Pompka ręczna

[sierra]

A dla ludzi zafiksowanych na punkcie ciśnienia jest takie rozwiązanie - pomiar ciśnienia non-stop, z transmisją na Garmina i komórkę włącznie
https://www.rowertour.com/p/194196/sks-airspy-zestaw-czujnikow-cisnienia-av

Woooow
Once upon a time marzyłem o takim cudzie.
Kiedyś właśnie miałem taką schizę i co chwila sprawdzałem czy aby nie ma kapcia 
Teraz jadę dopóki się da.

[Wilk]

Kluczyk pomoże?
https://allegro.pl/oferta/risk-4w1-klucz-zawor-presta-fv-schrader-av-12748721269

Tak, takie kluczyki pomagają dokręcić zawór, a niektóre pompki z wężykami (jak wspomniany przez Pablo Topeak) mają ów kluczyk w dekielku pompki. Tylko to działa tak, że nawet jak kluczykiem dokręcisz mocno ów zawór to nie ma 100% gwarancji, ze się nie odkręci przy odkręcaniu węzyka, bo nie ma możliwości trzymania zaworka kluczykiem w czasie zdejmowania wężyka, Choć mocno taką szansę wtedy minimalizujemy. Osobiście miałem z tym mocno wkurzające akcje na lotniskach, bo wściec się można jak wyżyłujesz się pompując ręczną pompką do 8 barów szosową oponę, a później przy odkręcaniu wężyka całe powietrze schodzi w 3 sekundy  . Niemniej to były sytuacje, gdy zaworek dokręcałem jedynie ręką, przy dokręceniu kluczykiem jeszcze nie miałem takiej sytuacji.

Z kolei pompki Lezyne mają w węzyku możliwość spuszczenia ciśnienia z samego węzyka przed odkręcaniem, w założeniu ma to spowodować że zaworek się nie odkręci, choć u mnie to nie działało. Innym rozwiązaniem jest kupno dętek bez wykręcanych zaworów, to rozwiązuje problem w 100%.

[Wilk]

Przy czym warto jeszcze dodać, że wiele pompek Lezyne (chodzi o te z z wewnętrznie chowanym wężykiem) ma IMO poważną wadę konstrukcyjną. Ta pompka jest tak zbudowana, że przed użyciem wykręcamy wężyk z tylnej części pompki i wkręcamy go z przodu, interesującą nas stroną (albo Presta, albo Schrader). I gwint w pompce pod przykręcenie owego wężyka jest plastikowy, z kolei wężyk ma gwint metalowy i łatwo ów plastikowy gwint w pompce uszkodzić, tak padła mi pompka tej firmy. To się robi najczęściej na trasie, zaraz po operacji zdejmowania i zakładania dętki, co wymaga z reguły włożenia sporej siły i obciąża dłonie. Więc trudniej jest precyzyjnie manewrować tym wężykiem, a plastikowy gwint łapie dużo gorzej niż metalowy, dla mnie fatalny pomysł. Wystarczy zaledwie kilka operacji złego wkręcenia - i można ów plastikowy gwint zajechać, bo ma bardzo marną wytrzymałość.

[PABLO]

nawet jak kluczykiem dokręcisz mocno ów zawór to nie ma 100% gwarancji, ze się nie odkręci przy odkręcaniu węzyka

Miałem ten problem wielokrotnie. Wkur... na maksa.
Dokręcanie zaworu pomaga, ale w ograniczonym zakresie.

Zgłosiłem problem do dystrybutora. Producent ponoć przeprowadził testy i ... u niego problem się nie ujawnił, a mnie dano do zrozumienia, że nie umiem korzystać z pompki. Ponoć trzeba wkręcać i wykręcać trzymając nakrętkę wężyka nieruchomo ().

Polski dystrybutor chciał mi nawet wymienić za darmo pompkę, ale tę nową im zwróciłem bo ... odkręcała zawór tak samo.

Innym rozwiązaniem jest kupno dętek bez wykręcanych zaworów, to rozwiązuje problem w 100%.

Ja unikam takich dętek. Zwykle są to jakieś chińszczyzny. Poza tym zdarzało mi się urwanie korpusu zaworu. Na takie sytuacje wożę zapasowy zaworek od starej dętki. W razie potrzeby wymieniam tylko zaworek, bez konieczności wymiany całej dętki. Duże ułatwienie.

[Wilk]

Zgłosiłem problem do dystrybutora. Producent ponoć przeprowadził testy i ... u niego problem się nie ujawnił, a mnie dano do zrozumienia, że nie umiem korzystać z pompki. Ponoć trzeba wkręcać i wykręcać trzymając nakrętkę wężyka nieruchomo ()..

