Prognostycy zapowiadają w górach upały więc pojechałem zobaczyć jak to tam jest.
Kręciłem się między 1,2 i 3 trochę szlakami turystycznymi, trochę na skochę przez łąki a i ze 2km asfaltu u Pepików też się trafiło.

Z rańca ostro siekało deszczem ale od dzieesiątej pokazało się słońce i zaczął się raj.
Na fotce Włodzicka Góra a w tle Góry Wałbrzyskie.

Szlak pieszy w kierunku Nowej Rudy.

W dole Krajanów który przeciąłem w poprzek i wskoczyłem na kolejny grzbiet.
Na horyzoncie Góry Stołowe
