Łódzkie jest piękne

[podjazdy]

No, ale wodę to pewnie truje, skoro tam dużo metali ciężkich. Podczas wietrznej i suchej pogody pewnie jeszcze pyli. Nie chciałbym mieć takiej hałdy blisko domu Skądinąd ciekawe, że przez ponad sto lat nie zarosła. To dobrze nie świadczy o zawartości tej gleby 

[quiros]

Fajne zdjęcia z wypadow. Ja nie bywam w okolicy Lodzi, czy nawet  na północ o miasta, wiec jest okazja, aby  dowiedzieć sie jak wygladaja tamtejsze krajobrazy. Milego weekendu

[wiki]

Fajne zdjęcia z wypadow. Ja nie bywam w okolicy Lodzi, czy nawet  na północ o miasta, wiec jest okazja,a by  dowiedzieć sie jak wygladaja tamtejsze krajobrazy. Milego weekendu

Dzięki. Łódzkie wbrew pozorom jest bardzo różnorodne. Dla mnie a Łodzi ma też dużą zaletę, w ciągu godziny mogę wydostać się z miasta pociągiem i zwiedzać najdalsze zakamarki województwa.

[podjazdy]

Co do Łodzi, to Wytwórnia Filmów Oświatowych w Łodzi zdigitalizowała niedawno film o Łodzi z 1961 roku. Jak dużo się zmieniło, nie zawsze na lepsze. Tych "zacofanych" drewnianych chałup trochę żal.

Oczywiście w filmie znalazło się miejsce na siermiężną propagandę, ale jest tu przede wszystkim dużo kadrów z Łodzi, także przedwojennych. Polecam obejrzeć przy czasie. Skądinąd ciekawa wymowa litery "ł" lektora.

[Borafu]

Dzięki za ten film.

[marcin_g]

Co do Łodzi, to Wytwórnia Filmów Oświatowych w Łodzi zdigitalizowała niedawno film o Łodzi z 1961 roku. Jak dużo się zmieniło, nie zawsze na lepsze. Tych "zacofanych" drewnianych chałup trochę żal.

świetny film, dzięki, chałup jeszcze parę zostało w centrum - ale to już niedobitki, np. Targowa 29

[marcin_g]

A tak przy okazji, jeszcze ciekawy film (1972) - ładne ujęcia z lotu ptaka

mocno krytyczny wobec planów urbanistycznych, i jeszcze bardziej względem wykonania. Na szczęście postulaty (przynajmniej niektóre) nie zostały zrealizowane - a brzmią jak dzisiejszy mokry sen dewelopera - wystarczy wyburzyć parę kamienic i zmieści się całe nowoczesne osiedle. Podobnie pojawia się sugesita wyburzenia połowy (jednej strony) kamienic przy Zielonej/Narutowicza i zrobienia szerokiej arterii komunikacyjnej.

[Król Julian]

Album do rowerowej przejażdżki, tym razem na zachód od Pabianic

Album

[wiki]

Dzięki. Z przyjemnością obejrzałem miejsca mi znane i te w których jeszcze nie byłem lub nie zwróciłem na nie uwagi. Z sentymentem spoglądam na każdy fragment brukowanej drogi. W okolicach Łodzi to rzadki widok. Kiedyś każda główna droga lub łącząca dworskie posiadłości miała taką nawierzchnię (odpowiednik dzisiejszego asfaltu). Pozostałe wyglądały jak te dzisiejsze gorsze gruntowe drogi, często z grubą warstwą piachu, rzadziej żwiru, szuter chyba w naszym regionie nie był stosowany. "Kiedyś" to dla mnie nie jakaś prehistoria. Z wczesnego dziecięctwa pamiętam, że droga po północnej stronie doliny Neru - z Lutomierska do Puczniewa była pokryta brukiem (to było sześćdziesiąt kilka lat temu). Później na tym bruku pojawił się równa warstwa asfaltu.

[Iwo]

W różnych rejonach kilka takich starych cegielni mijałem, niestety wszystkie były w podobnym stanie jak przedstawiony na zdjęciu i nikt się za ich renowację nie zabiera. Szkoda, bo to przecież jest w końcu zabytek techniki, często mający dziesiątki lat albo i więcej.

[wiki]

W kwietniu wystarczyło czasu na 6 wycieczek głownie po północnych terenach województwa


Łódzkie jest piękne - kwiecień 2025

[Bazyl3]

Widzę, że obaj mamy słabość do polnych dróg i okazałych drzew. Dzięki za garść ładnych widoków

[wiki]

Widzę, że obaj mamy słabość do polnych dróg i okazałych drzew. Dzięki za garść ładnych widoków

Nie unikam i lubię polne i leśne drogi nawet gdy czasami trzeba ciągnąc rower przez piachy. Gorzej gdy zamiast widocznej w  nawigacji linii jest zaorane pole, zarośnięta przecinka czy bagno. Na zdjęciach polnych dróg jest ich nadprzeciętnie dużo ponieważ są bardziej fotogeniczne od zwykłych asfaltówek. Okazałe drzewa jednak dużo lepiej wyglądają w naturze, zdjęcia nie oddają ich uroku i rozmiarów.

[Bazyl3]

Okazałe drzewa jednak dużo lepiej wyglądają w naturze, zdjęcia nie oddają ich uroku i rozmiarów.

To prawda, ale też nie potrafię sobie odmówić strzelenia kolejnej "widokówki", nawet z moim zerowym wyczuciem fotograficznym. Ot, żeby kiedyś zerknąć i się uśmiechnąć. Tym bardziej, że jeżdżąc w niektórych okolicach częściej, widzę że z niektórymi trzeba się pożegnać na stałe

[Król Julian]

Podzielam fascynację. Piękna galeria. Aż się chce samemu tam popedałować