Jaka czapka na lato?

[zly-sze]

Co wiosnę mam ten sam problem, że muszę rozstać się z czapką(taką zwykłą szmacianą zaciągniętą na uszy termocośtam). W czapce jeździ mi się stanowczo lepiej, ze względu na to, że po prostu nie szumi wiatr. Lepiej słychać wszelkie dźwięki otoczenia, np. śpiew ptaków. Po zdjęciu czapki szum wiatru zagłusza wszystko. Niestety taka czapka jest za ciepła i powyżej 20*C jest stanowczo za ciepło.

Macie jakieś patenty na tą przypadłość? Jeździcie w jakiś bandamkach, które zakrywają uszy? Co polecacie?

[qbotcenko]

Ja się głównie troszczę by czapka osłaniała szyję od słońca - uszy odkrywam - ale możesz sobie do testów kupić dwa wytwory - teraz jeżdżę najczęściej w Wind X-Treme, drzewiej w Buff Visor'ze.

Na upartego da się to naciągnąć na uszy, choć pewnie zależy od wysokości głowy

[Król Julian]

Ja jeżdżę, z tych samych powodów, w bandanie lub opasce Karrimor Run Lite. Ale powyżej 20, też jest ciut za ciepło

[Siara_iwj]

Deca swego czasu sprzedawali takie cieniutkie białe czepki pod kask - okrywały tylko górę czaszki i nie zakrywały uszu - które robią za ochronę przed słońcem przechodzącym przez otwory i kiedy nasączy się tą 'czapkę' wodą to doskonale chłodzi w upale. Zdecydowanie jechało mi się w tym lepiej niż bez kiedy w 2018 jechałem Niemcy i codziennie był upał ponad 30 stopni bez drzew.

Na uszy to może coś tak cienkiego z działu dla biegaczy mają.