Pozycja na rowerze - krótszy mostek

[misiek]

Kupując rower miałem zerowe doświadczenie i co oczywiste, brak możliwości pośmigania nim trochę czasu. Nabyłem crossa na ramie XL. Po 2 latach jazdy mam wrażenie, że chyba moja pozycja nie jest najlepsza albo po prostu wyłazi wiek    Przy dłuższej jeździe, kilkadziesiąt km i kilka godzin na siodełku, zaczyna boleć kark, barki, czasem tyłek. Pomyślałem o zmianie mostka na krótszy, ew. regulowany z możliwością zmiany kąta. Czy taka zmiana poprawi komfort i nie wpłynie negatywnie na właściwości jezdne ? Podobno rower może być bardziej nerwowy. I jak regulowany mostek sprawdzi się w terenie gdzie trochę jednak telepie, trzyma się to solidnie ?

Druga sprawa to planowana od jakiegoś czasu wymiana amortyzatora (zwykły sprężynowiec) na sztywny widelec alu. Dużo lepsze są stalowe i węglowe ale może ktoś śmiga na alu w terenie. Teren do polne, szutrowe drogi, czasem trochę dziur i wertepów czyli raczej nic szczególnego. Często jeździłem z zablokowanym amortyzatorem i tragedii nie było choć zmęczenie pewnie większe. I łącząc to z opisem powyżej, czy sztywność z przodu (ale zabrzmiało  ) może wpływać na opisane bóle ?
Zmiana widelca podyktowana odchudzaniem - amortyzator 2,3 kg kontra widelec 0,8kg.       

[kawerna]

Czy taka zmiana poprawi komfort i nie wpłynie negatywnie na właściwości jezdne ?

Dopiłem kawę, zaglądam do kubka i wróżę z fusów Fusy mówią, że tylko Ty sam możesz stwierdzić czy będzie lepiej czy gorzej.
A tak "na poważnie" to nie piję kawy z fusami i pojęcia nie mam i mało kto będzie znał odpowiedzi bo twoje pytania są trochę zbyt ogólne. Jednemu się sprawdzi skrócenie mostka, innemu wydłużenie, ktoś lubi sztywne widelce, ktoś inny nie lubi. Jeden bez bólu zrobi 400 km a inny 200. Kogoś bolą dłonie, kogoś nie bolą i można by tak jeszcze długo, długo. Tak więc raczej sam musisz do tego dojść.

[worek_foliowy]

Możesz zwęzić kierownicę, w dużych rozmiarach często są szersze - np. przesuną chwyty bliżej środka, a końcówki ściąć. Mostek jest sens skracać raczej o maksimum 2 cm.

Poważnych odpowiedzi bez choćby zdjęcia właściciela na rowerze nikt nie udzieli.

[MCsubi]

A nie możesz przejechać się na rowerze mniejszym,o takiej geometrii jak chcesz? Choćby z wypożyczalni.

[misiek]

Wiem, że trudno jednoznacznie odpowiedzieć ale może ktoś testował takie rozwiązanie i jest w stanie napisać ze swojego punktu widzenia. Bardziej interesuje mnie czy lepiej skrócić mostek, czy dać regulowany i dobrać kąt. Może uda się zorganizować jakiś regulowany i sprawdzić samemu.

A nie możesz przejechać się na rowerze mniejszym,o takiej geometrii jak chcesz? Choćby z wypożyczalni.

Nie bardzo, bo w pobliżu nie znam wypożyczalni z taką ilością rowerów aby coś podebrać.

[worek_foliowy]

regulowany ma sens do testowania, poza tym zastosowaniem nie polecam

[Iwo]

Podobno rower może być bardziej nerwowy.

Tzn. rower będzie bardziej podatny na sterowanie, co niekoniecznie stanowi wadę. To raczej kwestia przyzwyczajenia.

Generalnie wyprostowanie pozycji poprzez skrócenie mostka (np. przy zbyt dużej ramie) może dać poprawę, ale istotnym czynnikiem będzie też kąt wzniosu mostka. Możesz też pomyśleć o zmianie kierownicy na węższą/inaczej giętą.

[RS]

...
Druga sprawa to planowana od jakiegoś czasu wymiana amortyzatora (zwykły sprężynowiec) na sztywny widelec alu. Dużo lepsze są stalowe i węglowe ale może ktoś śmiga na alu w terenie. Teren do polne, szutrowe drogi, czasem trochę dziur i wertepów czyli raczej nic szczególnego...

Mam kilka rowerów (ich liczba się nieustannie zmienia ) w różnych konfiguracjach rama-wideł.
W tej chwili jest:
- rama alu, widelec alu (DBR Zetec Pro)
- rama alu, widelec stal (Cannondale M500)
- rama stal, widelec stal (Saracen Tufftrax)
- rama stal, widelec stal (Andy Bike Scorpion)
Wszystkie widelce to sztywniaki. Mam dwa amortyzowane, ale leżą w kartonie na półce.
Pomiędzy pierwszym i drugim rowerem nie widzę wielkiej różnicy w amortyzowaniu, natomiast jest duża różnica pomiędzy nimi a dwoma ostatnimi. Te rzeczywiście są o wiele bardziej komfortowe.
Mam w planach przełożenie widelca z Saracena do Cannona żeby sprawdzić czy coś to zmieni, ale raczej nie nastąpi to w najbliższych tygodniach. Chyba dopiero na wiosnę, przy okazji lakierowania Cannona.
Dla mnie sztywne widelce są dobrym rozwiązaniem. Nie zależy mi na szybkiej jeździe (na sztywniaku jedzie się wolniej), a w lekkim terenie amortyzacja swoimi zaletami zupełnie nie rekompensowała mi jej wad. Odrobinę częściej wymieniam gripy, bo używam gąbkowych, które szybciej się zużywają, ale sztywniak uczy tzw. uważności, poprawia technikę i czasami zmusza do myślenia.

Jeden z moich ulubionych filmów 

[remik]

I łącząc to z opisem powyżej, czy sztywność z przodu (ale zabrzmiało  ) może wpływać na opisane bóle ?
Zmiana widelca podyktowana odchudzaniem - amortyzator 2,3 kg kontra widelec 0,8kg.     

Zdecydowanie pozycja na bóle - a najbardziej wiek   .
Wzmocnij mięśnie grzbietu , zrób "bike fitting (na tym nie oszczędzaj) - to są podstawy podstaw .  Dobry sztywny widelec (nie prosty) - też da radę - na tym co tu opisujesz.

[Król Julian]

Zobacz mostki Ergotech Charisma. Sztywne wysokie. Założyłem taki w starym rowerze 26" w celu podniesienia kokpitu i skrócenia odległości. Efekt w geometrii roweru  osiągnąłem doskonały. To co Chciałem. Ale to mój przypadek. Indywidualny.
Naczytałeś się o widzę o "nerwowości" roweru. Nie martw się twoja wielka rama trekingowa XL z długim ogonem i szeroką kierownicą wcześniej zdechnie, niż stanie się nerwowa.
Jeżeli nie jesteś pewien jakie działania masz podjąć, żeby uzyskać zamierzony efekt to kup tani mostek regulowany. Wypróbuj go w kilku skrajnych pozycjach to pokaże ci w którym kierunku iść. Dalej pobaw się z nim aż w miarę złapiesz to co chcesz osiągnąć i wówczas podejmij decyzję o zmianach docelowych kokpitu. Pamiętaj też, że masz jeszcze regulację na siodle. Jak znajdziesz optymalne ustawienia, odległości to pomierz sobie rower i zastanów się czy przezbrajasz tą właśnie ramę czy może sprzedać ją i kupić oczko mniejszą o takiej geometrii jaka złapałeś jako komfortową. Problem w tej zabawie polega, że pozycja komfortowa jest indywidualna dla każdego indywidualnie.
Kolega na ostatniej wyprawie, ponad 1500km jechał na swoim Cube. Same superlatywy wygadywał i było mu dobrze. Tak się stało, ze tym jego rowerkiem musiałem kilka kilometrów się przejechać. Dla mnie to był koszmar. Chociaż jesteśmy podobnego wzrostu rower absolutnie mi nie pasował w jego ustawieniach.

[Borafu]

Jakby co zbywa mi takie ergotec charisma.
Miałen dwa, ale w jednym rowerze zmieniłem widelec i już mi niepotrzebny.

[Król Julian]

Chętnie się zamienię za jakiś inny szpej, który może potrzebujesz a ja akurat mam lub odkupię. Noszę się ze zmianą mostka w Kodze właśnie na ten charisma. Nawet kupiłem już przejściówkę ze sterów klasycznych na ahead. Oryginalnie mam klasyczny mostek regulowany i właśnie jego planowałem zmienić.

[Borafu]

Jasne. Nie ma sprawy, tylko trochę ciężko u mnie z czasem teraz.

[Król Julian]

Spokojnie niajpierw muszę skończyć drugi mostek, który tak oberwał po łbie. Jak wygrzebiesz to daj znać.