Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[paweł.70]

Nie wierzę 

[Dream Maker]

@Sedymen

[wojtas71]

Nie zrozumiałem czegokolwiek ;P
W sensie nie jeździłeś jeszcze w maju, czy też ustaliłeś datę wygaśnięcia zeszłorocznego sezonu w kwietniu i teraz rozpoczynasz przyszłoroczny?

Co tu rozumieć  Nie jeździłem w tym sezonie (tj. 2020 r.). Zeszłoroczny (tj. 2019 r.) zakończyłem na jesień 
Wykryłem nutę ironii w moją stronę, nieładnie.

Dzięki muzyce w Trójce pojechałem 55 km. Ludziska dziś do 21.00 i jutro od 9.00 do 21.00 Lista Top Wszechczasów. Się dzieje. Słuchajta.

Słucham jak by to nie psioczyć na braki "ciekawych ludzi"- prowadzących i samo radio.
Tidal, spotify etc. to nie dla mnie.

[łatośłętka]

Długich lat bezpiecznego rowerowania w zdrowiu, Sedy.

2 l gazwody wypiłem na postojach.

[Wilk]

2 l gazwody wypiłem na postojach.

Łatoś, Ty taki spec od zdrowego żywienia - i gazowaną pijasz?

[olo]

Wiadomości: 2520
Miasto: Świdnik
Na forum od: 28.11.2011
 
Odp: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?
« Dzisiaj o 16:08 »
Cytuj (zaznaczone)EdytujUsuńPodziel wątek
Cytat: maper w Dzisiaj o 16:05
Trójkę olałem jakiś czas temu. Tam już z ciekawych ludzi mało kto został i moim zdaniem radio podupadło.
Obecnie jak chcę posłuchać muzyki, to jest spotify.

Ja też ale robią wszystko, aby przyciągnąć słuchaczy.

Ja też słucham, ale głównie z sentymentu. Top trzyma dobry poziom, ale propaganda działa i przez 12 godzin każde wiadomości zaczynają sie od tego co powiedział Andrzej Duda. Plus jest taki, że w czasie Topu nie ma reklam i nie trzeba pierdyliard razy dziennie słuchać o wzdęciach, kaszlu i nietrzymaniu moczu. Zobaczymy na ile Radio Nowy Świat z głosem Trójkowych redaktorów nawiąże do starej dobrej Trójki.

[maper]

Zobaczymy na ile Radio Nowy Świat z głosem Trójkowych redaktorów nawiąże do starej dobrej Trójki.

Słyszałem o tym projekcie. Mann twierdzi, że jest szansa, że radio zacznie nadawać w czerwcu.

[łatośłętka]

Wyłącznie.
Niegaz niewiasty.

W Sokółce dłoń nieznajomemu uścisnąłem - 2gi uścisk od 16 marca (1wszy w zeszłą sobotę w Kosiorkach). Jakże cenne.

[Rowerownik]

Jak muza dobra to mogę jej  i u ojca dyrektora posłuchać a na Top właśnie jedna pani wpadła, przywieziona z dzisiejszej wycieczki.
0,5cm i tajemnicze białe V

[olo]

Mann twierdzi, że jest szansa, że radio zacznie nadawać w czerwcu.

Jest to możliwe, zważywszy, że póki co mają finansowanie i zdążyli już wynająć siedzibę na Wilanowie.

[Król Julian]

Dziękuję silnikowi forum za niebieski i Wam, Bracia w wierze.

Dzisiaj mokro. Zatem niemal cały dzień grzebałem w garażu przy mojej stajni. Chyba zrobiłem kolejny krok do sprzetowej nirwany. Teraz siedzę sobie wygodnie w fotelu i za Wasze zdrowie smakuje mój prezent, na myszach ważony.

[Antracyt]

Teraz siedzę sobie wygodnie w fotelu i za Wasze zdrowie smakuje mój prezent, na myszach ważony.

Na zdrówko!


Udało mi się w wieczornym okienku przejechać 30 km po Łodzi. Jednak stary rower jedzie całkiem dobrze. Znowu mam dylemat czy kupować nowy wyczekiwany od dawna...

[Król Julian]

Dzisiaj pojechałem testować nowe koła, więc postanowiłem czynić to w miejscowościach, w których fortuna kołem się toczyła.
Zatem po kolej odwiedziłem Małyń, dzisiaj małą wieś w układzie ulicówki, która jednak miastem onegdaj była. Lubie ją. Jest tu jakiś taki klimat. I śmiesznie wielki kościół jak na małą wieś. I malowniczy młyn, i jaz na Nerze z hydroelektrownią.
Dalej był Kazimierz. Tutaj miejski blichtr widać zdecydowanie. Zachował się układ miejski, z centralnym rynkiem, dzisiaj uroczym parkiem i szachownicą uliczek odchodzących w narożnikach rynku. Lubię tą miejscowość właśnie dla jej klasycznego, nie zniszczonego przez czas układu przestrzennego. Piękno prostoty. No cóż. Mimo, ze to jedna z najstarszych lokacji na naszym obszarze, to już było. Dzisiaj pozostał ten czar, minionej chwały.
Trzeci był Lutomiersk. W porównaniu z dwoma poprzednimi to niemal metropolia. Przytłoczyła mnie gwarem i ruchem na drodze wojewódzkiej. Nic dziwnego, wszak tu nawet zamek rycerski był i powiatową stolicą Lutomiersk był... i może czar by trwał ale nie załapał się na Ziemię Obiecaną. I tak sobie pozostał. Nie lubię jednak jeździć po Lutomiersku. W przeciwieństwie do Kazimierza chaos przestrzenny i rozcięcie drogą wojewódzką.
Zatem szybko przeleciałem do domowego Piątkowiska, które domknęło listę miejscowości z dawną chwałą, bo to właśnie nigdzie indziej jak w Piątkowisku znajdowała się pierwsza stolica ziem Kasztelani Chropskiej jako własności Kapituły Krakowskiej.

Zatem wszystko kołem się toczy

[qbotcenko]

Kromołowiec przed południem zaliczony

[LXVII]

kupiłem wycieraczkę