Autor Wątek: Kuchenka na alkohol  (Przeczytany 46166 razy)

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Lis 2016, 17:30 »
Nie wiem czy tak w każdym, a już na pewno nie za granicą.

Na wiosce prawie w każdym. Zagranicą nie wiem nie kupowałem.

No i benzyna też jest wyraźnie wydajniejsza.

Tyle że kuchenka kosztuje parę stówek.



Ten sklepowy ma najczęściej 70% i nie mam problemów z zapaleniem
Myślisz że powinienem wziąć lekcje zapalenia czy dopuszczasz myśl że nie każdy denaturat chce się palić?

Na naukę nigdy za późno.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10365
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Lis 2016, 18:06 »


Nie wiem czy tak w każdym, a już na pewno nie za granicą. I tańszy to jest od gazu, nie od benzyny, a dostępność też nie taka. No i benzyna też jest wyraźnie wydajniejsza.
W porównaniu do gazu wagowo alkohol wypada minimalnie lepiej - zysk na braku butli. Jeśli ma się garnek z radiatorem, to szybkość gotowania jest już przyzwoita. Problemem przeważnie będzie z regulacją płomienia, mało która go ma (bo i tak za duży zwykle nie jest ;) ) No i większość nie uzupełnię się automatycznie paliwem - trzeba liczyć ile dać /dolewać.

Fajna opcja dla gotujących mało lub na krótkie wyjazdy żeby zrobić kawę lub zalać płatki owsiane.

Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Lis 2016, 18:53 »
Ja zawsze na spirytusie gotowalem pelnoprawne jedzonko z minimalnym udzialem gotowcow (np. sos). Nie uwazam tego rozwiazania za wielce upierdliwego, ani paliwa (do tej pory) za trudno dostepnego. Przestrzegano nas przed Meksykiem, ze ciezko dostac, po czym w pierwszej Ferraterii (sklep z narzedziami) pan odrazu siegnal na poleczke i zdjal (mocno zakurzona) butelczyne. Pali sie jak ta lala. Wczesniej probowalem alkoholu ze sklepu spozywczego, ale to jakas lipna wodeczka do przecierania skory byla - nawet nie zaiskrzyla :)
Na pewno nie jest to gas, ale z drugiej strony dla mnie gaz to nie spirytus. Tutaj w Meksyku musialbym sie mocno nagminastykowac, zeby dostac kartusze. Zdecydowanie lepiej kuchenke benzynowa wozic, ale ta glosna i ciezka. Nasi znajomi Niemcy jezdza z Primusem i wieczorami mam ochote sie wyoprowadzic jak gotuja makaron na tym odrzutowcu. Ceny paliwan podobne, wiadomo benzynowka nieporownywalnie szybsza od spirytusowej.

Byly chwile gdzie mialem ochote na cos szybszego. Glownie w chlodniejszych klimatach i na wyzszych wysokosciach. Mialem wrazenie, ze juz w okolicach 3tys byla odczowalna zmiejszona sprawnosc alkoholu. To w sumie tyle. Na dluzsze wyjazdy zostane przy spirytusie, na zime/jesien gdzie fajnie strzelic sobie szybka herbate na postoju pomysle o gazie.

Co do kupowania denaturatu w sklepie. Trzeba wpierw kupic bochenek chleba i z nim pod pacha isc do chemicznego, pan za lada juz bedzie wiedzial ze z koneserem nie ma walow i trzeba dac towar z najwyzszej polki :)

Online Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7350
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Lis 2016, 18:57 »
wieczorami mam ochote sie wyoprowadzic jak gotuja makaron na tym odrzutowcu.
Jest MSR whisperlite. Zgodnie z nazwą jest cicha. Inny typ palnika, ale mniej odporny na wiatr. Głośność gazówki.

Tak poza tym ;)
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=15070.0

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Lis 2016, 19:12 »
Widzialem to, bardzo ciekawa sprawa. Czy ten patent z tlumikiem nie zapycha sie po dluzszym stosowaniu paliw innych niz benzyna ekstrakcyjna?

Pozostaje smrod i waga. Moj obecny zestaw z kuchenka, wiatrochronem i garnkiem wazy chyba polowe mniej niz sam whisperlite, jak znam producentow to waga podana bez butelki na paliwo :)

Online Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7350
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Kuchenka na alkohol
« 20 Lis 2016, 19:21 »
Widzialem to, bardzo ciekawa sprawa. Czy ten patent z tlumikiem nie zapycha sie po dluzszym stosowaniu paliw innych niz benzyna ekstrakcyjna?
Ten tłumik za 50$ to kawałek obrobionego na maszynie metalu, więc czyszczenie nie powinno być problemem. Konstrukcyjnie to jest podobne do domowej kuchni gazowej.

jak znam producentow to waga podana bez butelki na paliwo :)
To oczywiste ;) Ale w gazowej też nie podaje się masy kartusza, a ta jest istotna (większa od masy palnika).

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Kuchenka na alkohol
« 13 Lip 2017, 14:36 »
Dzisiaj powstał mój pierwszy palnik alkoholowy - z dwóch puszek po browcu. Jestem zaskoczony solidnością konstrukcji - nic się nie gnie, nie rozpada. Co ważniejsze, działa. Szału nie ma, ale na letnie przejażdżki z parzeniem kawy powinno być ok.
Waga 9g. Spróbuję jeszcze coś podobnego z Red Bull'a, bo ten obecny ma trochę za dużą średnicę.
Jest szansa, że następny będzie ładniejszy :)



ed.
Im dalej w las, tym więcej drzew.
Palnik z puszek redbulowych ma podobną wydajność do tego z puszek browarowych. Na oko rzecz biorąc, bo nie mierzyłem ani czasu, ani zużycia paliwa. Waga 7g.
Żeby zrobić to jak należy, musiałbym się wzorem Worka doktoryzować z palników alko. Chyba mi nie wystarczy zapału, więc zrobię jeszcze parę wersji o różnych proporcjach i z innymi średnicami otworów oraz ich ilością i jeśli wydajność nie będzie porywająca, to będę po prostu zabierał ze sobą więcej spirytusu. Na biwakach alkoholu nigdy za dużo.

W każdym razie temat bardzo ciekawy i w wolnych chwilach spróbuję się dowiedzieć więcej.

« Ostatnia zmiana: 13 Lip 2017, 18:38 RS »

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10365
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Kuchenka na alkohol
« 13 Lip 2017, 20:15 »
Ja tam poszedłem na łatwiznę i po prostu dokładnie skopiowałem palnik. Robiłem ze stali nierdzewnej, więc nie miałbym tyle zapału żeby wielokrotnie obrabiać.

Dla mnie główną zaletą Iso Clean jest zintegrowany stojak na garnek. Różnice w spalaniu między palnikami nie są zbyt wielkie.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum