309 km ROWEREM | Najtrudniejszy podjazd w Małopolsce z MISTRZEM ŚWIATA w ULTRA

[Pyndalarz]

Tym razem przedstawiam bardzo malowniczą trasę po Beskidzie Sądeckim. Ponad 300 km i prawie 5000 metrów przewyższenia było bardzo wymagające, ale było warto! Przehyba zaliczona, w planie również była rzeźnia w Laskowej. Cała wycieczkę uświetnił Jakub Tomasik - mistrz świata w ultrakolarstwie 2024.

[aard]

Fajna wycieka i relacja też super!

Ale zawsze się zastanawiałem, jak to jest. Podczas na podjazdu na Przehybę mówisz, że się z Ciebie leje. A jednak podjeżdżasz w okularach. Ja MUSZĘ zdejmować okulary na podjazdy, bo właśnie się ze mnie leje i albo je dosłownie zalewa albo przynajmniej ostro parują. Więc jak to jest z tym "laniem się"? Bo większość rowerzystów (jak obserwuję) podjeżdża w okularach i w głowie mi się to nie mieści...

[Pyndalarz]

Dzięki  Przede wszystkim dlatego, że jestem ślepy jak kret 
A nawet jeśli nie jak kret to z wadą -2,75 nie czuję się komfortowo bez okularów nawet przez chwilę.
Okulary mi nie parują w takiej sytuacji 

[Matii]

Okulary mi nie parują w takiej sytuacji 

może nie widzisz, że parują

ps. relacja jak zwykle na najwyższym poziomie. Masz rewelacyjną dykcje i przyjemnie się ciebie słucha.
Do dziś się zastanawiam, jak można tłuc tak kosmiczne dystanse bez bólu dupy!

[Pyndalarz]

Hehe dzięki  Dupa czasem boli, ale to kwestia przyzwyczajenia