Autor Wątek: samotna Ukraina - bezpieczeństwo  (Przeczytany 2461 razy)

Offline alfa_tek

  • Wiadomości: 75
  • Miasto: z natury
  • Na forum od: 09.04.2010
samotna Ukraina - bezpieczeństwo
« 18 Lip 2010, 10:46 »
Witam!

Pierwszy dłuższy samotny wyjazd mam już za sobą. W związku z tym, że zostało jeszcze sporo wakacji myślę nad krótkim (a może dłuższym) wypadem na Ukrainę. Sporo jest opisów wyjazdów na Krym i w inne rejony Ukrainy na forum.
Pytanie brzmi: czy jest tam bezpiecznie dla samotnego rowerzysty? Słyszałem wiele nieprzychylnych opinii, że samemu lepiej się tam nie wybierać, jednak od ludzi, którzy są dla mnie mało wiarygodni. Chciałbym spać pod namiotem, jak z noclegami na gospodarza, wolałbym nie na dziko (jednak trochę się boję ;)

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
samotna Ukraina - bezpieczeństwo
« 18 Lip 2010, 11:18 »
Jest bezpiecznie.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Ciosna

  • Poszukiwacz
  • Wiadomości: 235
  • Miasto: Sam nie wiem gdzie
  • Na forum od: 04.11.2009
    • http://adlaczegonierowerem.blogspot.com/
samotna Ukraina - bezpieczeństwo
« 18 Lip 2010, 11:56 »
Uważać trzeba jak wszędzie. Co do bezpieczeństwa to osobiście czuję się tam bezpiecznie. Podróżowałem przez ten kraj na rowerze z kumplami więc nie wypowiem jakby to wyglądało w pojedynkę. Fakt, faktem nigdy nie nocowaliśmy na gospodarza, ani w hotelach. Zawsze na dziko, nawet w pobliżu dużych miast i nie było problemu.

P.S. Bardziej bałem się o bezpieczeństwo na drogach :wink:

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
samotna Ukraina - bezpieczeństwo
« 18 Lip 2010, 12:25 »
Jak Ciosna pisał.. Na drogach rower jest traktowany jako "obcy". Lepiej jeździć "bocznymi", gdzie samochodów jest mało.

Na Ukrainie byłem w czasie "boomu słonecznikowego", chyba gospodarz się trochę zdenerwował jak rozbijałem obóz (pomyślał że przyjechałem na szaberek?). Wiatrówka raczej nie wygląda nigdy przyjaźnie.. Potem po prostu zawsze pytałem ludzi i nigdy nie było problemu z noclegiem (a i często nocowało się w domach!).

Z "legendarną" wręcz niechęcią do Polaków spotkałem się tylko raz (zresztą jacyś młodzi Rosjanie..), zazwyczaj nikt nie podnosił tematu nienawiści Polsko-Ukraińskiej i spokojnie można się przedstawiać "jestem turystą z Polski"

Inna sprawa: we Lwowie panują dziwne przepisy ruchu drogowego, zapłaciłem mandat za "jazdę" po pasie dla autobusów (stojąc w korku za sznurkiem samochodów osobowych). Ale z milicją nie ma dyskusji (i za "innostronność" dostałem najniższy mandat i "pouczenie" na piśmie :)

Jak "przeżyjesz" przejście graniczne, to będziesz dobrze wspominał Ukrainę!
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline TomekP

  • Wiadomości: 53
  • Miasto: Zakopane/Lublin
  • Na forum od: 31.01.2010
samotna Ukraina - bezpieczeństwo
« 18 Lip 2010, 12:52 »
Na Ukrainie nie musiałem spać ani na dziko ani na gospodarza , spałem sobie w domu pielgrzyma we Lwowie ;) ,ale z żadnym niemiłym traktowaniem Polaków się nie spotkałem , wręcz przeciwnie to właśnie Ukraińcy mnie i kolegę przewieźli przez granicę , później chcieliśmy im dać kasę za fatygę ale nic nie chcieli :) , jako że Polska i Ukraina to sąsiedzi i powinniśmy żyć w zgodzie , dlatego mamy mówić innym co jadą na Ukrainę , że Ukraińcy to są Polakami bracia :D. Jeden nas do Żółkwi zawiózł jak nas po drodze złapał , oprowadził i resztę do Lwowa zawiózł ;) , a po samym Lwowie żadnych nieprzyjemnych sytuacji , tak samo w drodze powrotnej , najgorsze są przejścia graniczne i ruch na drogach.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2881
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
samotna Ukraina - bezpieczeństwo
« 20 Lip 2010, 20:20 »
Wróciłem z Ukrainy 2 tygodnie temu (Pokucie-Stanisławów-Lwów). Noclegi "na dziko" - nie ma żadnego problemu (mnóstwo łąk i pastwisk + plaga komarów). Ludzie reagują pozytywnie na samotnego rowerzystę. Specjalnej niechęci do polaków nie zauważyłem, często można porozmawiać  łamaną polszczyzną.
Stan dróg fatalny, zwłaszcza tych lokalnych (jedyna dobra, "autostrada" to trasa Stryj-Lwów w rejonie w którym przebywałem), Lwów to "kocie łby" + szyny tramwajowe- masakra! Poza tym miasto dosyć ciekawe.

