Ukraina -> majówka

[boney]

Edit: wszystko się udało, pogoda super, widoki cudne i ogólnie cacy. Zapraszam do relacji!
http://boney.bikestats.pl/921086,Ukrainskie-Zakarpacie.html
_______________________________________________________________________


Czołem! Szykuje się dość długa majówka... ja dam rade zrobić sobie prawdopodobnie 10dni wolnego (27-7) co nie znaczy oczywiście, że tyle musimy jechać. Czy jeśli prognozy bedą przychylne ktoś by reflektował pojeździć po Zakarpaciu i Słowacją do domu? Wiem, że tam się kradnie ale bez obaw, nic nikomu nie mam zamiaru zabierać. Trase zrobiłem na szybko....

http://www.bikemap.net/route/1969828#lat=49.454889180219&lng=20.864287172852&zoom=7&maptype=ts_terrain

nie zagłębiałem się za bardzo w tym co ciekawe do zobaczenia. Nastawienie mam raczej na oglądanie tego co po drodze. Jak coś mogę sie dostosować.

Jeśli chodzi o trasę do przejechania to pociągiem do granicy z Katowic i tak dziennie 100km-120. Na mapie wyszło ponad 700km, ale zawsze można wrócić pociągiem z Nowego Sącza ( to już też indywidualnie, zależnie skąd byłby chęty)
Oby prognozy były przychylne, nie chciałbym jechać tydzień w deszczu.

PS. Jeśli ktoś ma ciekawsza propozycje na majówke kompletnie niezwiązaną z Ukrainą (np. wyskoczyc gdzieś autem) to chętnie rozpatrzę

[completny]

DO USUNIĘCIA

[#:-) gps]

Wstępnie planuję podobny rejon, z tym, że oryginalnie chciałem w podobnym terminie (26/27IV - 4/5V 2013) pojechać trasę Nowy Sącz - pogranicze SK/UA (+-Humenne) - Kosice - L. Mikulas - Nowy Targ.

Mapka z grubsza:
http://snipurl.com/majowka2013-pl-sk-pl
Plan ok. 700 km.

Jest możliwość modyfikacji, np. do Ukrainy mam rezerwę, żeby się nie pieprzyć na granicach, ale nie wykluczam.

Noclegi: namiot/kwatery.
Jedzenie: palnik/bary.
Cel: jazda/fotografowanie/wolność/przyroda.
Pogoda: jeśli prognozy będą zapowiadać zaciągnięte na długo deszcze i dziadostwo, zmienię plany na inny kierunek (jeszcze nie wiem jaki); decyzję podejmuję w noc przed wyjazdem.

[luket]

Heh, ja bardzo chętnie bym dołączył, ale mam niestety zbyt mało wolnego
Zaledwie 1-5.05.
A trasa niezbyt dobra żeby dołączyć po drodze, chyba żeby ją odwrócić

[MarqoBiker]

Plan bardzo ciekawy boney
Szkoda ze nie mam paszportu aby przekroczyć granice bo może dołączyłbym choć na chwile do tej wyprawy . Ja o ile oczywiście będzie ciepło chciałbym się w weekend majowy wybrać ze Stalowej Woli do Kalwarii Pacławskiej w okolicach Przemyśla . Tam gdzieś przespać noc w jakimś gospodarstwie agroturystycznym a potem wrócić przez Łańcut i Leżajsk .

[faraon795]

Pomysł z tą Ukrainą fajny.. Jeśli dojdzie do skutku,to ja się na to chętnie piszę. Może jeszcze ktoś ze mną. Jestem z okolic Rzeszowa,więc czekałbym na Was na granicy..

[D_DIESEL]

Panowie: BONEY i GPS, odezwijcie się do mnie na priv, bo obie trasy mnie ciekawią. Miałem trochę inne plany rowerowe, ale Ukraińcy i promieniowanie nie pozwoliło mi ich zrealizować w tym terminie, więc szukam alternatywnej trasy w kierunku wschodnim lub południowym. Z chęcią pojadę z którymś z Was, bo obie trasy są dla mnie ciekawe.

[Borafu]

Chcesz zrobić zamkniętą grupę, że ma być na priv?
Przecież od tego właśnie m.in. mamy forum.

[boney]

plan ewoluował. Wyjezdzamy z @completny'm w granicach 26 kwietnia i potem jedziemy jak bozia przykazała po niebieskiej nitce.
http://www.bikemap.net/route/2042118?136519312785727#lat=48.829353927573&lng=22.352070000001&zoom=7&maptype=hybrid
mysle, ze za jakies 8-10dni bedziemy juz w N.Sączu czy też Krakowie.
I oby pogoda dopisała

[faraon795]

Jeśli mogę Wam coś polecić,to to,żebyście w Rumunii nie omijali tych miasteczek Baja Mare i Satu Mare..  My jedziemy z Rzeszowa do Lwowa,potem Stryj,Humenne,Poprad,Liptowski Mikulas,Oravice,Nowy Targ,Rzeszów.

[menel]

Z Szegini można pojechać prosto na Stary Sambor przez Chyrów.

[Iwo]

Heh, planujecie się przebijać "drogą" Kołoczawa-Komsomolsk, czy to tylko pomyłka przy planowaniu? Przy obecnych warunkach śnieżnych będzie niezłe pchanie się szykuje

W lecie wygląda tak:

[miki150]

Może liczą na to że potok będzie jeszcze zamarznięty? 

[furman]

Na tą drogę to chyba każdy kto jedzie na Ukrainę się nabiera

[completny]

DO USUNIĘCIA