Autor Wątek: Pierwsza wyprawa - którą trasę wybrać?  (Przeczytany 6904 razy)

Offline LordRuthven

  • Wiadomości: 181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 12.01.2010
Mam przeczucie, że nie do końca w dobrym dziale pisze, ale co tam...

Jakiś czas temu planowałem, że moją pierwszą wyprawą będzie przejazd z gór nad morze, ale poczytałem trochę forum i kilka stron www... w efekcie do wyboru wyszły dwie trasy:

1. Polska egzotyczna z Suwałk do Przemyśla
2. Trasa ze Świnoujścia na Hel

To ma być pierwsza wyprawa, najpewniej pojedzie ze mną żona. Termin: lipiec/sierpień.
Którą z tych tras polecacie na pierwszy raz?

Offline Mężczyzna Waldic

  • Wiadomości: 674
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 23.01.2010
Obydwie  :D
Świnoujście - Hel robiłem w zeszłym roku, Przemyśl - Suwałki planuje na ten rok :)
Trasa nadmorska jest na pewno bardziej "cywilizowana" . Bez większych problemów znajdziesz nocleg, restauracje, wypasiony camping itd. Widoki piękne. Niestety czasami trzeba się przebić przez tłum wczasowiczów w niektórych miejscowościach. Trasa w sumie krótka, ok 450 km, jak na pierwszy raz jest fajna. Wschodnia granica wygląda na trasę bardziej wymagającą. Noclegi to raczej namiot, ew stodoła u gospodarza. Trzeba się nastawić na pewne niewygody. Ale to jest właśnie piękne w tej trasie :) , oprócz pięknych widoków, zabytków i "okoliczności przyrody". Przygoda :)

Offline Mężczyzna tomiKG

  • Wiadomości: 68
  • Miasto: Kołobrzeg
  • Na forum od: 14.01.2010
trasy nr 1 nie znam, o nr 2 mogę powiedzieć tyle, że w podanym przez Ciebie okresie jest tu tłoczno, wiadomo, lato ciągnie ludzi na plażę. Radzę zatem omijać drogi krajowe i w miarę możliwości wojewódzkie w bardziej turystycznych rejonach z powodu wzmożonego ruchu. Mimo to polecam ze względu na ładne widoki, świeże powietrze i piękno przyrody, sam zresztą w lipcu planuję przemierzyć trasę Kołobrzeg - Ustka - Hel - Trójmiasto - Bytów - Tychowo - Kołobrzeg, więc w części moja trasa pokrywa się z Twoją propozycją nr 2

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
jakbyś chciał w trasie nadmorskiej trzymać się w miarę blisko morza to czeka Cię sporo piachu (poza plażami także) i omijanie poligonów i Słowińskiego PN (albo objazadmi asfaltowymi, albo plażą właśnie) I w tym wariancie trasa przestaje być łatwa ;-)

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4829
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
dwa lata temu jechałem wzdłuż wybrzeża i nie polecam. Nuda, tłumy, zabytków i ładnych widoków nie za dużo. Najbardziej na mojej trasie podobało mi się w Gdańsku i Polanowie (ok. 50 km na południe od Darłowa), a wstępnie Twój plan je pomija.

Polskę egzotyczną poniekąd przejechałem w czasie ubiegłorocznej wyprawy dookoła PL i szczególnie polecam jej południową część - Przemyśl i Jarosław, o ile lubisz zabytki.

Offline The__Marty

  • Wiadomości: 16
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 05.03.2010
Ja zdecydowanie proponuje ścianę wschodnią polski... Okolice Przemyśla, Podlasie, Mazury. Nie ma tam tylu ludzi co w czasie wakacji nad morzem... Jest zielono i są komary, można w pełni nacieszyć się przyrodą... :)

Offline LordRuthven

  • Wiadomości: 181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 12.01.2010
Czyli:

1. Wybrzeże:
+ obecność morza (lub bliska do niego odległość)
+ łatwość w dostępie do pensjonatów, kempingów, knajp etc.
+ łatwiejszy teren

- duża ilość turystów
- mało zabytków
- mało urozmaicony teren

2. Polska egzotyczna:
+ więcej zabytków dobrze opisanych w książce (choć akurat o wybrzeżu też pewnie są publikacje)
+ swego rodzaju egzotyczność
+ ciekawszy teren (zgaduję)

- mniej cywilizowana trasa, co za tym idzie więcej niewygód
- bardziej wymagająca

