Autor Wątek: NATUREHIKE Star Trail EXT - ultralekki namiot  (Przeczytany 304 razy)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10369
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Ostatnio zauważyłem na AliExpress nowe model namiotu Naturehike Star Trail EXT.

Niestety nie było jakichkolwiek recenzji w internecie - zero potwierdzenie wagi i wymiarów.

Zdecydowałem się jednak sprzedać Naturehike Spider, którego przez dwa lata posiadanie nawet nie użyłem ;) Sprzedałem szybko ze sporym zyskiem i za 50 zł więcej nabyłem kolejny.

Realna waga bez dodatkowe podłogi to 878 gramów, ale to razem z kartonowymi metkami ;] Długość stelaża to realnie 43 cm, mooże 42.

Namiot jest uszyty lepiej niż Spider - mam na myśli już nieistotne detale, bo i Spider był dobry. Materiał sprawia wrażenie bardzo delikatnego i wszystkie elementy są absolutnie minimalistyczne. Widać, że waga to priorytet.

Robiłem tylko w domu, a namiot nie jest całkiem samonośny, więc nie było to nawet prawdziwe rozbicie.

Zalety:
+ faktycznie lekki - 500 gramów lżejszy od Naturehike Spider
+ mniej depresyjny kolor
+ rozpórka u góry, więc dach jest ciut szerszy
+ dobre wykonanie

Wady:
- stelaż 43 cm to już sporo, Spider ma bliżej 30 cm
- bardzo delikatny materiał i stelaż
- jaskrawy kolor - ładny, ale bardziej widoczny
- w niewielkim stopniu samonośny

Waga i gabaryty są super - zaczyna być to alternatywa dla hamaka. Do minimalistycznego ekwipunku taki namiot będzie idealny.

Cena 162 dolary minus kupony. Mnie wyszło minimalnie poniżej 550 zł





Sent from my 24030PN60G using Tapatalk

Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4963
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Ultralekki, ale czy wodoszczelny? Jeżeli masz wannę to proponuję test prysznicowy na wodoszczelność tropiku. Wadą cienkich materiałów jest puszczanie wody przy większych opadach, po prostu krople deszczu rozbryzgują się do środka namiotu. Nie sugeruję, że ten model ma tę wadę, ale skoro jest lżejszy, to może być już na styk. Warto wiedzieć przed wyprawą, czy możesz na nim polegać w silniejszym deszczu. Oczywiście samo przemakanie może nie przeszkadzać, jeśli to namiot na krótkie wypady w ładną pogodę. Wtedy może służyć jako dodatkowe wsparcie podczas noclegu pod wiatą, gdy główną ulewę odbiera dach wiaty, a na namiot spadają tylko drobne krople powstałe po rozbiciu tych większych.

Opowieść o pałatce:

"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2953
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Przy tej wadze, to można w ciemno założyć że wodoodporność tropiku będzie się opierać tylko na DWR-rze.
Który się dosyć szybko ściera/degraduje.

Po kilkunastu rozbiciach, deszcz/słońce, będzie przepuszczał.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10369
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Dzięki za odpowiedni :]

Trochę mnie nastraszyliście. Rosyjski jest u mnie słaby, więc będę musiał potem obejrzeć z napisami. W komentarzach trochę straszą, że materiał 10D jest już bardzo delikatny. Raczej wybieram ciepłe rejony i dobrą pogodę, więc odporność na silny deszcz nie jest dla mnie aż tak kluczowa. Dobrze, że ostrzegacie, bo mniejsza szansa, że się utopię w namiocie :D

Ogólnie pierwotna idea zakupu namiotu wzięła się z chęci wyjazdów w rejony gdzie jest na tyle sucho, że nie można do końca liczyć na drzewa. Przy tej wadze dodatkowo nada się właśnie na te krótkie wyjazdy przy ładnej pogodzie.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4963
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Ogólnie pierwotna idea zakupu namiotu wzięła się z chęci wyjazdów w rejony gdzie jest na tyle sucho, że nie można do końca liczyć na drzewa. Przy tej wadze dodatkowo nada się właśnie na te krótkie wyjazdy przy ładnej pogodzie.
No to nie będzie problemu, o ile to mało chroniące drzewo nie będzie jednocześnie aktywnie pełnić funkcji odgromnika; aczkolwiek już kiedyś szukałem informacji czy spanie w namiocie pod drzewem podczas burzy grozi porażeniem i nic nie znalazłem z poważnych danych. Co do ludzi bez namiotu, to wiadomo, że ryzyko jest ogromne i nawet są gatunki, które potrafią w środku lasu sosnowego elegancko nam ściągnąć piorun z kilku km, np. dęby. W namiocie jednak jest przez ułamek sekundy przepływ prądu po wszystkich powierzchniach, więc w sumie nie wiem, czy większe ryzyko trafienia w drzewo i uziemienie przez namiot oznacza większe ryzyko problemów zdrowotnych w namiocie.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10369
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
O drzewach pisałem w kontekście hamaka :D

Sent from my 24030PN60G using Tapatalk

Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum