Bardziej przypomina to ofertę komercyjną, niż szukanie współtowarzyszki/a na wspólny wyjazd.
Podziwiam metodyczność w podejściu do organizacji zespołu. Anons zdecydowanie wyróżnia się swoim dopracowaniem wobec wielu innych. Trzymam kciuki za powodzenie wyprawy!
My w tym roku jedziemy jej druga połowę w czerwcu po takiej trasie https://www.google.com/maps/d/u/0/edit?mid=1XUHiPe7DWqPMaEbx180XMPW-jMWBiaPv&usp=sharing.
Ja jestem z innej bajki, zamiast organizować imprezę z takim rozmachem logistycznym pojechałbym po prostu sam
Cytat: MaciekK w 26 Lut 2024, 23:35Ja jestem z innej bajki, zamiast organizować imprezę z takim rozmachem logistycznym pojechałbym po prostu sam Właśnie chyba sensem tego ogłoszenia jest, by nie jechać samemu
Nota bene na starcie przewidują nadwyżkę 100% zgłoszeń, więc jest trochę preselekcji podczas negocjacji wstępnych przewidziane.
Przyznamy pierwszeństwo osobom z kwalifikacjami medycznymi, umiejącym naprawiać rowery, dysponującym samochodem na wyprawę, tym, którzy chcę przebyć całą trasę, znanym nam z innych wypraw.
Pytanie #1 - czy ma Pan samochód Pytanie #2 - czy jest Pan mechanikiem rowerowym, lekarzem, etc.Moim zdaniem fair.
Ja zaprzągłem AI do planowania tras.Miałem mc temu problem z rowerem i samolotem, - już nie mam.Wrzuciłem temat planowania trasy dookoła Bałtyku i całe Morze Bałtyckie projektów, z akcentem na ekonomiczne podróżowanie w grupie.Na koniec zapytałem, jak backpakingowo pakować karimatę składana na rower, by nie naruszać estetyki odbiorców wzrokowych i wynik wyjął mnie pozytywnie z butów.
Szydery.
Druga połowa trasy bardzo ryzykowna pod względem pogody
Opis mylący, bo nie wspomina wiele o warunkach, no i ani razu nie pojawia się słowo komar, a to w sierpniu będzie ważny temat.
Nic nie pisze jakimi drogami, a to też ważne - są ludzie, którzy nie jeżdżą krajówkami, głównymi szosami, a ich omijanie nie zawsze jest takie proste.
Grupa dziesięciu obcych osób to co najmniej trzy podgrupy i w 30 dni 15 razy się pokłócą
Po przeczytaniu dokumentu zgaduję, że tutaj główną motywacją zebrania grupy nie jest aspekt towarzyski, ale rozłożenie kosztu samochodu na więcej osób + znalezienie kierowcy.
Po przeczytaniu Twojej informacji zacząłem szperać w Internecie, żeby ją zweryfikować. Ogólnie sierpień w Szwecji jest raczej polecany jako idealny miesiąc m.in. na wyprawy rowerowe, z optymalnymi temperaturami powietrza i wody (dla amatorów kąpieli), choć z możliwością opadów deszczu, szczególnie w pobliżu Sundu:
Poza tym z mojego doświadczenia wynika, że akurat na rowerze uciążliwość komarów jest ograniczona: nie gryzą w drodze, inaczej niż na kajaku lub przy wędrówce pieszej.
Dużo widzę tu "Szydery". Mniej akceptacji dla nieco innego podejścia do turystyki rowerowej, niż TU dominuje.Jest pomysł, jasno przedstawiony. Jest wizja. Nie ma pytania, czy to się komuś to podoba, czy nie!?Jest prośba o pozytywną odpowiedź. Dla osób, dla których taki model jest atrakcyjny.Nie ma jednej "słusznej drogi". Albo inaczej jest. To jest droga tolerancji i akceptacji.Mam prośbę o nie hejtowanie tej inicjatywy, bo w mojej opinii, wydaje się bardziej dopracowana, niż 90% innych, zgłaszanych tu na forum. Że jest nieco inna? To bardzo fajnie!
Czasem lubię pójść albo pojechać sam.
Słoń w tak ładnie przygotowanym planie mógłby od razu napisać o swoim doświadczeniu i ku czemu to ogłoszenie ma służyć.
Info o koordynatorze:https://drive.google.com/file/d/1ByKM4GWvuRo9eSup1ATz9SpbqL0Y-yGI/view?fbclid=IwAR3rP9sEgyj7CGFJCmE37o6esB1l7HUPnb6x3s0aIJOVXD7gL-57dSGRuIo
Bardzo fajna trasa.My w tym roku jedziemy jej druga połowę w czerwcu po takiej trasie https://www.google.com/maps/d/u/0/edit?mid=1XUHiPe7DWqPMaEbx180XMPW-jMWBiaPv&usp=sharing.
Tego wodospadu chyba nie zapomnicie odwiedzić? https://maps.app.goo.gl/S19335DLeezqywPf6
Obowiązkowo wejść trzeba
Cytat: WujTom w 26 Lut 2024, 22:40Bardzo fajna trasa.My w tym roku jedziemy jej druga połowę w czerwcu po takiej trasie https://www.google.com/maps/d/u/0/edit?mid=1XUHiPe7DWqPMaEbx180XMPW-jMWBiaPv&usp=sharing.Przy planowaniu biwaków w Estonii przydaje się taka aplikacja RMK - ma mnóstwo aktualnych informacji o polach biwakowych. A te są zwykle świetnie przygotowane, mają atrakcyjną lokalizację i w zdecydowanej większości są bezpłatneTa np jest świetna https://maps.app.goo.gl/CuC5zh4sLE6JPL936Tego wodospadu chyba nie zapomnicie odwiedzić? https://maps.app.goo.gl/S19335DLeezqywPf6A na Łotwie, to ja bym zdecydowanie nadłożyła ciut drogi i pojechała do Kuldigi! I na Mierzeję Kurońską
Na razie kłopot nie polega na tym, że trasa jest za krótka i brak na niej atrakcji - tylko na tym, że potencjalni chętni się wycofują, bo jest za długa jako całość i ma za długie odcinki dzienne. Wyprawa po każdym kraju bałtyckim osobno lub po dwóch lub trzech razem to oczywiście też świetny pomysł, ale inny, na inną okazję. Jeżeli ktoś czytając informację o wyjeździe doszedł do wniosku, nie wpisuje się w żadną grupę "priorytetową" i nie warto się zgłaszać, bo i tak nie zmieści się w grupie, to mogę taką osobę uspokoić: tłoku nie ma. Na ten moment względnie pewne są trzy osoby, a minimum to dwa razy tyle. Zapraszam!
Osobiście uważam, że minusem tego wyjazdu jest własnie ten BUS. To on was przede wszystkim ogranicza, przy tym zmusza do jego podstawowego utrzymania.Poza tym musi to być BUS? Można zabrać mniej osób i jechać zwykłym autem osobowym, które pomieści szpej dla 5 osób z palcem na wylocie z esicy.Może taki wariant przemyśleć? Zdecydowanie przybliży do realizacji i będzie tańszy mimo wszystko.