Coś jeszcze dopisać?:)

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
tak w sumie - choć Polska Egzotyczna zahacza o ten rejon - mógłbyś wziąć jeszcze pod uwagę Roztocze - malownicze, urokliwe, jest co zobaczyć zarówno jak chodzi o przyrodę jak i zabytki... Możesz znaleźć tam zarówno samotności Polski Egzotycznej, jak i  "zgiełk kurortów"  (Zwierzyniec, Zamość) Baza noclegowa niezła, teren raczej łatwy, chyba że celowo wepchasz się w piachy (podobnie jak nad morzem)
Takie w sumie połączenie obu proponowanych wcześniej tras - na prawdę warte rozważenia Polecam!

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
trasa 1
… why so serious ?

Offline LordRuthven

  • Wiadomości: 181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 12.01.2010
Cytat: "robb"
trasa 1


Jak uzasadnisz swoją odpowiedź?;)

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Trasa nr 1, będzie ciekawsza. Dwójka, to pełna komercha, frytki z rybą i zimne morze.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Spotkaliśmy w zeszłym roku rowerzystę który zrobił trasę nr 2. Wcześniej był tam w latach 90tych. Był załamany i określił to prawie dosłownie tak jak arkadoo.
Też wybrał bym trasę nr 1. Może nawet w tym roku zrobimy jakąś jej część.
pozdr!
ps
Cytuj
- mniej cywilizowana trasa, co za tym idzie więcej niewygód
- bardziej wymagająca

to akurat raczej plusy :)


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna Waldic

  • Wiadomości: 674
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 23.01.2010
Cytat: "LordRuthven"
Czyli:
1. Wybrzeże:
+ łatwiejszy teren

Jak będziesz się ortodoksyjnie trzymał blisko morza to wcale tak wesoło nie będzie. Dużo szutru i piasku.
Pisałeś, że nie masz doświadczenia wyprawowego, ale nic nie wiemy o żonie :), a to chyba dość istotna sprawa, jeżeli ma ci ktoś coś doradzić, bo ciężko wyczuć co was kręci. Dla jednego wyprawa do sąsiedniego miasta będzie wyprawą życia, drugi łyknie Himalaje na pierwszy raz i nawet się nie zająknie :). Jeden z przyjemnością spędzi noc pod gołym niebem, drugi potrzebuje łóżka, prysznica i dostępu do internetu codziennie. Ja pojechałem w zeszłym roku brzegiem morza i była to moja pierwsza wyprawa po ponad 20 latach przerwy. Mój nastoletni syn, który jechał ze mną był bardzo zadowolony i teraz wchodzi w ciemno w każdy pomysł. Wiem, że Polska Egzotyczna spodoba mu się tak jak i mnie. Ale my to po prostu lubimy :)

Offline LordRuthven

  • Wiadomości: 181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 12.01.2010
Cytat: "Waldic"

Pisałeś, że nie masz doświadczenia wyprawowego, ale nic nie wiemy o żonie :), a to chyba dość istotna sprawa, jeżeli ma ci ktoś coś doradzić, bo ciężko wyczuć co was kręci.


Żonka też nie ma doświadczenia rowerowego i ogólnie mało w zeszłym sezonie jeździła (bardzo mało), ale chce jechać i obiecała jako tako doprowadzić formę do takiego poziomu, żeby nie paść pierwszego dnia.
Co nas kręci... heh... z rowerowych rzeczy?;)

Offline Barteusz

  • Wiadomości: 270
  • Miasto: By-ca Kł./Wrocław
  • Na forum od: 27.01.2010
Cytat: "arkadoo"
Dwójka, to pełna komercha, frytki z rybą i zimne morze.

Bez przesady, nie demonizujmy naszego Wybrzeża, zależy co kto lubi. Wszak wielu jest takich co lubi pójść na plażę, poopalać się i popływać, a wieczorkiem pacnąć sobie rybkę z frytkami czy taż jakiegoś kebaba do piwa i nie widzę w tym nic złego (choć mnie osobiście drażni duża ilość turystów, ale to akurat nie tylko nad morzem).

Podobało mi się zarówno nad morzem, jak i przy wschodniej naszej granicy. Wiem też, że wrócę w oba miejsca, bo każde z nich coś ciekawego oferowało. A to gdzie wy się chcecie wybrać, to już chyba zależy tylko od waszych oczekiwań.

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum