Duża pętla wokół Poznania

[wiki]

Pętla idealna by pokonać ją jednym ciągiem podczas niespełna dwudniowej ultra wycieczki. Niestety związane z wizytą w Poznaniu obowiązki (opieka nad kotem) sprawiają, że muszę podzielić ją na kilka krótkich, jednodniowych wycieczek. Dobre skomunikowanie otaczających Poznań miejscowości znakomicie ułatwi mi wykonania założonego zadania. "Punktami kontrolnymi" będą miejscowości Zbąszynek, Leszno, Pleszew, Mogilno, Wągrowiec i Krzyż Wielkopolski. Początkowo planowana nazwy pętli "Tour de Wielkopolska" nie wytrzymały próby czasu, gdy już pierwszego dnia okazało się, że większość trasy zaplanowałem poza granicami woj. wielkopolskiego. Główna zaleta tej koncepcji to ograniczenie przejazdu przez miasto do minimum (o ok.50-60 km)


Dzień I - Zbąszynek-Leszno


Dzień II - Leszno-Pleszew


Dzień III - Wągrowiec-Krzyż Wielkopolski


Dzień IV - Mogilno-Wągrowiec


Dzień V - Pleszew-Mogilno


Dzień VI - Zbąszynek-Krzyż Wielkopolski


Więcej zdjęć i krótkie opisy w albumie:

https://photos.app.goo.gl/171ypgnk9pBCaztJ8

[Bazyl3]

Zazdrość to okropne uczucie, ale szczerze zazdroszczę. Warunki pogodowe zacne, u nas na długi weekend patriotyczny była lipa straszna. Po raz pierwszy czekając na start biegu niepodległości musiałem truchtać dla rozgrzewki. A może to peseloza?
Wracając do meritum. Pięknie

[wiki]

Zazdrość to okropne uczucie, ale szczerze zazdroszczę. Warunki pogodowe zacne, u nas na długi weekend patriotyczny była lipa straszna. Po raz pierwszy czekając na start biegu niepodległości musiałem truchtać dla rozgrzewki. A może to peseloza?
Wracając do meritum. Pięknie

Z tymi zacnymi warunkami to bym polemizował. Pierwsze dwa dni to i owszem. Później przynajmniej rano gęsta mgła. Jeden dzień z lekką mżawką na szczęście przelotną. Warunki na rower do zaakceptowania. Było jednak 4-5 stopni wyżej niż w czasie niepodległościowych imprez a to robi różnicę. Peseloza? Być może chociaż ja należę do najstarszych wiekiem forumowiczów i staram się nie narzekać.

[bzyk69]

Peseloza.

Aż musiałem wyguglować to słowo, aby się dowiedzieć co mnie czeka w Waszym wieku.

 ;-)

[Rowerownik]

Zazdrość to okropne uczucie, ale szczerze zazdroszczę. Warunki pogodowe zacne, u nas na długi weekend patriotyczny była lipa straszna. Po raz pierwszy czekając na start biegu niepodległości musiałem truchtać dla rozgrzewki. A może to peseloza?
Wracając do meritum. Pięknie

... i staram się nie narzekać.

... i  za to wielki szacun! Coraz mniej takich ludzi, bez względu na wiek.

[Iwo]

Wielkopolska jest fajniejsza niż może się to wydawać z mapy, dużo przyjemnych dróg polnych i trochę niemałych kompleksów leśnych - o ile nie jest lato, bo wtedy tonie w piachu i pyle...

[podjazdy]

o ile nie jest lato, bo wtedy tonie w piachu i pyle...

Latem trzeba wiedzieć, gdzie nie ma piachu. Tylko mieszkając w Wielkopolsce żal mi latem czasu na jeżdżenie po niej, bo po prostu wtedy są możliwości pojeżdżenia po górach, które zimą z kolei są w większości niedostępne. W efekcie najwięcej po okolicy jeżdżę zimą, wyjeżdżając właśnie pociągiem poza okolice miasta.