Troszkę sobie ukradkiem poczytałem, coś tam nawet za Waszą poradą zakupiłem, najwyższy więc już czas się przywitać.
Witam się więc
Kręcę głównie po świętokrzyskim w systemie ,,w te i nazad”, ale nabieram coraz większej ochoty na dłuższe wypady rowerowe, intensywnie pracuję więc nad kondycją, a zwłaszcza odpowiednim wymodelowaniem siodła

, bo tu widzę główne źródło ewentualnych problemów. Sama tułaczka mnie nie przeraża, bo jestem człowiek drogi. Po dniu pełnym wrażeń nie gardzę piwem, a tym bardziej dwoma, ale to chyba oczywiste. Chętnie przyłączę się do jakiegoś przedsięwzięcia o ile terminy i inne warunki pozwolą.
Pozdrawiam,
Pan w średnim wieku często widziany na rowerze.