Coś co mnie ostatnio rozbawiło.
Idę sobie w centru Warszawy po chodniku i mija mnie rowerzysta-sakwiarz. No dobra prawie-sakwiarz.
Do tylnego bagażnika miał zamiast sakw przykręcone spłuczki do kibla

Myślałem, że się przewidziałem ale niestety nie...

Teraz znalazłem w sieci zdjęcie autorstwa Łukasza78 obrazujące problem:
