Może i fajne, ale zyskuje się tylko/aż jakieś 30 cm na długości w stosunku do "tradycyjnego" zdjęcia kół
Ale gdy już zdejmiesz koła, to pozostaniesz z niewyregulowanymi zaciskami hamulców do końca świata

(czyt. zmiany klocków)
A bajer fajny do stosowania w pociągach - często widzę w Kulejach Śląskich faceta, który podjeżdża codziennie na dworzec składakiem na 20" kółkach, składa go na pół, wnosi na pokład pociągu już nie jako rower (dopłata 5PLN niezależnie od długości trasy), tylko bagaż ręczny za free

Co swoją drogą jest beznadziejne, że można sobie kubić miesięczny na własne mięso, a nie można na rower...