To już wiadomo, że są pierdoły, zwalanie na użytkownika własnych niedoróbek.

Ja unikam takich dętek. Zwykle są to jakieś chińszczyzny. Poza tym zdarzało mi się urwanie korpusu zaworu. Na takie sytuacje wożę zapasowy zaworek od starej dętki. W razie potrzeby wymieniam tylko zaworek, bez konieczności wymiany całej dętki. Duże ułatwienie.

To już zależy od doświadczeń z dętkami. Ja akurat nie miałem z zaworami nigdy problemów, więc używałem wiele razy takich dętek bez wykręcanych zaworów. Robił takie Decathlon, były w śmiesznie niskich cenach, a działały tak samo dobrze jak te 3-4 razy droższe, teraz już niestety podnieśli ceny.

[Bazyl3]

Dawno tu nie pisano, więc odkopuję. Nowy rower, nowe zawory (Presta), nowe zakupy Pompka w drogę (mała, nie obarczona problematyką z używaniem) oraz pompka do garażu? Co tam teraz rynek najlepszego w temacie oferuje?

[michal.je]

Dawno tu nie pisano, więc odkopuję. Nowy rower, nowe zawory (Presta), nowe zakupy Pompka w drogę (mała, nie obarczona problematyką z używaniem) oraz pompka do garażu? Co tam teraz rynek najlepszego w temacie oferuje?

Ja kiedyś inwestowałem w lepsze, teraz mam to gdzieś. Jeśli chodzi o manualne pompki, to mam takie:
https://www.decathlon.pl/p/pompka-reczna-do-roweru-btwin-100/_/R-p-758

https://www.decathlon.pl/p/pompka-rowerowa-podlogowa-btwin-500/_/R-p-1120

Od jakiegoś czasu testuje wynalazek z aliexpress - cyclami a2s - i powiem, że jest świetna!

[magdad]

Jak masz już pompkę do garażu tylko na wentyl samochodowy, to możesz zakupić adapter. W obecnej pompce w drogę możesz sprawdzić czy nie masz opcji zamiany na Preste - na podlinkowanej z D jest to pokazane, więc może masz a o tym nie wiesz. Chyba, że koniecznie chcesz kupić nowe pompki, to nie było tematu .

[Bazyl3]

Ja kiedyś inwestowałem w lepsze, teraz mam to gdzieś.

Do rozważenia

Od jakiegoś czasu testuje wynalazek z aliexpress - cyclami a2s - i powiem, że jest świetna!

Coś więcej? Oprócz tego, że dość droga jak na majfrenda

Jak masz już pompkę do garażu tylko na wentyl samochodowy, to możesz zakupić adapter.

W stacjonarnej niby mam, ale to albo ulep albo ja nie potrafię korzystać W ręcznej tylko samochodowy.

PS. Do presty to jest potrzebny jakiś kluczyk do zaworów czy da radę paluchami obsłużyć. Sorki, całe życie na samochodowym

[michal.je]

Do rozważenia

Coś więcej? Oprócz tego, że dość droga jak na majfrenda

"CYCLAMI A2S 120 PSI

Czyli instagramowo/facebookowa pompka influencerów.

W tej wersji co powyżej na ali można ją wyrwać za 100-150zł i ma wyświetlacz, w zestawie na 2 wentyle, przedłużka i końcówka do piłek, etui silikonowe. Etui bardzo się przydaje, bo pompka grzeje się przy pompowaniu i ciężko ją bez etui trzymać.

Miernik PSI/BAR działa prawidłowo, szosę tym napompujesz do 6,5 bara, ale od 5,5 zwalnia dość mocno.

Na jednym ładowaniu napompujesz od 0 do 3,5 bara 4-5 kół i trwa to poniżej minuty na koło.

Największa wada to, że nie podtrzymuje prądu i jak chce się zabrać ją ze sobą to po dwóch tygodniach ma może pół baterii, ale ładuje się bardzo szybko (może pół godziny, ciężko stwierdzić, tak szybko  ).

Chociaż kupiona z ciekawości, to jednak muszę przyznać, że w okolicach stówki/półtora kupiłbym ją bez wahania ponownie, bo jednak się przydaje.

Ja mam ją od około 2 miesięcy i napompowałem/dopompowałem już dziesiątki kół."

Wklejone z innego wątku.

[sinuche]

Jeśli chodzi o manualne pompki, to mam takie:
https://www.decathlon.pl/p/pompka-reczna-do-roweru-btwin-100/_/R-p-758

Kiedyś kupiłem awaryjnie, i używam (awaryjnie).
Działa.
Ostatnio odkryłem, że rurka naciskająca tłok jest stalowa
To będzie z 30% wagi całej pomki