Duża koronka korby Aluminium czy Stal?

[WujTom]

Mam taki dylemat.

W moim Ogrze największa koronka w korbie jest aluminiowa i wystarcza mi na około 18-20k km.
Czyli co dwa lata do wymiany.

Zastanawiam się:
1) Czy zastosowanie stalowej z niższej grupy nie wydłużyło by działania?
2) Czy stalowa przez wolniejsze ścieranie nie wydłuży żywotności łańcuchów?
3) Czy nie okaże się że stalowa niby twardsza ale mimo wszystko będzie tak długo działać jak aluminiowa bo z gorszej jakości?
4) Czy można koronka największa z 9rz będzie dobrze działać na 10rz?

Temat różnicy wagi pomijam.

[kolega_na_fullu_;-)]

Moim zdaniem, stał służy dłużej.

[worek_foliowy]

Ja bym wagi nie pomijał.

18-20 tys. km to dużo. Od kilku lat technika poszła tak do przodu, że korby najlepszych grup (Ultegra, Dura Ace) są klejone i nawet takiego dystansu nie wytrzymają Myślę, że materiał może mieć znaczenie, ale ważniejsze żebyś nie dojeżdżał do końca łańcucha. Beznadziejnym łańcuchem zajedziesz nawet stalowe zębatki w 1000 km.

[sinuche]

Stal jest zdecydowanie bardziej wytrzymała na ścieranie niż aluminium.
Z tym, że są stopy aluminium które maja podwyższoną odporność na ścieranie, stosowali takie w lepszych grupach, ale tak 20 lat temu.

W tarczach dużych (42 - 50) to łańcuch niszczy koronki, a nie odwrotnie.
Koronki o dużej ilości zębów zużywają sie wolniej, nacisk łańcucha rozkłada sie na większą ilość zębów.
Dlatego szybciej leci kaseta, niż koronki korby (te większe).

I to co pisał Worek, zużyty/ naciągnięty łańcuch (>1%) nawet dużą, stalową  koronkę zajedzie.
Lepiej rotowac 3 łańcuchy, niż zajeżdżać do końca jeden i wymieniac na nowy po zużyciu poprzednego.

Użytkuję obecnie aluminiowe tarcze szosowe z lat 90, wytrzymują 3 kasety, w sumie przebieg powyżej 30 tyś, przy rotacji łańcuchów.