Autor Wątek: Polska - Ukraina  (Przeczytany 1340 razy)

Offline eferde

  • zwykły koleś
  • Wiadomości: 85
  • Miasto:
  • Na forum od: 07.07.2011
    • inka-olo.pl
Polska - Ukraina
« 12 Lip 2011, 19:32 »
16 lipca ruszamy z dziewczyną na Ukrainę (punkt zwrotny - Kijów). Jedziemy z Wągrowca (Wielkopolskie) wiekowym tandemem Rometu. Powrót planowany w drugiej połowie sierpnia.

www.tandememnaukraine.pl

Offline Mężczyzna krzychu

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Rzeszów/Rymanów
  • Na forum od: 04.07.2011
Odp: Polska - Ukraina
« 12 Lip 2011, 19:46 »
Przez które przejście??

Offline eferde

  • zwykły koleś
  • Wiadomości: 85
  • Miasto:
  • Na forum od: 07.07.2011
    • inka-olo.pl
Odp: Polska - Ukraina
« 12 Lip 2011, 19:52 »
tam - Dorohusk (chyba niestety?), najbardziej nam pasuje z trasą. Ewentualnie Zosin.

powrót - Hrebenne

Offline Mężczyzna krzychu

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Rzeszów/Rymanów
  • Na forum od: 04.07.2011
Odp: Polska - Ukraina
« 12 Lip 2011, 20:03 »
Jesteście pewni, że was puszczą na tych wszystkich przejściach? Upewnijcie się wcześniej, żeby zonka nie było.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10812
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Polska - Ukraina
« 12 Lip 2011, 20:41 »
Wcześniej to będzie tylko gadanie, a co wyjdzie to się okaże na miejscu.
Oba przejścia są dla samochodów i z zasady rowerów nie przepuszczają.
Najprościej je pokonać ładując się do jakiegoś auta.

Offline eferde

  • zwykły koleś
  • Wiadomości: 85
  • Miasto:
  • Na forum od: 07.07.2011
    • inka-olo.pl
Odp: Polska - Ukraina
« 12 Lip 2011, 20:53 »
http://www.odleglosci.pl/przejscia-graniczne,polska,ukraina.html -> są tylko przejścia osobowe, towarowe i kolejowe, także jedyną opcją będą te osobowe. Gdy nie będą chcieli przepuścić, to tak jak pisze Borafu, poprosimy któregoś z kierowców o zabranie nas z rowerem i przewiezienie przez granicę (taka metoda była też opisana w jednej z relacji w Rowertourze).

Offline Mężczyzna muzykolog84

  • Wiadomości: 142
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 28.06.2010
    • http://www.tomaszrozalski.pl
Odp: Polska - Ukraina
« 12 Lip 2011, 22:45 »
Zgadza się. Ja też dwa lata temu znalazłem się na takiej granicy, celnicy powiedzieli, że mnie nie puszczą, ale sami zatrzymają samochodów, który mnie weźmie. Także granica samochodowa nie jest taka straszna :)
wypraw: 6, łącznie w 27 krajach 25982km na rowerze
obecnie pracuję nad: www.lisowczycy.com.ua

Offline Mężczyzna ulik

  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 14.07.2011
Odp: Polska - Ukraina
« 14 Lip 2011, 22:36 »
Ahoj!
Zapewne jesteście już spakowani i gotowi do podróży.
W dniach 23.07-6.08 wybierałem się z kolegą na Ukrainę, ale niestety odpadł.
Mieliśmy zamiar ruszyć z Przemyśla.
Nie znam dokładniej waszej marszruty, ale może akurat w tym terminie będziecie w okolicy? Bardzo chętnie bym dołączył przynajmniej na jakiś czas, bo samemu trochę strach.


Offline eferde

  • zwykły koleś
  • Wiadomości: 85
  • Miasto:
  • Na forum od: 07.07.2011
    • inka-olo.pl
Odp: Polska - Ukraina
« 15 Lip 2011, 00:25 »
Hej,
zarys naszej trasy jest do zobaczenia pod adresem:
http://tandememnaukraine.pl/cel_wyprawy.html

Terminowo to się mniej więcej zgadza, bo w okolicach 23.07 powinniśmy dotrzeć do granicy. Także będzie można się dołączyć, z tym że Przemyśl omijamy daleko i na Ukrainę wjedziemy prawdopodobnie w Dorohusku.

A do gotowości to nam jeszcze trochę brakuje, np. dopiero dzisiaj doszły przednie sakwy z bagażnikiem.

Offline eferde

  • zwykły koleś
  • Wiadomości: 85
  • Miasto:
  • Na forum od: 07.07.2011
    • inka-olo.pl
Odp: Polska - Ukraina
« 17 Sie 2011, 11:21 »
Już wróciliśmy. Tak po w skrócie: na przejściach granicznych (tam: Dorohusk-Jahodin, powrót: Rawa Ruska-Hrebenne) zostaliśmy odprawieni poza kolejką, od ręki, tak że cała procedura nie zajmowała więcej jak 30 minut. Kierowcy nie są szaleni i zawsze mijali nas w bezpiecznym odstępie, często wcześniej sygnalizując manewr krótkim trąbnięciem. Drogi nie są takie tragiczne, chociaż brakuje oznakowania. Ludzie są przyjaźni i jedynym zagrożeniem z ich strony była za duża ilość wódki, którą nas częstowali. No i chętnie wskazywali właściwą drogę zagubionym podróżnikom. W czasie tych 22 dni na Ukrainie nie przydarzyła nam się żadna groźna sytuacja, choć przed granicą byliśmy ostrzegani, że "łatwo można dostać po twarzy".

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Polska - Ukraina
« 17 Sie 2011, 15:24 »
Super wyprawa:)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Tagi: ukraina 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum