Zerknij na Lovelec lub Ecobike, mają popularne elektryczne składaki, ale nie zmieścisz się w budżecie mocno, no i 50km na składaku? Można, ale czy warto.
Panią przeraża wielkość kół i masywność całego roweru
Cytat: Bazyl3 w 23 Kwi 2024, 06:34Panią przeraża wielkość kół i masywność całego roweru23,3 kg - tyle waży mały elektryczny składak, mój niemarkowy trekking ...
Poproszono mnie o wskazanie jakichś rozsądnych (stosunek cena/jakość) maszyn i o to pytam na forum
Tu będzie ciężko o miarodajną odpowiedź. Może tu:https://pojazdyelektryczne.org/viewforum.php?f=6
Tylko to niestety nie ta kasa.
Parę razy mijali mnie goście na elektrykach. Ten ich błysk triumfu w oczach...
I szczerze mówiąc do dziś o tym myślę, że to jest seksizm. Kobieta czułą potrzebę, by się przed facetem usprawiedliwić, że go wyprzedza! Okropne.
Seksizm? Raczej nie. Miała przewagę sprzętu i wyjaśniła sprawę. Płeć miała o tyle znaczenie, że facet być może by się nie przyznał i odjechał w glorii zwycięzcy. Zagrała fair.
Seksizm? Raczej nie. Miała przewagę sprzętu i wyjaśniła sprawę
To prawda. Ale sam fakt, że czuła potrzebę wyjaśnić, oznacza moim zdaniem, w świetle faktu, że to kobieta, że nasze społeczeństwo jest wciąż seksistowskie.
Rower elektryczny nie jest tak naprawdę rowerem, tak jak krzesło elektryczne nie jest tak naprawdę krzesłem