Autor Wątek: Namiotowi skrytożercy!  (Przeczytany 2397 razy)

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1617
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Namiotowi skrytożercy!
« 26 Lip 2021, 08:55 »
Nowiuśki namiot z Lidla, może z 10 razy rozbijany. Podczas weekendowego biwaku na Mierzei odkryłem na sklepieniu sypialni ciemne ślady i dziury. Ewidentnie jest to wyjedzone/wytrawione, nie przecięte. Materiał na obrzeżach jest gąbczasto zetlały. Jedynie. co kojarzę to ślimaki, które właziły na sypialnię, kiedy nocowałem na klasztornej łące w Wąchocku na początku lipca; strącałem je wtedy ale może któryś został i jego rozkładające się szczątki okazały się tak toksyczne. Ktoś ma jakieś przypuszczenie co do przyczyny? I oczywiście, jak to skutecznie naprawić, bo już komary to odkryły.

https://photos.app.goo.gl/pRr142PrY2t6DZh16


Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2341
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Odp: Namiotowi skrytożercy!
« 26 Lip 2021, 09:19 »
Kup w ogrodniczym kawałek siatki do moskitiery ale nie ten sztywny tylko taki elastyczny jak gaza. Potem wklej to w otwory. Pamiętaj aby sprawdzić czy klej nie wchodzi w reakcję z materiałem sypialni. Ja kiedyś tak ratowałem dużą dziurę i posłuży mi takie rozwiązanie jeszcze 2 sezony.
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Hiro

  • Wiadomości: 4
  • Miasto:
  • Na forum od: 30.08.2021
Odp: Namiotowi skrytożercy!
« 31 Sie 2021, 09:47 »
Kto to przegryzł:)

Offline Mężczyzna Połciu

  • Wiadomości: 529
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 19.05.2017
    • Stronka wyjazdowa
Odp: Namiotowi skrytożercy!
« 31 Sie 2021, 10:19 »
Myślę, że to te z Wąchocka.
Nie wiedziałeś, że tam dzieją się cuda.
Wiem co piszę, jestem z tamtych okolic.

Offline Mężczyzna Antracyt

  • Wiadomości: 805
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 13.06.2017
    • Poland on bike
Odp: Namiotowi skrytożercy!
« 31 Sie 2021, 14:13 »
Może jakieś łatki i klej na ciepło, ale elastyczny po sklejeniu dały by radę.
Szukam takiego rozwiązania do naprawy kurtki. Klej tapicerski nie dał rady. Musi to być ten specyfik, którym podklejają szwy.

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 949
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Namiotowi skrytożercy!
« 31 Sie 2021, 14:40 »
https://www.skalnik.pl/zestaw-naprawczy-tenacious-tape-repair-tape-clear-686353

Stosowałem do namiotu. Było to kilka lat temu, a taśma wciąż trzyma. W tym sklepie akurat jest niedostępna, ale może gdzieś jeszcze będzie. Są też dostępne taśmy innych firm. Sądzę, że ich działanie będzie takie samo. Np ta wygląda obiecująco:
https://tinyurl.com/smkt4tnm

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7352
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Namiotowi skrytożercy!
« 31 Sie 2021, 15:35 »
Podłogę od namiotu kleiłem 3 lata temu taśmą materiałową tesa, trzyma się do dziś.
Klej do szwów, ten od mcnett, to zwykły uretanowy. Można kupić znacznie taniej jako pattex total

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1617
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: Namiotowi skrytożercy!
« 31 Sie 2021, 15:44 »
Dzięki. To sypialnia, myślę że jakaś naprasowanka da radę. Namiotów ci u mnie dostatek, ten jest wygodny, bo wysoki i mieszczę się w nim na dmuchanym materacu, będzie miał przeznaczenie samochodowe. Bardziej mnie nurtuje, czy ślimaki mogły to wygryźć jak jakiego liścia, lub czy mają jakieś żrące substancje w sobie.

Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1017
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Odp: Namiotowi skrytożercy!
« 31 Sie 2021, 15:59 »
Kwasy żołądkowe ze zgniecionego slimaka to jest jakaś możliwość na takie efekty.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2906
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Namiotowi skrytożercy!
« 31 Sie 2021, 16:42 »
Bardziej mnie nurtuje, czy ślimaki mogły to wygryźć jak jakiego liścia, lub czy mają jakieś żrące substancje w sobie.

Raczej nie.

W czasie ostatniego wyjazdu, nie dość dokładnie sprawdziłem namiot podczas zwijania, i zabrałem ślimaka jako pasażera na gapę.
Wieczorem, zauważyłem resztki ślimaka na tkaninie sypialni. Trudne do usunięcia, ale materiał nie uszkodzony.
Po powrocie, prałem sypialnię i ale i tak została zielona plama (pewno ślimak przed zgnieceniem najadł sie trawy :))

Podejrzewałbym myszy w tym przypadku.
Kiedyś miałem taki przypadek w czasie biwaku, że myszy obgryzły mi owijkę, siodełko i szwy tropkiu namiotu.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum