Pogubiłem się

Dla jasności:
1/ nie ma mowy, żebym cokolwiek wbijał w ramę
2/ naprawa ma być najprostsza z możliwych. Wyobrażam to sobie jako rozkręcenie, wyjęcie widelca, wyczyszczenie główki i tych elementów, które są w nią wbite (bieżni?), obejrzenie bieżni, które jak przypuszczam nie są uszkodzone (to już nie pierwsza wymiana i chyba zawsze były OK, bo żaden z mechaników nie wspominał, żeby wymieniał bieżnie), wymiana czegoś, co się wymienia i kupuje najłatwiej (same łożyska? łożyska i uszczelki?), nasmarowanie, złożenie.
Wiele ponad powyższe nie ogarnę - brak umiejętności, chęci, czasu oraz narzędzi, z deską włącznie.
Co kupić przy takich założeniach?