Uwidziałem sobie taką trasę:
TrasaJest krótsza niż pierwotna wersja hurraoptymistyczna do Genewy, a mając na uwadze ramy czasowe w jakich będziemy uwięzieni - taki dystans i suma podjazdów powinna nas zadowolić:D
Czy dopatrujecie się jakichś ciekawostek, wartych zboczenia 5-10km w bok? Co do relacji już zamieszczonych w innych wątkach, to zdążę je jeszcze przejrzeć, przed wyjazdem (muszę dokończyć kurację palucha).
Nie przewiduję większych zmian podanej trasy, prócz owych ciekawostek, lub zmian tworzonych na bieżąco, jeśli starczy nam czasu

Powrót jest przewidziany najpóźniej do 12 sierpnia.