Offline alfa_tek

  • Wiadomości: 75
  • Miasto: z natury
  • Na forum od: 09.04.2010
samotna Ukraina - bezpieczeństwo
« 22 Lip 2010, 19:13 »
Żeby nie śmiecić zakładaniem nowego tematu zapytam tutaj, bo temat bliski. Ustaliliśmy, ze Ukraina jest w miarę bezpieczna dla (samotnego) rowerzysty.
Mapę jakiego wydawnictwa polecacie dla terenów Ukrainy Zachodniej? Czy pchać w mapę dokładną czy raczej główne drogi z atlasu drogowego? Wiem, że odpowiedź zależy od preferencji rowerzysty, oczekuję jednak przykładów dobrych map tego regionu. ;)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10812
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
samotna Ukraina - bezpieczeństwo
« 22 Lip 2010, 20:13 »
Odpowiem od drugiej strony. Mam mapę ukrainy (laminowaną) wydawnictwa ExpressMap i radziłbym ją omijać szerokim łukiem.
Miasta się raczej zgadzają, ale już mostów na Dniestrze jest na niej z 5 razy więcej niż w rzeczywistości.

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
samotna Ukraina - bezpieczeństwo
« 22 Lip 2010, 20:41 »
W necie można zleźć komplet setek dla Ukrainy, ich drukowanie jest mało opłacalne, ale przynajmniej możesz sobie porządnie zaplanować trasę.


Ta strona jest niezła :mrgreen: :
http://mapy.mk.cvut.cz/list

Offline Ciosna

  • Poszukiwacz
  • Wiadomości: 235
  • Miasto: Sam nie wiem gdzie
  • Na forum od: 04.11.2009
    • http://adlaczegonierowerem.blogspot.com/
samotna Ukraina - bezpieczeństwo
« 22 Lip 2010, 21:00 »
Mapę Ukrainy w formie książeczki kupiliśmy na tamtejszej stacji benzynowej OKKO. Skala 1:1 000 000. Obejmuje Ukrainę, Mołdawię i ogólne plany miast. Cena, jedyne 12 UAH. Byliśmy z niej zadowoleni.

P.S. Mapa, którą mamy jest dostępna raczej tylko na stacjach sieci OKKO, gdyż widnieje na niej owe logo.

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
samotna Ukraina - bezpieczeństwo
« 22 Lip 2010, 21:03 »
Zgodzę się z Borafu mapa wydawnictwa ExpressMap jest kiepska i mało aktualna to samo tyczy się mapy Ukraina seeit wydawnictwa Demart.  Na dowód tego że mapa wydawnictwa demart jest kiepska zademonstruję na zdjęciu miejsce które według mapy miało być drogą. http://yfrog.com/j1dscn0061p Taka droga ciągnęła się przez ładne parę kilometrów.

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
samotna Ukraina - bezpieczeństwo
« 22 Lip 2010, 21:28 »
Cytat: "atlochowski"
Na dowód tego że mapa wydawnictwa demart jest kiepska zademonstruję na zdjęciu miejsce które według mapy miało być drogą. http://yfrog.com/j1dscn0061p Taka droga ciągnęła się przez ładne parę kilometrów.


Koło Krzeszowic jest taka droga, po której - na dość dużej długości - płynie strumień (podobno jest to jedyny taki przypadek w Polsce), może to rozwiązanie na Ukrainie zastosowano na większą skalę :wink:

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
samotna Ukraina - bezpieczeństwo
« 23 Lip 2010, 00:08 »
Cytuj
może to rozwiązanie na Ukrainie zastosowano na większą skalę :wink:


Pewnie masz rację ;). Choć Polacy nie dorównują Ukraińcom, droga kończy się szlakiem pieszym wiodącym na połoninę :). Rozwiązania godne XXI wieku...

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2881
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
samotna Ukraina - bezpieczeństwo
« 25 Lip 2010, 07:09 »
Mapę Ukrainy kupiłem w Rumunii (przy granicy z Ukrainą) - w miarę dokładna.
Cytat: "Borafu"
Miasta się raczej zgadzają, ale już mostów na Dniestrze jest na niej z 5 razy więcej niż w rzeczywistości.

Zauważyłem że na Ukrainie jest dużo mostów uszkodzonych (nieremontowanych), tamtejsi drogowcy mają taka metodę, że budują obok nowy most, (i jak im wystarczy pieniędzy to go oddają do użytku), natomiast stary zostawiają. Czasami są to tymczasowe, drewniane prowizorki które zostają na stałe.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum