Ultramaratony szosowe ?

[Adam tri]

Cześć
Czy istnieją jakieś w których startują wszyscy razem czy zawsze jest podział na grupy? Od jakiej wysokości zaczynają się opłaty startowe w ultramaratonach szosowych? Brewety to także maratony szosowe? Co to jest opłata rejestracyjna? Spotkałem się z czymś takim obok opłaty startowej, nie rozumiem o co chodzi? Rozumiem, że na takich maratonach dopuszczalna jest jazda razem w grupach? Jakie polecacie na terenie Wielkopolski?
Pozdrawiam

[Księgowy]

Podział na grupy wynika z przepisów bezpieczeństwa. Ultra odbywają się w ruchu ulicznym otwartym. Nie można puścić za dużej grupy bo przepisy drogowe na to nie zezwalają. Pamiętam, że na pierwszym Maratonie Podróżnika jakaś pani dzwoniła na policję, że jedziemy peletonem i auta nie mogą nas wyprzedzić:)

[Wilk]

Czy istnieją jakieś w których startują wszyscy razem czy zawsze jest podział na grupy?

Rzadko się to trafia, ale są takie imprezy - Maraton Północ-Południe czy Race Through Poland, tam jest wspólny start dla wszystkich. Ale po ustalonym odcinku startowym jest obowiązek rozdzielenia się na regulaminowe grupy (do 15-osób na MPP), a RTP to tylko solo i pary.

Od jakiej wysokości zaczynają się opłaty startowe w ultramaratonach szosowych?

Obecnie to średni poziom opłat to tak 300-400zł.

Brewety to także maratony szosowe?

Brevety mają mniej sportowy charakter, ale to też forma maratonu, choć rzadko ultramaratonu, bo większość jest na dystansach 200-400km.

Co to jest opłata rejestracyjna? Spotkałem się z czymś takim obok opłaty startowej, nie rozumiem o co chodzi?

Część organizatorów dzieli opłatę startową na tę rejestracyjną i opłatę właściwą. To jest bardzo wygodne dla organizatora, bo opłata rejestracyjna jest bezzwrotna, niezależnie od tego na jakim etapie rezygnujemy ze startu, tak więc w skrócie dodatkowy dochód dla orga.

Rozumiem, że na takich maratonach dopuszczalna jest jazda razem w grupach?

Wszystko zależy od konkretnego maratonu, wiele z nich ma różne kategorie - w Open można jechać grupami, w Solo jedzie się samemu.

Jakie polecacie na terenie Wielkopolski?

Kórnicki Maraton Turystyczny cieszy się bardzo dobrymi opiniami.

[MaciekK]

Ostatni KMT miał start w Kurniku a metę w Bukowinie Tatrzańskiej  taka sama Wielkopolska jak Polska w Race Through Poland

[4gotten]

Tegoroczny KMT był wyjątkowy. W przyszłym roku wraca formuła jazdy po pętli, ze startem i metą w Kórniku (bądź okolicy).
Jak najbardziej polecam, fajna impreza z bardzo dobrą organizacją i ciekawymi trasami.

[Adam tri]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Zajrzałem na strony wymienionych imprez. Czy dobrze rozumiem, że jedynym ultramaratonem szosowym ze startu wspólnego, mającym charakter sportowy w Polsce są tylko Mistrzostwa Polski w Ultramaratonie PZKol?

[MaciekK]

Jak do tego doszedłeś?

[Wilk]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Zajrzałem na strony wymienionych imprez. Czy dobrze rozumiem, że jedynym ultramaratonem szosowym ze startu wspólnego, mającym charakter sportowy w Polsce są tylko Mistrzostwa Polski w Ultramaratonie PZKol?

No przecież napisałem Ci wyżej jakie imprezy mają start wspólny. A Mistrzostwa Polski nie mają takiego startu, jest start w grupach, zresztą to jest impreza o bardzo małej frekwencji i bez specjalnego prestiżu w środowisku. A te ze startem wspólnym i tak wymagają po dystansie tzw. startu honorowego rozjazdu na grupy, bo tego wymaga Prawo o Ruchu Drogowym. By poruszać się większą grupą niż 15 rowerzystów trzeba mieć zgodę policji, a żeby taką zgodę dostać na dystans 500km nie ma żadnych szans, więc to dotyczy co najwyżej ok. 35km (jak na MPP)

[Elizium]

Ostatni KMT miał start w Kurniku a metę w Bukowinie Tatrzańskiej  taka sama Wielkopolska jak Polska w Race Through Poland

Za ten Kuórnik to zebrałbyś tu takie same "wyrazy szacunku", jak pewien znany polityk, który prawie przez toaletę uciekał z sali, gdzie miał niby spotkanie z sympatykami.

