Autor Wątek: Torba na kierownicę Ortilieb i linka  (Przeczytany 3578 razy)

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2688
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Też mam Authora. Żeby to mocowanie złamać, to trzeba by walnąć się z ciężarówką  ;D A wtedy uchwyt torby byłoby najmniejszym problemem.

Marek

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7350
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Cytuj
Ale teraz z czasem wydaje mi się że mocowanie MSX nawet z dodatkowymi przejściówkami mogło by być lepsze.
w msx ta linka to kawałek nierozciągliwego sznurka, problem z zastąpieniem żaden. Problem jedynie taki, że trzeba ją zakręcić wokół śruby i ścisnąć do oporu, żeby sama się nie luzowała.

My home is where my bike is.

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Też mam Authora. Żeby to mocowanie złamać, to trzeba by walnąć się z ciężarówką  ;D A wtedy uchwyt torby byłoby najmniejszym problemem.

Marek
no widzisz, a mi na pierwszym wyjeździe łeb fabrycznej śruby wyrzeźbił plastik i przełaził na drugą jego stronę Jakby tak się stało też przy drugiej śrubie to by mi torba zleciała na koło i je zablokowała
Także złamać może nie jest łatwo, ale musiałem sztukować na szybko, a w domu porządne podkładki na dużą powierzchnię dorobić

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
w msx ta linka to kawałek nierozciągliwego sznurka, problem z zastąpieniem żaden. Problem jedynie taki, że trzeba ją zakręcić wokół śruby i ścisnąć do oporu, żeby sama się nie luzowała.
Czy gwint na tą śrubę jest metalowy czy trzeba rzeźbić w plastiku. Chodzi mi o to ile razy da się to zamontować.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7350
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
gwint plastikowy, montowałem duużo razy :D Chyba szybciej łeb od śruby obrobię...

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna TatOR

  • Wiadomości: 123
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.09.2009
Miałem kiedyś Authora czy też Kellysa, już nie pamiętam, ale to była zwykła chińszczyzna i nie przetrwało to nawet sezonu. Owszem mocowanie wytrzymało ale torba się porwała... Pamiętam, że dałem za nią ponad stówę i miała to być super jakość...
Z Ortliebem problem może wynikać z częstego demontażu a wtedy każdy mechanizm na kierownicy w końcu się rozleci. Niestety torba na kierownice nie posiada mocowania QL1 czy QL2 jak w sakwach.  Zamiast tego po prostu lepiej zdjąć samą torbę  a uchwytu nie ruszać.
Nie ma co narzekać na Ortlieba /poza ceną/ - rozwiązanie to jest solidne i wytrzymałe. Mam model Ultimate 6 plus i jak na razie jestem zadowolony. Co prawda zrobiłem z nią dopiero nieco ponad 1k km 8) ale wydaje się, że to solidne rozwiązanie.
« Ostatnia zmiana: 13 Maj 2014, 22:06 TatOR »
Pozdrawiam
TatOR

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
po prostu lepiej zdjąć samą torbę  a uchwytu nie ruszać
a jak masz kilka rowerów?

Offline Mężczyzna TatOR

  • Wiadomości: 123
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.09.2009
a jak masz kilka rowerów?
Jak Ciebie stać na torbę za 300 PLN to musi/powinno Cię stać na dodatkowy uchwyt za kilkadziesiąt złotych. :P
Pozdrawiam
TatOR

Offline Mężczyzna TatOR

  • Wiadomości: 123
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.09.2009
a jak masz kilka rowerów?


Jak Ciebie stać na torbę za 300 PLN to musi/powinno Cię stać na dodatkowy uchwyt za kilkadziesiąt złotych. :P

A tak poważnie to nie ma chyba na rynku żadnej torby na kierownice z niezniszczalnym mocowaniem. Wszystko się za którymś razem rozpieprzy bo przecież nie zostało to do tego stworzone.
Pozdrawiam
TatOR

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Skup się na temacie i zadanym pytaniu a nie dowartościowywaniu się  ::)




Offline Mężczyzna TatOR

  • Wiadomości: 123
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.09.2009
Skup się na temacie i zadanym pytaniu a nie dowartościowywaniu się
To przymocuj torbę gumką od słoika. Taniej nie będzie
Pozdrawiam
TatOR

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Pijesz cały czas do tych finansów - masz jakiś kompleks chyba, sory   :lol:

Ja z twoich - niezbyt górnolotnych - porad nadal nie wywnioskowałem jak poradzić sobie z bardzo mało trwałym elementem jakim jest linka w mocowaniach Orlieba czy Vaude w wypadku konieczności przekładania mocowania pomiędzy rowerami
I uprzedzając - kolejnej rady poziomem z onetu nie oczekuję

EOT

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7350
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Nie mniej jednak rada jest słuszna, mocowanie nie kosztuje aż nie wiadomo ile, by nie rozważać kupna na 2-3 rowery po jednym. Wątpię, czy ktoś używa z sakwami więcej niż tylu właśnie rowerów.

My home is where my bike is.

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Globalbusie - mając na co dzień do czynienia ze sprzętem outdoorowo-wspinaczkowym klasy co najmniej wyższej, pomijając poziom przekazu Tatora, zupełnie tego nie "kupuję"
- po pierwsze nie trafia do mnie argumentacja pt nie ma co narzekać na sprzęt, jedyne do czego można się przyczepić to cena, pisząc jednocześnie że mocowania torby lepiej nie ruszać (bo czytając wątek wiadomo czym się to kończy, niejednokrotnie już przy pierwszym demontażu)
- po drugie - decydując się na sprzęt klasy najwyższej za jaką Ortlieb uchodzi, oczekiwać należy niezawodności i łatwości obsługi, a nie konieczności dokupowania kolejnych elementów - ile by one nie kosztowały - w imię nieruszania tego co kontrowersyjne (btw jak sprawdziłem koszt mocowania Ortlieba na stronie Bikemana to jest 80zł, więc biorąc pod uwagę że wg was należałoby to dokupić aby zachować normalność funkcjonowania torb,y cena torby wzrasta znacznie, przy dokupionych 2 mocowaniach dodatkowy koszt to połowa drugiej torby Ortlieba, bądź niższej klasy torba np Authora- a my cały czas mamy 1 torbę i możliwość założenia na różne rowery, co nie  powinno być opcją dodatkowo płatną)
- po trzecie - może was to dziwić, ale są osoby, które sakwy zakładają raz w roku, a pozostałą jego część spędzają wykorzystując rower inaczej niż jako wyprawówkę Normalnym więc jest montaż elementów wyprawowych tylko na czas wyprawy - dlaczego więc zakładacie że każdy będzie miał ochotę tłuc się z bagażnikiem, błotnikami i uchwytem na torebkę np w górach? Po to nie są one przytwierdzone na stałe aby umożliwić szybki i bezproblemowy montaż i demontaż 
- po ostatnie - swobodnie się gwarzy w domu przed komputerem - a jak zajdzie  potrzeba przerzucenia torby między rowerami na wyprawie? Każdemu partnerowi zapewnicie po mocowaniu za 80zł przed wyjazdem? ;)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7350
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Normalnym więc jest montaż elementów wyprawowych tylko na czas wyprawy
Też tak kiedyś robiłem, po czym stwierdziłem, że to bez sensu. Bagażnik i mocowanie wisi teraz cały rok.

Cytuj
btw jak sprawdziłem koszt mocowania Ortlieba na stronie Bikemana to jest 80zł
gdzieś mi się w głowie ubzdurało, że to około połowy tej kwoty.

My home is where my bike is.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum