle jad, hejt i złośliwostkom nie ma końca.
Lubię tu zaglądać...

[worek_foliowy]

Oj, nie doczytałeś. Właśnie mamy ziemniaków nie wozić. To taki wkład UC w globalne niewożenie ziemniaków. Bo Crosso robi worki na ziemniaki.

Myślałem, że ostatecznie jednak z Crosso będą działały Myślę, że może być to przemyślana strategia - Crosso są bardzo duże, więc i ziemniaków wejdzie sporo - lepiej żeby ludzie używali mniejszych Ortliebów. Jeszcze od przeciążenie pęknie coś wspomnianej babci i skandal w rodzinie murowany.

[worek_foliowy]

To co napisałeś to prawda, trzeba mocno wierzyć w siebie żeby wprowadzać na rynek bagażnik o 50 zeta tańszy od Tubusa (Cargo za 350 zł dasz radę kupić) i 3 razy droższy od Crosso, który jest wielką niewiadomą.

Cena nie jest wcale przesadnie wysoka. Spawanie może wyjść koło kilkudziesieciu złotych, ktoś musi też równo pogiąć rurki i je za coś kupić. Do tego elementy montażowe, nie kupują hurtowo, więc niekoniecznie mają tanie źródło. Uwzględnij do tego z ~10% VAT (coś się odliczy itp.). Za coś muszą żyć, jeśli to nie masowa produkcja, to wydajność wytwarzania i koszt/czas reklamy na jeden przedmiot wyższe.

[RS]

... ktoś musi też równo pogiąć rurki...

To nie są jakieś tam ordynarne rurki, tylko pręty o grubości ścianki 2,3 (a może 3,2; nie chce mi się sprawdzać).
Spróbuj znaleźć taki materiał... Przecież wiemy, że to nie będzie proste, a nietypowe materiały potrafią kosztować majątek
Najbardziej mnie interesuje, przerywając falę hejtu, czy komuś w ogóle udało się kupić ten bagażnik i jak się on spisuje.

[Borafu]

To nie są jakieś tam ordynarne rurki, tylko pręty o grubości ścianki 2,3 (a może 3,2; nie chce mi się sprawdzać).

Przepraszam, ale możesz przybliżyć pojęcie "grubość ścianki pręta"?
Bo mi się wyobraźnia zapętliła i musiałem ją wyłączyć.

[RS]

Dostałem odpowiedź od UC:

Stal nierdzewna, pręt, ścianka 2.3 mm

Eeee... jaka ścianka? Ścianka pręta?

Ja to widziałem gdzieś już dużo wcześniej i mi utkwiło w mózgu.
Wspomniany przez @worka analfabetyzm sięga dużo głębiej niż mogłoby wynikać wprost z jego postu.

ed.
Dziwne, że się dziwisz. Wszak już raz wyraziłeś zdziwienie

[Iwo]

Najbardziej mnie interesuje, przerywając falę hejtu, czy komuś w ogóle udało się kupić ten bagażnik i jak się on spisuje.

Kontynuując falę hejtu, komuś się udało kupić sakwy?

Na jesieni zaproponujemy wam takze super lekkie sakwy takze madi in POLAND a nie palstikowe wory na ziemniaki !!!

(z komentarzy pod postem https://www.facebook.com/UnitedCyclistsCom/posts/998284336874463)

[Żubr]

Cena nie jest wcale przesadnie wysoka. Spawanie może wyjść koło kilkudziesieciu złotych, ktoś musi też równo pogiąć rurki i je za coś kupić. Do tego elementy montażowe, nie kupują hurtowo, więc niekoniecznie mają tanie źródło. Uwzględnij do tego z ~10% VAT (coś się odliczy itp.). Za coś muszą żyć, jeśli to nie masowa produkcja, to wydajność wytwarzania i koszt/czas reklamy na jeden przedmiot wyższe.

Tylko że rynek jest nieubłagany. Jeśli za niewiele więcej masz uznany markowy produkt (Tubusa), a za 120 zł masz (też uznany i chwalony) Crosso/Massload, to nasuwa się pytanie za co masz płacić 300 zł w przypadku bagażnika UC? Tak Crosso zaczynało, oferowało ciekawą alterantywę dla niemieckich produktów, walcząc właśnie dobrą ceną. Jakość produktu dopracowywali latami, trochę inaczej wyglądają ich sakwy z 2007 roku a trochę inaczej te sprzedawane dziś.

A UC mają wiele źródeł zysku, ten bagażnik może powstawać dla uzyskania wiecznej sławy?

Chłopaki robią pewnie fajne wycieczki i mnóstwo ludzi jest zadowolonych, a tutaj jak zwykle jad, hejt i złośliwostkom nie ma końca.

Rozmawiamy jednak o bagażniku (temat wątku), a nie o działalności UC w ogóle. Gdybyśmy zaczęli taki offtop to by się dopiero mogło zacząć. Ja się sprowokować nie dam.

Najbardziej mnie interesuje, przerywając falę hejtu, czy komuś w ogóle udało się kupić ten bagażnik i jak się on spisuje.

Mnie akurat też.