Tegoroczny KMT na długim dystansie wynikał z tego, że u nas (no, generalnie w Polsce, ale mało kto na to zwraca uwagę) obchodzimy Rok Zamoyskiego. Kim był - nie będę się rozpisywał - można sobie znaleźć w sieci.

Jak napisał 4gotten - w 2025 wracamy do opcji "pętla". Baza w Prusinowie, ale... start spod Zamku chyba pozostanie

[Adam tri]

Jak do tego doszedłeś?

Przejrzałem przeróżne regulaminy i piszę o tym co wyczytałem.
Nie trafiłem na coś na co warto byłoby trafić?

[Adam tri]

No przecież napisałem Ci wyżej jakie imprezy mają start wspólny. A Mistrzostwa Polski nie mają takiego startu, jest start w grupach, zresztą to jest impreza o bardzo małej frekwencji i bez specjalnego prestiżu w środowisku. A te ze startem wspólnym i tak wymagają po dystansie tzw. startu honorowego rozjazdu na grupy, bo tego wymaga Prawo o Ruchu Drogowym. By poruszać się większą grupą niż 15 rowerzystów trzeba mieć zgodę policji, a żeby taką zgodę dostać na dystans 500km nie ma żadnych szans, więc to dotyczy co najwyżej ok. 35km (jak na MPP)
[/quote]

Tak, mają start wspólny ale napisałem, że nie mają charakteru sportowego.
A jak dochodzi do tego rozjazdu na grupy? To jest wcześniej ustalone? Bo chyba najkorzystniej jest być w pierwszej grupie? Więc nie każdy ma ochotę zjeżdżać do drugiej?
A co to jest MPP?

[MaciekK]

A jak dochodzi do tego rozjazdu na grupy? To jest wcześniej ustalone? Bo chyba najkorzystniej jest być w pierwszej grupie? Więc nie każdy ma ochotę zjeżdżać do drugiej?
A co to jest MPP?

Bardzo teoretyczne pytanie. Na MPP po prostu albo odpadasz, albo się trzymasz. A to, czy bardziej opłaca się cisnąć w drugiej, czy cisnąć w pierwszej, to już kwestia doświadczenia.

[Wilk]

A dlaczego niby nie mają charakteru sportowego? Na każdym takim maratonie jest grupa bardzo mocnych zawodników. A obsada na MPP i RTP jest dużo mocniejsza niż na tych śmiesznych mistrzostwach Polski, które zrobił koleżka żeby rozreklamowac własną imprezę i gdzie (na dystansie gravelowym) były grube wałki.

[bartekk]

Jakie polecacie na terenie Wielkopolski?

Wspomniany KMT oczywiście. Wg. mnie absolutny top jeśli chodzi o organizację i zaangażowanie organizatora w to, żeby uczestnicy czuli się zaopiekowani.

Warto spojrzeć też na Piękny Zachód. Mnogość dystansów do wyboru, ciekawe trasy lubusko-dolnośląsko-wielkopolskie, rewelacyjna organizacja.

[Adam tri]

A dlaczego niby nie mają charakteru sportowego? Na każdym takim maratonie jest grupa bardzo mocnych zawodników. A obsada na MPP i RTP jest dużo mocniejsza niż na tych śmiesznych mistrzostwach Polski, które zrobił koleżka żeby rozreklamowac własną imprezę i gdzie (na dystansie gravelowym) były grube wałki.

Jeżeli w regulaminie Maratonu północ południe organizator pisze że maraton jest imprezą rowerową w formie rajdu turystycznego to raczej podchodziłbym do niego w sposób turystyczny. Jest tam na końcu chociaż linia mety? Czasami zawodnicy razem dojeżdżają do mety.
A RTP to rzeczywiście wygląda na maraton sportowy, pomyliłem z regulaminem tego kornickiego gdzie organizator nazywa go turystycznym.
Nie mam nic przeciwko turystyce, nawet w wielu aspektach stawiam ją ponad sportem. Teraz akurat szukam czegoś sportowego.
Jeżeli ultramaratony nie zaczną być organizowane na mniejszych rundach to zawsze może dojść do walków.